Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


- Mam nadzieję, że wygra Szpilka, bo kariera Tomka idzie w dół, ale z drugiej strony, Adamek to ringowy weteran. To się rozstrzygnie w ich głowach: kto będzie chciał tej walki bardziej, wygra - mówi Bryant Jennings, ostatni rywal Artura Szpilki (16-1, 12 KO) przed krakowską “Chwilą Prawdy” z dwukrotnym mistrzem świata, Tomaszem Adamkiem (49-3, 29 KO). Aż do głównego wydarzenia na Polsat Boxing Night, będę zbierał opinie amerykańskich pięściarzy i dziennikarzy walką 8 listopada w Krakowie. Jak na razie, zdecydowanego faworyta nie ma…

Karl Freitag, wydawca Fightnews.com: Rozstajne drogi - takie określenie jest ostatnio popularne jako hasło walk pięściarskich, ale do pojedynku Adamek - Szpilka pasuje idealnie. Przegrana Adamka to pewny koniec kariery, która kiedyś będzie w bokserskiej Galerii Sław. Przegrana Szpilki ustawi go już na stałe w drugim garniturze pięściarzy wagi ciężkiej, zamiast na pozycji kogoś, kto się może liczyć w wadze ciężkiej. Powiedzenie "styl robi walkę", przy walecznym stylu obu zawodników sprawia, że nie ma innej możliwości, niż wielka walka w Krakowie.

Corey Quincy, amerykański komentator pięściarski: Adamek wygra walkę ze Szpilką charakterem. Szpilce nadal brakuje dyscypliny niezbędnej do zwycięstwa z tej klasy przeciwnikiem. To walka na pewno bardzo ważna dla polskiego boksu, nie jestem jednak przekonany czy jej rozstrzygnięcie natychmiast zmieni cokolwiek w światowych rankingach. Stawka walki, kwestia dumy dla obu pięściarzy - olbrzymia. Adamek na punkty.

Victor Salazar Jr: "Boxing Voice": Gdyby walka odbywała się w wadze junior ciężkiej, bez względu na to, ile lat ma Adamek a ile Szpilka, stawiałbym na tego pierwszego. Adamek jest lepszym pięściarzem, ciągle ma mocną szczękę, ale wygra siła i młodość. Szpilka na punkty.

Tomasz Adamek - Artur Szpilka: serwis specjalny ringpolska.pl >>