Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Carl Froch chciałbym jak najszybciej zobaczyć unifikacyjny pojedynek pomiędzy mistrzem WBA i IBF wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO) i czempionem WBC Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO). Ekspert telewizji Sky Sport przekonuje, że "Bronze Bomber" byłby dla AJ-a bardzo trudnym przeciwnikiem.

- Nie rozumiem, dlaczego Josh tak go ignoruje, wydaje się być zadowolony, że zmusza go do czekania - ocenia były mistrz świata. - Wilder jest tym zawodnikiem, z którym kibice chcieliby obejrzeć Joshuą i z którym on musi wygrać. 

- Zawsze była jaka presja na Joshule, ale dzięki Deontayowi Wilderowi jest ona teraz jeszcze większa. Wielu ludzi dopytuje się, czy on przyleci, kiedy będzie bił się z Joshem, a jeśli nie będzie, to dlaczego. Nagle pojawił się ktoś, kto rozbija rywali w pył i wygląda przy tej robocie fantastycznie - zachwyca się olbrzymem z Alabamy Froch.

- Wilder jest ekscytujący, ma ogromną siłę, dziwny styl, jest groźny, a jak już kogoś trafia, to kończy robotę, nie jak Władimir Kliczko. Wilder jest wielki i przerażający. Serio, jeśli Josh i [trener] Rob McCrackem usiądą i obejrzą walki Deontaya, to zorientują się, że to bardzo niebezpieczna walka - dodaje komentator Sky Sports.