Shelly Finkel, jeden z menadżerów Deontaya Wildera (40-0, 39 KO), twierdzi, że czempion WBC wagi ciężkiej jest otwarty na wyjazdową walkę z mistrzem WBA, WBO i IBF Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO). Obóz Brytyjczyka od dłuższego czasu stoi na stanowisku, że AJ z Wilderem skrzyżuje rękawice tylko na swoim ringu. 

- Spotkałem się ostatnio z Barrym Hearnem w Nowym Jorku i było to dobre spotkanie - mówi Finkel. - Mam nadzieję, że w tym tygodniu ponownie do nas przylecą i dogadamy walkę na jesień. Jestem optymistą.

- Nadal jest do rozwiązania kilka kwestii, ale mam nadzieję, że do tego pojedynku dojdzie w tym roku. Lokalizacja walki nie będzie problemem. Możemy walczyć w Wielkiej Brytanii. To nigdy nie był dla nas problem. Deontay nigdy nie miał do tego zastrzeżeń - przekonuje reprezentant "Bronze Bombera".

Przedwczoraj Eddie Hearn zdradził, że trzy możliwe terminy walki Joshua - Wilder na ten rok to wrzesień, październik i listopad, przy czym jeśli we wrześniu ostatecznie AJ skrzyżuje rękawice nie z Wilderem a narzuconym przez WBA Aleksandrem Powietkinem, to do starcia z "Bronze Bomberem" dojdzie najwcześniej w lutym 2019.