Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Tyson Fury (27-0, 19 KO) i Deontay Wilder (40-0, 39 KO) mają za sobą drugą konferencję prasową przed zaplanowaną na 1 grudnia walką o pas WBC wagi ciężkiej. W Nowym Jorku, podobnie jak w Londynie, było głośno i ciekawie. 

- Myślę, że to będzie całkiem trudna walka, bo Wilder jest wyjątkowym zawodnikiem. Nie ma takich wielu - pochwalił rywala Fury, jednak po chwili dodał w swoim stylu: - On ze mną będzie miał taki sam problem. Ja tu widzę chudego gościa z rękoma i nogami jak spaghetti. Jak go uderzę, to jak spaghetti zatańczy!

"Bronze Bomber" słowa rywala skomentował ze spokojem. - On sądzi, że takimi gadkami wpłynie na mnie tak jak na Kliczkę, że namiesza mi w głowie. Ale tak nie będzie. Ja jestem inny niż Kliczko. Ze mną tak się nie da! - oświadczył Wilder.

Jutro obaj pięściarze spotkają się po raz trzeci w tym tygodniu - w Los Angeles, gdzie w hali Staples Center staną w grudniu do walki.