Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) zapowiada, że przed rewanżem z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO) zamierza wzmocnić się fizycznie. "Bronze Bomber", który przed pierwszą konfrontacją z olbrzymem z Wilmslow wniósł na wagę niespełna 96,5 kg, twierdzi, że uległ namowom członków swojej ekipy i zacznie teraz rozbudowywać muskulaturę. 

- Zawsze celowałem w 245 funtów (111 kg), tyle chciałbym ważyć, ale wtedy komuś stanie się krzywda - ostrzega król nokautu z Alabamy. - Jeśli razem z masą przyjedzie większa siła a siłę i szybkość już mam, to kogoś uszkodzę. Ale jeśli ludzie chcą, bym nabrał masy, to niech tak będzie! Nie chciałbym jednak, by ktoś skończył tak jak Adonis Stevenson. Ja zawsze powtarzam ludziom: my w ringu ryzykujemy życie, a ja wiem, że mam siłę, z którą mogą zrobić krzywdę każdemu.

Wilder zaznacza jednocześnie, że on sam nie widzi problemu w niskiej, jak na współczesną królewską dywizję, wadze. - Moi rywale prawie zawsze są ode mnie ciężsi, ai kończą na plecach. Ja jestem lżejszy i oni nie potrafią mnie położyć. Tyle w temacie. Ja ich kładę, a oni mnie nie! - mówi niepokonany Amerykanin. 

Na razie nie wiadomo, czy i kiedy dojdzie do rewanżowego starcia Wildera z Furym. Pierwsza walka pięściarzy zakończyła się remisem.