Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Bob Arum, od wczoraj współpromujący Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO), jest przekonany, że podpisanie przez Brytyjczyka kontraktu z telewizją ESPN wcale nie przekreśla szans na organizację rewanżowego starcia z czempionem WBC Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO). 

Szef grupy Top Rank uważa, że "Bronze Bomber" nie powinien czuć się w żaden sposób zobowiązany do dalszej współpracy z Showtime, zwłaszcza, że jest tzw. wolnym agentem i teoretycznie może zaboksować z Furym także na gali ESPN.

- Jeśli Wilder uczyni problem z "lojalności wobec Showtime", to będzie głupcem. On powinien się martwić tylko tym, ile może zarobić - stwierdził w rozmowie z LA Times Arum, będący zwolennikiem scenariusza, w którym Wilder i Fury mierzą się po raz drugi we wrześniu, wcześniej zaliczając po jednej walce.