Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Sobotnie zwycięstwo Deontaya Wildera (41-0-1, 40 KO) na Twitterze skomentował między innymi Lennox Lewis. Były król wagi ciężkiej docenił wygraną aktualnego czempiona WBC, zaznaczając jednak, że obraz walki był w dużej mierze konsekwencją słabej postawy pretendenta.

- Wydaje mi się, że Breazeale nie zawiesił poprzeczki zbyt wysoko. Nie wiem, co on tam robił lewym sierpem, ponadto na punchera nie można tak czekać, trzeba na niego usiąść od samego początku. Wilder znów pokazał swoją niszczycielską siłę, ale raczej za dużo z tej walki nie wyniesie - stwierdził Lewis, który nie wierzy w rychły pojedynek "Bronze Bombera" z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO).

- Z tego, co słyszałem, to nie ma na to szans do roku 2020. Ryzykowna gra, bo któryś z nich może przegrać, zanim uda się doprowadzić do ich walki - ocenił słynny Brytyjczyk.