Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Być może niebawem dojdzie do rewanżowej walki pomiędzy linearnym mistrzem wagi ciężkiej Tysonem Furym (28-0-1, 20 KO) i czempionem WBC Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO). Póki co jednak obaj pięściarze próbują sił z innymi zawodnikami. Jak nietrudno się domyślić, "Król Cyganów" rywali "Bronze Bombera" przesadnie nie zachwala, ale Amerykanin dłużny mu nie pozostaje.

- Luis Ortiz ma ze 147 lat. Wilder może go znokautować jeszcze szybciej niż za pierwszym razem. Wydaje mi się, że po dwóch rundach może być po wszystkim. Trafi go szybko i tyle - przewiduje przebieg najbliższej walki Wildera Fury.

"Bronze Bomber" w komplementach dla ostatniego przeciwnika Fury'ego również jest oszczędny. - Tom Schwarz nie jest za mocny. Zadał zaledwie kilka ciosów. Był jak worek treningowy. Fury zrobił co miał zrobić - recenzuje sobotni występ "Króla Cyganów mistrz WBC. 

Tyson Fury i Deontay Wilder po raz pierwszy spotkali się w ringu w grudniu ubiegłego roku. Walka zakończyła się remisem. Druga, według wstępnych planów, ma odbyć się na przełomie lutego i marca.