Eddie Hearn uważa, że jeśli federacja WBC podejmie ostatecznie decyzję o usankcjonowaniu zaplanowanej na 20 lipca walki Dilliana Whyte'a (25-1, 18 KO) z Oscarem Rivasem (26-0, 18 KO) jako finałowego eliminatora, to dzierżący mistrzowski pas wagi ciężkiej Deontay Wilder (41-0-1, 40 KO) zrezygnuje z wrześniowego rewanżu z Luisem Ortizem (31-1, 26 KO), by od razu przystąpić do drugiego pojedynku z Tysonem Furym (28-0-1, 20 KO). 

- Myślę, że właśnie tak zrobią, a zwycięzca będzie potem musiał się zmierzyć z Whytem, tak właśnie to widzę - powiedział szef Matchroom Boxing w rozmowie z Boxing Social.

- Wątpię, aby Wilder zaryzykował teraz pojedynek z Ortizem. A byłoby to nie w porządku w stosunku do Ortiza, zważywszy, że wcześniej [kusząc go walką o pas WBC] namówili do do rezygnacji ze starcia z Anthonym Joshuą - dodał brytyjski promotor.