Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


23 listopada dojść ma do rewanżowej walki pomiędzy czempionem WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (40-0-1, 40 KO) i Luisem Ortizem (31-1, 26 KO). "Bronze Bomber" w rozmowie ze Sky Sports wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na drugą konfrontację z zawodnikiem, którego pokonał już kilkanaście miesięcy temu.

- Wszyscy wypominają Ortizowi wiek, ale jakoś nikt nigdy nie chciał z nim zaboksować - zwrócił uwagę niepokonany Amerykanin.

- Ortiz jest bardzo dobry technicznie, ma 40 lat i nikt nie chce z nim przegrać. Mnie łączy z nim pewna więź. Jego córka ma rzadką chorobę skóry, moja ma rozszczep kręgosłupa. Dobrze wiem, ile kosztuje zajmowanie się chorym dzieckiem. Dlaczego miałbym nie dać szansy pięściarzowi w podobnej sytuacji do mojej - dodał Wilder, który w przypadku ponownej wygranej z Ortizem 22 lutego ma zmierzyć się z Tysonem Furym (28-0-1, 20 KO).