Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) nie pojawił się na konferencji prasowej pod przegranej przez techniczny nokaut w siódmej rundzie walce z Tysonem Furym (30-0-1, 20 KO). 

"Bronze Bomber" prosto z hali MGM Grand w Las Vegas został przewieziony na badania kontrolne do lokalnego szpitala. Zdetronizowany czempion WBC wagi ciężkiej w starciu z "Królem Cyganów" doznał m.in. urazu ucha. 

W krótkim komunikacie tuż po walce Wilder powiedział: - Czuję się dobrze. Wygrał lepszy dzisiejszego wieczoru. Mój narożnik rzucił ręcznik, ale byłem gotów bić się dalej. Dużo się u mnie działo przed tym pojedynkiem, ale nie szukam wymówek. Szkoda tylko, że narożnik nie dał mi jeszcze szansy.