Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) po wielu tygodniach przerwał milczenie i w podsascie Premier Boxing Champions skomentował swoją lutową porażkę z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO).

- Nie uważam Fury'ego za mistrza, nie jest mistrzem, bo została nam jeszcze jedna walka - stwierdził Amerykanin, który w lutowej konfrontacji z "Królem Cyganów" stracił pas WBC wagi ciężkiej. 

- Fury wie, że nie byłem wtedy sobą, to nie był prawdziwy Deontay Wilder, coś było z nim nie tak. Na wszystko jest miejsce i czas. Wkrótce wyjawię wiele rzeczy - dodał "Bronze Bomber". 

Dentay Wilder zdradził także, że przeszedł ostatnio operację kontuzjowanego bicepsa. Olbrzym z Alabamy do treningów chciałby powrócić w połowie maja, by pod koniec roku być gotów na trzecią konfrontację z Furym.