Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Andre Ward nie odbiera szans Deontayowi Wilderowi (42-1-1, 41 KO) w trzeciej walce z Tysonem Fury (30-0-1, 21 KO). Pojedynek o pas WBC wagi ciężkiej odbędzie się 24 lipca w Las Vegas.

- Wilder jest niebezpieczny, zawsze był. Teraz jednak w tej walce będzie dodatkowo groźny ze względu na okoliczności. Ma wiele do udowodnienia - ocenia były czempion a aktualnie bokserski ekspert. 

W opinii bukmacherów faworytem lipcowej potyczki będzie Fury, na którego średni kurs wynosi 1,3. Na Wildera stawiać można przy przeliczniku 3,6.

Add a comment

Menadżer Wildera: stawka zbyt wysoka, by te walki się nie odbyły

Shelly Finkel w rozmowie ze Sports Illustrated stwierdził, że nie zaskoczyło go zachowanie Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), który odmówił odpowiadania na pytania mediów podczas konferencji prasowej anonsującej trzeci pojedynek z Tysonem Fury (30-0-1, 21 KO). 

- Deontay po prostu nie chciał wdawać się z gadki z Furym na konferencji. On teraz myśli tylko o walce z Furym. Powiedział: "Jeśli Fury chce gadać, to niech gada. Ja chcę po prostu walczyć." -  tłumaczy menadżer "Bronze Bombera".

- Gdy teraz na niego patrzę, widzę kogoś skoncentrowanego na pojedynku. Trenuje tak, ja ja chciałbym, żeby trenował wcześniej - mówi Finkel i dodaje: - Sądziliśmy, że do tej walki dojdzie kilka miesięcy wcześniej, ale toczył się spór arbitrażowy. Wilder trenował przez ten cały czas!

Do konfrontacji Fury'ego z Wilderem dojdzie 24 lipca w Las Vegas. Stawką boju będzie pas WBC kategorii ciężkiej.

Add a comment

W lutym 2020 roku Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) zaskoczył bokserski świat, przed rewanżem z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) wnosząc na wagę rekordowe 104,8 kg. Wygląda jednak na to, że przed zaplanowaną na 24 lipca trzecią potyczką z "Królem Cyganów" Amerykanin będzie znów sporo lżejszy. 

Add a comment

Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) udzielił wywiadu stacji ESPN, w którym opowiedział o swoim nastawieniu przed trzecią walką z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). Do pojedynku o pas WBC wagi ciężkiej dojdzie 24 lipca w Las Vegas.

- Motywacją dla mnie jest zemsta - stwierdził "Bronze Bomber". - Ja zrobiłem dla niego coś, czego on nie chciał zrobić dla mnie. Grał w swoje gierki, nawet oszukiwał. Chcę zemsty, w głowie mam teraz przemoc i widzę tylko zemstę!

Zapytany o to, czego dowiedział się o sobie dzięki porażce z Furym, Wilder odparł: - Przekonałem się, że mam silną wolę, że jestem wojownikiem. Gdy zdałem sobie sprawę z mojej sytuacji, mogłem po prostu pójść do narożnika i poddać się. Nie zrobiłem jednak tego, podjąłem wyzwanie. Chciałem zobaczyć, gdzie jestem i ostatecznie udowodniłem samemu sobie, że w każdym calu jestem królem, za jakiego się uważam.

Były czempion wagi ciężkiej przyznał też, że cieszy się z rozpoczęcia trenerskiej współpracy z Malikiem Scottem. - Malik zawsze był z nami, ale był w cieniu, teraz wszystkim dowodzi. Zawsze była między nami chemia i móc pracować z nim w pełnym wymiarze jest świetnie! - ocenił Amerykanin, zapowiadając wielkie emocje w lipcu: - Ludzie, przychodząc na walki Wildera, wiedzą, że da z siebie wszystko i ktoś zostanie znokautowany!

Add a comment

Deontay Wilder: Pokażę, że to jest waga ciężka

Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) przedwczoraj zadeklarował, że przed lipcową walką z Deontayem Wilderem chciałby ważyć około 300 funtów (136 kg). Trener "Bronze Bombera" Malik Scott twierdzi, że jego zawodnik wagą przejmować się nie zamierza i nie zakładają żadnego konkretnego limitu.

- Gdy Deontay ważył 209 funtów, położył Fury'ego, ale Tyson wstał. Gdy ważył 230 funtów, przegraliśmy rewanż i były problemy w walce. Po prostu nic nie wiadomo - oświadczył Scott.

Malik Scott w obozie Wildera zajął miejsce Marka Brelanda, którego zdetronizowany czempion WBC oskarżył o spisek w rewanżowym boju z "Królem Cyganów".

Add a comment

Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) odmówił odpowiedzi na pytania dziennikarzy podczas wtorkowej konferencji prasowej anonsującej walkę z Tysonem Fury (30-0-1, 21 KO). "Bronze Bomber" wziął jednak udział w telekonferencji z brytyjskimi dziennikarzami, którym przekazał zdecydowany komunikat.

- Jak nie tylko ukarzę Fury'ego, to będzie najbardziej brutalna rzecz, jaką tylko możecie sobie wyobrazić! - oświadczył Amerykanin. 

- Ja go nienawidzę! Między nami jest zła krew i zawsze już będzie. Nienawiść jest dla mnie motywacją, by go zniszczyć, szatan robi to codziennie. Jeszcze nigdy nie czułem niczego takiego w stosunku do rywala. Dotąd zawodnikiem, którego najbardziej nie lubiłem, był Dominic Breazeale - powiedział olbrzym z Alabamy.

Do konfrontacji Wildera z Furym, której stawką będzie pas WBC wagi ciężkiej, dojdzie 24 lipca na gali w Las Vegas.

Add a comment

Malik Scott przekonuje, że Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) wbrew niektórym medialnym doniesieniom, nie miał stanów depresyjnych po ubiegłorocznej porażce z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). "Bronze Bomber" po pierwszej przegranej na zawodowych ringach podjął decyzję o zmianach w sztabie szkoleniowym, a Scott został jego pierwszym trenerem.

- To bzdura, Wilder nigdy nie był bliski depresji. Oczywiście był zły, ponieważ przegrał po raz pierwszy, ale to naturalne. Już kilka godzin po walce usiedliśmy i zaczęliśmy analizować, co poszło nie tak. Wtedy on stwierdził, że chce, abym to ja był jego głównym trenerem. Powiedział, że mam go przygotować na trzeci pojedynek z Furym - opowiada Amerykanin.

- Ludzie skreślili go po jednej porażce. Zapominają, że każdy może mieć gorszy dzień, zwłaszcza kiedy ma się gorsze przygotowania. Teraz Wilder jest zupełnie innym zawodnikiem. Jest bardzo głodny i chce zamknąć wszystkim usta. To wielka motywacja i ogień, który każdego dnia widzę na treningach - dodaje Scott.

Do trzeciej walki Tysona Fury'ego z Deontayem Wilderem dojdzie 24 lipca na gali w Las Vegas. Stawką pojedynku będzie należący do Brytyjczyka tytuł mistrza świata WBC wagi ciężkiej.

Add a comment

Shannon Briggs przestrzega przed odbieraniem szans Deontayowi Wilderowi (42-1-1, 41 KO) w trzeciej walce z Tysonem Fury (30-0-1, 21 KO). Pojedynek o pas WBC wagi ciężkiej odbędzie się 24 lipca w Las Vegas.

- Nie lekceważcie Wildera - mówi "The Cannon" cytowany przez Sky Sports. - Wilder to jest wybryk natury, ze swoją siłą może znokautować każdego!

- On jeszcze może zaszokować świat. Fury może być w błędzie. A jeśli ten facet znokautuje Fury'ego, to co? To jest możliwe. Fury nie może go zlekceważyć. Można sobie pomyśleć, że to jest 90-kilogramowy gość, ma cienkie nóżki, więc nie powinien wcale bić mocno. Ale jego siła jest chora! To nie jest normalne - ocenia Briggs.

W opinii bukmacherów faworytem lipcowej potyczki będzie Fury, na którego średni kurs wynosi 1,3. Na Wildera stawiać można przy przeliczniku 3,6.

Add a comment

Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) podpisał już kontrakt na trzecią walkę z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). Brytyjczyk swoją część umowy ma podpisać w sobotę.

Pojedynek ma odbyć się 24 lipca na gali organizowanej przez grupę Top Rank w Las Vegas. Jeszcze kilka dni temu Fury trenował do pojedynku z Anthonym Joshuą, jednak na tę walkę trzeba będzie poczekać co najmniej kilka miesięcy.

Fury i Wilder po raz ostatni boksowali w lutym ubiegłego roku. Był to ich rewanżowy pojedynek, który zakończył się wygraną przez techniczny nokaut Brytyjczyka.

Add a comment

Fury do Wildera: to koniec, nie dostaniesz już walki ze mną!

Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) zapowiada, że w trzeciej walce o pa WBC wagi ciężkiej spuści Deontayowi Wilderowi (42-1-1, 41 KO) mocne lanie. Do pojedynku dojść ma na Allegiant Stadium lub w T-Mobile Arena w Las Vegas 24 lipca.

- Za pierwszym razem dostał lekcję boksu... a potem w drugiej walce była całkowita destrukcja. Aż strach pomyśleć, co teraz się wydarzy - powiedział "Cygański Król" w rozmowie z Mikem Coppingerem.

- On opowiadał ludziom, że rozbiłem mu ostatnio czaszkę. Tym razem całkiem ją rozłupię! - dodał w swoim stylu czempion World Boxing Council. 

Tymczasem pojawił się już pierwsze kursy bukmacherskie na walkę Wilder - Fury III z datą 24 lipca. Faworytem jest Brytyjczyk, na którego stawiać można przy przeliczniku 1,29. Kurs na Wildera wynosi 3,75.

Add a comment

Mailk Scott, który od niedawna pełni rolę jednego z trenerów Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) zapowiedział, że "Bronze Bomber" nie będzie zainteresowany zainkasowaniem wypłaty w zamian za odpuszczenie trzeciej walki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). Scott przekonuje, że Wilder będzie dążył do trylogii z aktualnym mistrzem świata WBC wagi ciężkiej.

- Deontay odrzuci wszystkie oferty, jego nie interesuje taki zarobek. On teraz jest zupełnie innym pięściarzem. Chcemy krwi i zemsty, a nie pieniędzy - przekonuje Scott.

Pierwsza walka Wildera z Furym, która odbyła się w grudniu 2018 roku zakończyła się remisem. W rewanżu, w lutym ubiegłego roku, Brytyjczyk zastopował Amerykanina, odbierając mu tytuł World Boxing Council.

Jeśli Wilder faktycznie nie będzie zainteresowany tzw. step-aside money, planowana na sierpień konfrontacja Fury'ego z Anthonym Joshuą będzie musiała poczekać co najmniej do grudnia.

Add a comment

Fury do Wildera: to koniec, nie dostaniesz już walki ze mną!

Jak podaje na Twitterze Mike Coppinger z The Athletic, w najbliższych dniach - prawdopodobnie do poniedziałku - powinno zostać wydane orzeczenie sądu arbitrażowego ws. trzeciej walki Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) i Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO).

Emerytowany sędzia Daniel Weinstein ma orzec, czy Wilderowi na mocy zapisów kontraktowych należy się ponowne spotkanie z "Królem Cyganów", który odebrał mu pas WBC wagi ciężkiej w lutym ubiegłego roku. 

Obóz Fury'ego aktualnie celuje w dwa pojedynku z Anthonym Joshuą (24-1, 21 KO), więc trudno się spodziewać, by nawet w przypadku niekorzystnego dla siebie orzeczenia powrócił do koncepcji trylogii z "Bronze Bomberem", co skończyć się może zadośćuczynieniem finansowym dla Wildera.

Add a comment

Choć data powrotu na ring Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) nie jest jeszcze znana, "Bronze Bomber" mocno pracuje już nad formą. "Bronze Bomber" pokazał w mediach społecznościowych migawki z tarczy z Malikiem Scottem. 

Add a comment

Choć data powrotu na ring Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) nie jest jeszcze znana, "Bronze Bomber" mocno pracuje już nad formą. "Bronze Bomber" pokazał w mediach społecznościowych migawki z tarczy z Malikiem Scottem. 

Add a comment

Choć data powrotu na ring Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) nie jest jeszcze znana, "Bronze Bomber" mocno pracuje już nad formą. 

Na Instagramie Malika Scotta, który obozie byłego czempiona WBC wagi ciężkiej, przejął część obowiązków po zwolnionym Marku Brelandzie, ukazało się zdjęcie wykonane po wspólnym treningu byłych ringowych rywali, prywatnie wielkich przyjaciół. - Wspaniała wieczorna sesja, towarzyszu! Zaczyna się gra. "Głaz za głaz" [ros. oko za oko] - napisał Scott pod fotografią.

Deontay Wilder po raz ostatni boksował w lutym ubiegłego roku, przegrywając przez techniczny nokaut z Tysonem Fury walkę rewanżową o pas World Boxing Council.

Add a comment

Zdetronizowany ponad rok temu czempion WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO), goszcząc w "We Might Need Counselling Podcast", oświadczył, że nie zamierza kończyć sportowej kariery, a jego długa ringowa absencja to konsekwencja biznesowych zawirowań w środowisku bokserskim.

- W boksie jestem z jakiegoś powodu - kocham tom, jestem w tym sporcie zakochany, choć czasem bywa ciężko ze względu na pieniądze - powiedział "Bronze Bomber". - Trudne czasy wymagają trudnych rozwiązań, ale kocham ten sport i będę dalej pokazywał swoją wielkość. 

- Chciałbym dokonać jeszcze wielu rzeczy, ale polityka gra tutaj dużą rolę, menadżerowie, grupy promotorskie... Niektórzy goście nie chcą dla swoich zawodników pewnych walk, bo mają inne plany. Dużo się dzieje. Boks to brudny biznes, chociaż dobry, jeśli na nim zarabiasz. Wszyscy są zadowoleni wtedy, gdy jest kasa, bo pieniądze napędzają ten interes. Nie chcę jechać po moim sporcie, ale mówię, jak jest - dodał 35-letni olbrzym z Alabamy.

Deontay Wilder po raz ostatni walczył w lutym 2020 roku, przegrywając przed czasem z Tysonem Furym. Mówi się, że kolejnym rywalem "Bronze Bombera" może być Charles Martin lub Andy Ruiz Jr. 

Add a comment

Whyte: Fury płakał, jak padał na deski

Kilkanaście dni temu pojawił się pomysł organizacji walki pomiędzy Dillianem Whytem (28-2, 19 KO) i Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Stawką pojedynku miałby być pas WBC Interim i prawo do pojedynku o tytuł mistrza świata należący aktualnie do Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO). "The Body Snatcher" deklaruje, że gotów jest skonfrontować się z "Bronze Bomberem" na jego terenie.

- Mogę zmierzyć się z Wilderem w Alabamie, jeśli to sprawi, że poczuje się na tyle bezpiecznie, by podjąć wyzwanie - oświadczył Whyte w rozmowie ze Sky Sports. 

- On może mieć nawet swoich sędziów, walczyć u siebie, co tylko chce, nieważne. Zaboksuję z nim jego domu, w jego kuchni, garażu czy ogrodzie, gdziekolwiek. Chcę go tylko dopaść i zrobić mu krzywdę! - dodał Brytyjczyk.

Dillian Whyte w swoim ostatnim występie zrewanżował się Aleksandrowi Powietkinowi, odzyskując tytuł WBC Interim. Nie udało mu się jednak odzyskać statusu obowiązkowego challengera. Ostatnio szef World Boxing Council mauricio Sulaiman zakomunikował, że gotów byłby usankcjonować starcie Whyte - Wilder jako finałowy eliminator.

Add a comment

Promujący Dilliana Whyte'a (28-2, 18 KO) Eddie Hearn chciałby doprowadzić do walki swojego zawodnika z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Pojedynek, zgodnie z niedawnymi deklaracjami Mauricio Sulaimana, mógłby mieć status finałowego eliminatora WBC w wadze ciężkiej. 

- Chcieliśmy pojedynku z Wilderem przez długi czas, ale Wilder odmawiał, nawet napisał do Whyte'a, że nigdy walki mu nie da. Teraz po nokaucie zgłasza się, by boksować z Whytem. Dla mnie to jest walka do zrobienia na stadionie. Ogromna! - stwierdził Hearn w rozmowie ze Sky Sports. 

Tymczasem sam "Body Snatcher" ma jeszcze inny pomysł na swoją karierę - chciałby skrzyżować rękawice ze świeżo upieczonym "zwykłym" mistrzem WBA Trevorem Bryanem (21-0, 15 KO). Amerykanin szuka dobrze płatnych wyzwań więc może by nie odmówił, choć póki co do 30 maja musi się zmierzyć z Manuelem Charrem (31-4, 17 KO).

Add a comment

Szef federacji WBC Mauricio Sulaiman zadeklarował, że gotów jest rozważyć zarządzenie finałowego eliminatora w kategorii ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) i Dillianem Whytem (27-2, 18 KO), o ile Brytyjczyk pokona w zaplanowanym na 27 marca rewanżu Aleksandra Powietkina (36-2-1, 25 KO).

Whyte jeszcze latem był obowiązkowym pretendentem do pasa World Boxing Council, jednak porażka z Powietkinem kosztowała go utratę statusu challengera. Jednocześnie decyzją WBC zobligowany do rewanżowej potyczki Rosjanin nie przejął po "The Body Snatcherze" prawa do walki mistrzowskiej. 

Deontay Wilder po raz ostatni boksował w lutym ubiegłego roku, tracąc tytuł czempiona WBC na rzecz Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), który latem zmierzyć ma się w boju unifikacyjnym z mistrzem WBA, WBO i IBF Anthonym Joshuą (24-1, 22 KO).

Add a comment

Po przegranej z Tysonem Furym Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) na wiele miesięcy zniknął całkowicie z mediów. Od jakiegoś czasu zdetronizowany czempion WBC wagi ciężkiej jest coraz aktywniejszy na Instagramie. Czyżby szykował się powrót?

Add a comment