Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


W głównym wydarzeniu sobotniej gali w Londynie celujący w pojedynek z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką Tyson Fury (23-0, 17 KO) zmierzy się z Christianem Hammerem (17-3, 10 KO). Zdaniem ringowego weterana Kevina Johnsona, który sparował przez kilka tygodni z Furym, olbrzym z Wilmslow poczynił ostatnio duże postępy.

- Obejrzyjcie Derecka Chisorę przeciw Witalijowi Kliczce - wyglądał w tam jak bestia, a potem zobaczcie Chisorę z Furym, dla którego walka z Chisorą wygląda na łatwiznę. Widzę progres u Fury'ego. Wcześniej popełniał głupie błędy, przez co tracił atut w postaci wzrostu i parę razy dał się trafić - analizuje "Kingpin". - Teraz Fury pięknie wykorzystuje swój wzrost i zasięg. To zniechęca rywali do walki, a on wtedy wkracza ze swoimi mocnymi ciosami. Jeśli obejrzycie walki Fury'ego z ostatnich trzech lat, zobaczycie różnicę.

Kevin Johnson niebawem ma zmierzyć się innym niepokonanym brytyjskim dwumetrowcem Anthonym Joshuą (10-0, 10 KO). Amerykanin nie ma żadnych wątpliwości, który z Wyspiarzy jest lepszy. - W skali 1-10, daję Fury'emu osiem. Dojrzał i rozwinął się. Zrobił ogromne postępy, a nadal jest młody i minie jeszcze parę lat, zanim osiągnie szczyt swoich możliwości. Wtedy będzie dziesiątką. Joshua to teraz trójka. Joshua to wysoki gość, dobry bokser z dużą siłą, a Fury to wysoki gość, lepszy i sprytniejszy bokser z większymi umiejętnościami - ocenia były challenger WBC.

W Polsce bezpośrednią transmisję z gali w Londynie, podczas której dojdzie także o starcia o tymczasowy pas WBA wagi średniej pomiędzy Dimitrijem Czudonowem i Chrisem Eubankiem Jr, przeprowadzi w sobotni wieczór Polsat Sport.