Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tyson Fury (24-0, 18 KO) stwierdził w rozmowie z The Mirror, że z perspektywy czasu przełożenie przez Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO) terminu walki o pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej wydaje mu się bardzo korzystne. Kliczko i Fury pierwotnie mieli się zmierzyć 24 października, jednak Ukrainiec zgłosił uraz łydki i termin starcia zmieniono na 28 listopada. - Kliczko zrobił nam ogromną przysługę, dziękuję bardzo! - powiedział dwumetrowiec z Wilmslow. 

- Miałem dwunastodniową przerwę w treningach, siedem dni byłem przykuty do łóżka, byłem pozbawiony energii - przyznał Fury. 

- Ta zmiana była korzystna dla nas, zamiast dać przewagę Kliczce. Teraz rozpocząłem treningi na najwyższych obrotach, a do walki mam jeszcze pięć tygodni - cieszy się brytyjski challenger, który jeszcze przed ogłoszeniem kontuzji przez mistrza przewidział taki rozwój wydarzeń.