Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Ricky Hatton twierdzi, że pojedynek pomiędzy Tysonem Furym (26-0, 19 KO) i Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO), na którego temat coraz częściej spekuluje się od jakiegoś czasu, wkrótce może dojść do skutku.

- Ciągle o tym słyszę w bokserskich kręgach. Podobno to właśnie ma być Tony Bellew - mówi "The Hitman", dodając, że choć "Bombardier" z Liverpoolu byłby dla byłego czempiona wagi ciężkiej ciekawym przeciwnikiem, z pewnością nie byłby w takim starciu faworytem. 

- Bellew w znakomitym stylu rozprawił się z Hayem, ale Fury to inna historia. Jest znacznie cięższy, a Bellew nie będzie w stanie go ograć boksersko. Owszem, ludzie mówią, że Haye też był większy od Bellew, tylko że przy Furym obaj to maluchy - zauważa Hatton.

Tyson Fury w czerwcu powrócił na ring po 2,5-letniej przerwie, pokonując Sefera Seferiego. Kolejny pojedynek "Król Cyganów" stoczy 18 sierpnia.