Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Tomasz Adamek, Artur Szpilka i Marcin Rekowski znaleźli się na liście Elliotta Worsella z Boxing News prezentującej "66 rywali lepszych od Sefera Seferiego" dla szykującego się do zaplanowanej na 18 sierpnia walki Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO). Co brytyjski dziennikarz napisał o Polakach?

Tomasz Adamek. Dlaczego on? Nawet w wieku 41 lat nadal prezentuje jakąś wartość, wygrał trzy ostatnie walki, w tym przeciw Joeyowi Abellowi - jednej z ofiar Fury'ego. Jest mały i relatywnie słabo bije. Jakie jest ryzyko? To były mistrz wag junior ciężkiej i półciężkiej. Zapomniał z boksu więcej niż Sefer Sefei kiedykolwiek się nauczy i ten fakt, bez względu na wiek, czyni go ciekawym rywalem dla Fury'ego.

Artur Szpilka. Dlaczego on? Przegrał dwie z ostatnich trzech walk, ale dobrze pokazał się z czempionem WBC Deontayem Wilderem w 2016. Za to zebrał równie dużo pochwał co za wygrane z Tomaszem Adamkiem, Tarasem Bidenką czy Jameelem McClinem. Jakie jest ryzyko? W wieku 29 lat Szpilka jest raczej uważany za zbyt świeżego, zbyt głodnego i zbyt niebezpiecznego na tym etapie powrotu Fury'ego (pomimo że przegrał w czterech rundach z niepokonanym Adamem Kownackim).

Marcin Rekowski. Dlaczego on? 40-letni Polak wygląda raczej na junior ciężkiego, ale pokonał kiedyś Danny'ego Williamsa, który swego czasu pobił Mike'a Tysona. Jakie jest ryzyko? Minimalne. Rekowski wygrał dwie ostatnie walki z journeymanami, ale wcześniej przegrał cztery z pięciu. Jego pseudonim to "Rex". Czego można chcieć więcej?