Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Joe Joyce (6-0, 6 KO) twierdzi, że Tyson Fury (27-0, 19 KO) do sobotniej walki o pas WBC wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) wyjdzie w dobrej dyspozycji, Srebrny medalista olimpijski z Londynu, który był jednym ze sparingpartnerów olbrzyma z Wilmslow podczas obozu w Big Bear, zaprzecza plotkom, jakoby podczas treningowych bojów Fury padał na deski.

- To były światowej klasy sparingi, na zmianę z Guido Vianello zrobiliśmy kilka dobrych rund - relacjonuje dwumetrowy Brytyjczyk. - On faktycznie nie używa kasku na sparingach. Tak dobrze rusza głową, ma tak dobrą pracę nóg, bije w takich płaszczyznach, że od razu czujesz, że to najwyższy poziom.

- To były zacięte sesje sparingowe, ani on nie leżał, ani ja nie leżałem. On potem przeniósł się do Wild Card Boxing Club, gdzie sparował z Johnnym Ricem i Lawrencem Okolie. Fury według mnie miał świetne przygotowania i zobaczymy go w najwyższej formie - ocenia Joyce, który podczas gali Wilder - Fury zmierzy się z Joe Hanksem (23-2, 15 KO).