Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Trener Tysona Fury'ego (27-01-1, 19 KO) Ben Davison jest zbulwersowany werdyktem sędziowskim sobotniej walki jego podopiecznego z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO). Zdaniem brytyjskiego szkoleniowca Fury postawą w ringu zasłużył sobie na wygraną.

- Zabrać w ten sposób coś facetowi, który był w piekle i z niego wrócił, zrujnować największy powrót w historii boksu, a może i całego sportu, to po prostu hańba - grzmiał Davison, komentując punktowy remis w rozmowie z BBC. - Floyd Mayweather opuszczał halę zdegustowany, to chyba mówi wszystko!

- Każdy w boksie zna historię Tysona Fury'ego. Trzeba być chorym, żeby ją znając, zrobić coś takiego! My wcale nie prosiliśmy o stronniczość, chcieliśmy tylko uczciwego traktowania. Od początku do końca prosiliśmy tylko  to i nie dostaliśmy tego - stwierdził szkoleniowiec Fury'ego, dodając: - Tyson został okradziony ze zwycięstwa. Powinno zostać wszczęte śledztwo i sędzia, który punktował dla Wildera, powinien zostać wylany. To pier***na farsa.