Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Promotor Anthony'ego Joshuy (22-0, 21 KO)Eddie Hearn z radością przyjął informację o określeniu przez WBC ostatecznego terminu dla finalizacji rozmów w sprawie walki o pas wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO) i Tysonem Furym (27-0, 19 KO) i wyznaczeniu daty przetargu (5 lutego).

- Po pierwsze, gdy usłyszałem o tym przetargu i podziale 60 do 40 dla Wildera, to pomyślałem sobie, że Tyson powinien być bardzo szczęśliwy. Pomyślałem sobie: zalicytuję. Pomyślałem sobie: piep*** to! Czemu Eddie Hearn nie miałby zaszaleć! Wystartujmy w przetargu! Czemu DAZN nie miałoby zaszaleć? To nie byłaby moja kasa - stwierdził w rozmowie z IFL szef Matchroom Boxing.

Zapytany wprost, czy weźmie udział w przetargu Hearn odparł: - Jasne kur***, że tak! Wyłożę fortunę! Ale nie wiem, czy dojdzie do przetargu. Skoro on chce 50 do 50 za Joshuę, to powinien chcieć dla siebie 60 do 40 za Wildera. On mógłby chcieć nawet 70 do 30, bo on pokonał Wildera. Ale może Wilder zrezygnuje i weźmie walkę z AJ-em. Nie wiem. To prawdziwe szaleństwo!

Promotor czempiona WBA, WBO i IBF skomentował też słowa prowadzącego karierę Fury'ego Franka Warrena, który stwierdził, że jego zawodnik  zgodzi się na pojedynek z AJ-em tylko w przypadku równego podziału zysków (wcześniej rzekomo miał od Hearna otrzymać propozycję podziału 60-40 na korzyść Joshuy).

- Tyson Fury dostał od nas ofertę finansową, nie procentową, bo tego właśnie chciał. Gdyby to miał być podział procentowy i jeśli zgodziłby się na 60-40 dla Joshuy, absolutnie możemy to przedyskutować. Ale na 50 do 50 w tej chwili za tę walkę nie ma szans. Mamy tu mistrza z czterema pasami i pretendenta. Szanujemy Tysona Fury'ego, doceniamy go, ale tu nie chodzi o szacunek, ale o biznes. Tyson Fury może teraz wybrać - 60 do 40 za walkę z Wilderem czy 60 do 40 za większą walkę z Joshuą, za walkę, która przejdzie do historii boksu brytyjskiego, może zdobyć cztery pasy, pokonując rodaka. Nie wiem, co się wydarzy, ale podoba mi się posunięcie WBC - oznajmił Eddie Hearn.