Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Były mistrz świata wagi ciężkiej Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) poinformował, że wrócił już na salę treningową i nie odczuwa skutków walki z Otto Wallinem. Pojedynek Brytyjczyka ze Szwedem odbył się 14 września w Las Vegas.

Niemal od początku walki, Fury boksował z rozciętym prawym łukiem brwiowym. Po finałowym gongu Brytyjczyk trafił do szpitala, gdzie na jego uraz nałożono blisko 50 szwów. Kontuzja byłego czempiona królewskiej dywizji szybko jednak się goi.

- Jestem uzależniony od treningu, już mam za sobą zajęcia na sali treningowej. Czuję się świetnie, moje rozcięcie szybko się goi, a jak tak naprawdę nigdy nie czułem się lepiej - mówi Fury.

Na ring Anglik wróci dopiero w przyszłym roku. 22 lutego w Las Vegas ma dojść do jego rewanżowej walki z mistrzem świata federacji WBC Deontayem Wilderem.