Były mistrz świata wagi ciężkiej Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) poinformował, że dopiero 15 grudnia w pełni zagoi się jego rozcięty prawy łuk brwiowy. 31-letni Anglik nabawił się kontuzji podczas wrześniowej walki z Otto Wallinem.

Pojedynek zakończył się punktowym zwycięstwem Brytyjczyka, jednak przez większość walki wisiało nad nim widmo porażki. Jeśli walka zostałaby przerwana z powodu obficie krwawiącego łuku brwiowego, Brytyjczyk przegrałby po raz pierwszy na zawodowych ringach.

- Moje rozcięcie będzie w pełni zagojone 15 grudnia. Wtedy będę mógł już w pełni sparować, ale to nie krzyżuje moich planów. Cały czas pozostaję w formie, a przygotowania do walki rewanżowej z Deontayem Wilderem rozpocznę 10 stycznia - zapowiada Fury.

Do jego drugiego pojedynku z aktualnym mistrzem świata federacji WBC ma dojść 22 lutego w Las Vegas. Pierwsza walka pięściarzy odbyła się w grudniu ubiegłego roku i zakończyła remisem.