Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) przyznał, że pogłoski o tym, że w trakcie obozu treningowego miał problemy ze zdrowiem były prawdziwe. 31-letni Brytyjczyk przed sobotnim rewanżem z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) zmagał się z kontuzjami kostek.

- To prawda, miałem problemy z nogami, uszkodziłem sobie obie kostki, ale to było na początku przygotowań. Nie odczuwam już tego w żadnym stopniu - powiedział Fury.

- W każdych przygotowaniach coś się przytrafia. Nie ma obozu idealnego, w którym w pewnym momencie coś nie zacznie ciebie boleć i musisz odpuścić. To normalne w boksie, nie ma sensu robić z tego afery - dodał Anglik.

Dla Fury'ego będzie to pierwszy występ po rozpoczęciu współpracy z Javanem Stewardem. Do pierwszego pojedynku Brytyjczyka przygotowywał Ben Davison.