Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Choć Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) czeka 9 października obrona pasa WBC wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), w świecie boksu wciąż żywy jest temat unifikacyjnego pojedynku "Króla Cyganów" z czempionem WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (24-1, 21 KO). Bob Arum chciałby, aby do hitowego starcia doszło w Wielkiej Brytanii, a nie jak planowano wcześniej w Arabii Saudyjskiej.

- Mam nadzieję, że walka odbędzie się w UK. Pieniądze mnie nie interesują. Obaj pięściarze są winni kibicom to wspaniałe wydarzenie na Wembley lub w Cardiff, a nie w jakimś innym kraju - oświadczył promotor Fury'ego w rozmowie ze Sky Sports, dodając: - To jest łatwy pojedynek do zrobienia!

Warto przypomnieć, że pierwotnie Fury i Joshua mieli zmierzyć się na Bliskim Wschodzie, a nie w swojej ojczyźnie, nie tylko ze względu na covidowe obostrzenia, ale również dlatego, że saudyjscy inwestorzy wyłożyli na gaże dla bokserów olbrzymie pieniądze.