Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Choć Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) dwukrotnie musiał podnosić się z desek w pierwszej walce z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO), przekonuje, że cios Amerykanina z pewnością nie jest najbardziej niszczycielską bronią w historii boksu.

- Owszem, poczułem jego siłę, ale nie było tak źle, nie bije aż tak mocno. To nie może być największy puncher w dziejach, bo przecież nie dał rady znokautować "Króla Cyganów" - mówi Fury.

- Nie sądzę, by on bił mocniej od Władimira Kliczki. Władimir ma na koncie mnóstwo nokautów, zaliczył dużo więcej walki iż Wilder, jakieś 65. Żeby jednak było jasne - każdy ciężki może cię znokautować. Co do siły Wildera, to nie robi na mnie aż tak dużego wrażenia. On ma natomiast szybkie ręce, a to jest problem, gdy nie widzisz nadlatującego ciosu - tłumaczy niepokonany Brytyjczyk, będący jedynym rywalem, którego nie udało się zastopować "Bronze Bomberowi".

Deontay Wilder i Tyson Fury już w sobotę na gali w Las Vegas zmierzą się w wielkim rewanżu o pas WBC wagi ciężkiej, Transmisja telewizyjna w TVP Sport.

Add a comment

Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) przekonuje, że gdy opadnie już bitewny kurz po rewanżowej walce z czempionem WBC kategorii ciężkiej Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO), będzie chciał porządnie się wyluzować. "Król Cyganów", który ostatnio narzekał nieco na trudy przygotowań do zbliżającego się pojedynku, po wszystkim oszczędzać się nie zamierza. 

- Po tej walce pójdę w długą, tylko kokaina i dziwki - snuje plany "linearny". - Czy może być coś lepszego niż kokaina i dziwki? Ja biorę te tanie, po 30 dolarów...

- Zawsze przed spotkaniami z nimi robię sobie zastrzyk z penicyliny. A jeśli nie mam penicyliny, to zakładam dwie gumki - zdradza swoje tajemnice niepokonany Brytyjczyk.

Pojedynek Tysona Fury'ego z Deontayem Wilderem będzie główną atrakcją sobotniej gali w Las Vegas. W Polsce imprezę pokaże na żywo TVP Sport (początek transmisji o godz. 03.45 w nocy z soboty na niedzielę).

Add a comment

22 lutego Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) zmierzy się w rewanżowym pojedynku z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO). Brytyjczyk przekonuje, że choć w pierwszym pojedynku z "Bronze Bomberem" dwa razy leżał na deskach, to Amerykanin nie był jego najtrudniejszym rywalem w karierze.

Add a comment

Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) zapowiada, że w zbliżającym się rewanżu z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) da swojemu rywalowi szkołę boksu perfekcyjnym lewym prostym. Co ciekawe jednak, Brytyjczyk ten sam element techniczny uważa również za wielki atut "Bronze Bombera".

- Wilder jest dużo mniej wygodny w boksowaniu niż ludzie sądzą. Jego lewy prosty jest niedoceniany. Dużo się mówi o tym, że on ma świetną prawą rękę, ale mało kto mówi o jego lewym prostym - twierdzi "Gypsy King".

- Pamiętam jak trafił w pierwszej walce mnie w środek czoła! Jego lewy prosty jest niedoceniany, powinien z niego więcej korzystać - przekonuje Fury, który w grudniu 2018 roku w pojedynku na "jaby" pokonał Wildera 46 do 40.

Rewanżowe starcie Tysona Fury'ego z Deotayem Wilderem będzie główną atrakcją gali w Las Vegas zaplanowanej na 22 lutego. Transmisja w TVP Sport.

Add a comment

22 lutego w Las Vegas w pojedynku o pas WBC kategorii ciężkiej Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) zmierzy się z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO). Za "Króla Cyganów" kciuki będzie trzymał m.in. Mike Tyson. 

- Ja zawsze mu kibicuję, bo imię otrzymał po mnie. Więc jestem tu trochę stronniczy.. Nieważne, jak mocny masz cios - trudno jest pokonać kogoś, kto się nigdy nie poddaje - stwierdził "Żelazny" w rozmowie z BT Sport, dodając: - To nie jest jednak tak, że nie lubię Wildera. Sądzę, że to wspaniały facet.

Tymczasem im bliżej hitowego starcia, tym coraz więcej przyjmowanych jest zakładów na zwycięstwo Deontaya Wildera. Wiele firm bukmacherskich proponuje już kursy na "Bronze Bombera" niższe niż na Fury'ego.

Add a comment

22 lutego dojdzie do rewanżowej walki Tysona Fury'ego z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem. Pięściarze po raz pierwszy skrzyżowali rękawice 1 grudnia 2018 roku. Po dwunastu emocjonujących rundach sędziowie wypunktowali remis. Brytyjczyk w trakcie walki dwukrotnie musiał podnosić się z desek.

 

Add a comment

Promujący Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) Bob Arum zapewnił w rozmowie z boxingscene.com, że wcale nie nalega na Komisję Sportową Stanu Nevada, by ta do punktowania rewanżu z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) wyznaczyła sędziów z Wielkiej Brytanii.

- Kto potrzebuje brytyjskich sędziów? Zależy mi na najlepszych możliwych arbitrach, jeśli będą to Amerykanie, to OK! - podkreślił szef grupy Top Rank. - Inaczej mówiąc: Wilder jest Amerykaninem, a Fury Brytyjczykiem, ale nikt nie prosi tu o sędziów z innych krajów. Chcemy po prostu dobrych sędziów.

- Druga strona może ma w nosie punktowych, bo i tak liczą na nokaut... Żartuję, ale obie strony ufają komisji, że wybierze światowej klasy sędziów, co w Nevadzie nie powinno być trudnym zadaniem. Do tej pory jesteśmy zadowoleni z tego, jak komisja zajmuje się tą sprawą - zadeklarował Arum.

W opinii bukmacherów dwa zdecydowanie najbardziej (niemal tak samo) prawdopodobne rozstrzygnięcia starcia Wilder - Fury to nokaut na korzyść Amerykanina lub zwycięstwo punktowe Brytyjczyka.

Add a comment

Już za osiem dni w Las Vegas Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) stanie do rewanżowej walki o pas WBC wagi ciężkiej, krzyżując rękawice z Deontaem Wilderem (42-0-1, 41 KO). Wczoraj "Król Cyganów" wziął udział w telekonferencji z dziennikarzami.

Brytyjczyk podtrzymał swoje wcześniejsze deklaracje o chęci szybkiego znokautowania rywala i ponownie zapowiedział ofensywną postawę. - Za pierwszym razem popełniłem ten błąd, że nie zrobiłem mu więcej krzywdy, gdy był zraniony. Teraz jak go trafię, to będę bił, ile fabryka dała, a on nie będzie wiedział, co na niego spada - oświadczył Fury. 

- Teraz już wiem, że jego można łatwo trafiać i podłączać. To jest największa nauczka z pierwszej walki. Wilder to jednowymiarowy pięściarz i udowodnię to! - przekonywał Wyspiarz.

Ponadto Fury już po raz kolejny w ciągu kilkunastu dni zaskoczył dziennikarzy opowieścią o nowych "metodach treningowych". Wcześniej mówił o tym, że podbija poziom testosteronu, masturbując się siedem razy dziennie i że zamierza maczać dłonie w benzynie, by stały się twardsze, wczoraj zaś zapytany, czy przed drugim starciem z Widerem ćwiczy jakoś szczękę, odparł: - Wierzę w odporność swojej szczęki, ale wzmacniam ją, dużo liżąc ci***!

Add a comment

Nowy trener Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) SugarHill Steward przekonuje, że "Król Cyganów" nie bez powodu rozpoczął z nim współpracę przez zbliżającym się rewanżem z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) i Brytyjczyk 22 lutego wyjdzie do ringu, by pokonać czempiona WBC wagi ciężkiej przed czasem.

- Tyson szykuje się do jednej z największych walk w historii wagi ciężkiej. Gdy patrzę na to, jak trenuje i jak się prezentuje, wiem, że to będzie ekscytujący wieczór! - mówi szkoleniowiec Fury'ego. - Ja swoich zawodników szykuję na wygraną przez nokaut. Wywodzę się z Kronk Gymu legendarnego Emanuela Stewarda, a nokauty to tradycja w Kronk.

- Tego właśnie chce Tyson Fury - on chce znokautować Wildera, chce być jedynym sędzią w tej walce! Tyson powtarza ciągle "nokaut w drugiej rundzie!", więc i ja mówię: nokaut w drugiej rundzie! - dodaje Steward, który z olbrzymem z Manchesteru ćwiczy od 15 grudnia.

Add a comment

Anthony Joshua uważa, że Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) w przeciwieństwie do Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) jest w stanie zaplanowany na 22 lutego rewanż o pas WBC wagi ciężkiej wygrać zarówno na punkty jak i przez nokaut. W opinii Brytyjczyka "Bronze Bomber" polegać może jedynie na swojej sile.

- Wilder, żeby wygrać, musi ciężko znokautować Fury'ego, a nie potrafił tego zrobić za pierwszym razem. Fury może albo zranić Wildera albo go wypunktować. Jego arsenał jest bogatszy, dlatego skłaniam się ku jego zwycięstwu - analizuje AJ w rozmowie ze Sky Sports.

- Fury ma niezły cios. Jego siła jest niedoceniana i to czyni go niebezpiecznym. Jeśli nie doceniasz kogoś, to staje się on groźny, bo nie masz do niego szacunku, aż nie zostaniesz trafiony - tłumaczy czempion, WBA, WBO i IBF, który w ubiegłym roku sam zaliczył "czasówkę" z rąk skazywanego na porażkę Andy'ego Ruiza Jr.

- Fury to naprawdę bardzo dobry bokser, więc można go widzieć w roli faworyta. Wilder z kolei nie jest najlepszym technikiem, ale ma mocną prawą rękę. Jeśli jej unikniesz, możesz go pokonać - twierdzi Anthony Joshua, konkludując: - Życzę Fury'emu powodzenia, wspaniale będzie mieć w Anglii dwóch mistrzów wagi ciężkiej.

Add a comment

Znalezione obrazy dla zapytania: kliczko fury ringpolska.pl

Władimir Kliczko w rozmowie z thenational.ae zabrał głos w sprawie rewanżowej walki o pas WBC wagi ciężkiej pomiędzy swoim byłym pogromcą Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO) i sparingpartnerem Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO). Ukrainiec, jak to ma w zwyczaju od czasu przejścia na sportową emeryturę, nie omieszkał przy okazji przemycić sugestii o swoim możliwym powrocie na ring, do którego miałoby go rzekomo skłonić zwycięstwo "Króla Cyganów".

- Albo Wilder znokautuje Fury'ego albo Fury wygra na punkty - ocenił "Dr Stalowy Młot". - Mam osobiście dla Wildera mnóstwo szacunku. Był u mnie na obozie treningowym, zaliczyliśmy wiele rund. To świetny gość i fantastyczny pięściarz. Tylu nokautów, ile ma on, nie ma chyba nikt inny z naszych czasów w wadze ciężkiej, łącznie ze mną.

- Myślę, a może raczej liczę na to, że Fury - wierzcie mi lub nie - może jednak wygrać. Może nie da rady, choć chciałbym, aby mu się udało. Potem powinniśmy stoczyć walkę rewanżową, ja i Fury. Czy ogłaszam powrót na ring? Nie. I chciałbym to podkreślić - nie zapowiadam rewanżu! - stwierdził Kliczko, dodając: - Ale byłaby to ciekawa sytuacja, gdyby Fury jednak nagle wygrał. Otworzyłoby się wówczas wiele nowych drzwi. Jednak tak jak powiedziałem: Wilder przez nokaut lub Fury na punkty.

Add a comment

Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) nie wierzy w zapewnienia Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO), który w zaplanowanym na 22 lutego rewanżu zapowiada frontalny atak od pierwszego gongu. "Bronze Bomber" deklaracje rywala skomentował podczas wtorkowej telekonferencji.

- Ja będę się trzymał swojego planu, zobaczymy, czy on będzie się trzymał swojego. To będzie ekscytujące. Jestem mistrzem świata i nikt mnie nie pokona. Jeśli chodzi o to, co on wygaduje, że zrobi i to co zrobi naprawdę, to według mnie są dwie różne rzeczy - stwierdził Amerykanin.

- Ale dzięki temu ta walka jest tak intrygująca. I nie chodzi tylko o słowa, ale o czyny. Nie mogę się doczekać tego, co się wydarzy. Jeśli on zrobi to co zapowiada, to lepiej, żeby Bóg był przy nim tego wieczoru. Bo Bóg ma litość, ja nie! - pogroził "Królowi Cyganów" Wilder, dodając później: - Walka będzie krótka, ale interesująca. Możecie na mnie liczyć. Za nadgodziny mi nie płacą!

 

Add a comment

Dziś w oficjalnej sprzedaży w salonach EMPIK i dobrych księgarniach na terenie Polski pojawiła się autobiografia  linearnego mistrza świata kategorii ciężkiej Tysona Fury'ego pt. "Bez Maski" (ang "Behind The Mask"). Książka. będąca świetnie napisaną historią najbarwniejszej obecnie postaci zawodowego boksu, błyskawicznie stała się sprzedażowym hitem w serwisie Amazon. Od dziś można ją już nabyć także w polskim tłumaczeniu.

Fragment książki: Pierwsza walka z Deontayem Wilderem
W szatni przed walką Jack powiedział: "Jeśli zdarzy się nokdaun, poproszę cię, żebyś poszedł w lewo, a potem w prawo. Będę chciał się przekonać, że nic ci nie jest". Kiedy wstałem z desek, położyłem obie ręce na ramionach sędziego i zapewniłem: "Wszystko ze mną w porządku". Poprosił, żebym zrobił te dwa ruchy, i wykonałem polecenie. Walka została wznowiona i Wilder rzucił się na mnie, żeby dokończyć dzieło. Trafił mnie kolejnym lewym sierpowym, mocniejszym od tamtego, po którym poleciałem na deski. Jakimś cudem tym razem utrzymałem się na nogach i sam kilkukrotnie dosięgłem Wildera. Sędzia Reiss przyznał później Benowi, że przez całą swoją karierę nie widział niczego podobnego. Powiedział: "Leżał na ziemi bez życia, a potem jakimś cudem wstał i dokończył rundę w bardziej zdecydowanym stylu niż jego przeciwnik. Nie do wiary". Uderzenia, po którym nastąpił nokdaun, tak naprawdę nie pamiętam. Kiedy jednak w ostatniej rundzie Wilder posłał mnie na deski tamtym prawym, instynktownie wiedziałem, że ta chwila symbolizuje wszystko, co sobą reprezentuję, i wszystko, przez co przeszedłem w ostatnich kilku latach. Wiedziałem również, że to Bóg chciał, bym w tym momencie wstał na nogi. To była Jego decyzja. To była demonstracja Jego potęgi i sygnał dla wszystkich ludzi na ziemi, którzy mają jakieś trudności życiowe, że nawet z najbardziej beznadziejnej sytuacji jest wyjście.

Kup autobiografię Fury'ego promocyjnie on-line >>

Add a comment

22 lutego w Las Vegas dojdzie do rewanżu Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO). Pięściarze zaboksują o należący do "Bronze Bombera" tytuł mistrza świata federacji WBC oraz wakujący pas magazynu "The Ring". Po raz pierwszy Wilder i Fury skrzyżowali rękawice w grudniu 2018 roku. Po dwunastu rundach, sędziowie wypunktowali remis.

 

Add a comment

Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) jednego dnia zapowiada, że zafunduje w rewanżu Deontayowi Wilderowi (42-0-1, 41 KO) szybki nokaut, a drugiego, że da Amerykaninowi szkołę technicznego boksu. Ostatnio "Król Cyganów" oznajmił, że rozmontuje obronę "Brozne Bombera" lewym prostym.

- Wiem, że on nie lubi, gdy na jego twarzy ląduje lewy prosty. Niewielu to lubi, prawda? A będzie przyjmował mój lewy prosty non stop - zadeklarował pewny siebie Fury.

- On w końcu zacznie mnie błagać o cios z prawej ręki! Nie boję się go ani trochę, to tylko mały chudy człowieczek, który stara się mnie kopiować. Ale nigdy mną nie będzie - dodał "Gypsy King", który w pierwszej walce trafił Wildera 46 "jabami", sam inkasując 40.

Add a comment

22 lutego w Las Vegas Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) stanie do rewanżowej walki z czempionem WBC wagi ciężkiej Deotayem Wilderem (42-0-1, 41 KO). Brytyjczyk nie ukrywa, że bierze poważnie pod uwagę scenariusz, w którym po jednym z ciosów Amerykanina odnawia mu się poważna kontuzja łuku brwiowego, jakiej nabawił się we wrześniowym pojedynku z Otto Wallinem.

- W tej chwili z okiem jest wszystko w porządku - zdradził "Król Cyganów" w rozmowie ze Sky Sports. - Czy jest ryzyko? Nie wiem, nie jestem chirurgiem.

- Ale pewien jestem, że będzie. Nic na to jednak nie mogę poradzić. Jeśli rana się otworzy, to się otworzy, nie mam na to wpływu. Nie mogę w żaden sposób zapobiec kontuzji w trakcie walki - dodał Fury któremu po potyczce z Wallinem założono aż 47 szwów.

Add a comment

22 lutego dojdzie do rewanżowej walki Tysona Fury'ego z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem. Pięściarze po raz pierwszy skrzyżowali rękawice 1 grudnia 2018 roku. Po dwunastu emocjonujących rundach sędziowie wypunktowali remis. Brytyjczyk w trakcie walki dwukrotnie musiał podnosić się z desek.

Add a comment

Znalezione obrazy dla zapytania fury warren ringpolska.pl

Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) przekonuje, że zrobi wszystko, co w jego mocy, by rewanż z mistrzem WBC wagi ciężkiej rozstrzygnąć przez nokaut. W podbiciu poziomu testosteronu podczas obozu treningowego pomagać na "Królowi Cyganów" częsta masturbacja, zaś swoje pięści Brytyjczyk wzmocnić chce... kąpielami w benzynie.

- Rozmawiałem z legendą walk na gołe pięści, członkiem społeczności cygańskiej niejakim Big Joe Joycem. On doradził mi maczanie dłoni w benzynie, by je utwardzić. Zatem przed tym pojedynkiem będę to robił przez pięć minut każdego dnia. Skoro u niego to zadziałało, to warto spróbować - oznajmił Fury, który tylko w nokaucie upatruje swojej szansy na zwycięstwo.

- Ostatnio okradli mnie z wygranej. Nie zamierzam więc celować w werdykt punktowy. Za dużo mam już  ich na koncie - aż dziewięć, to będzie nokaut! Dlatego właśnie zatrudniłem Sugar Hilla. Gdybym nie chciał nokautu, nie brałbym trenera z Kronk Gymu, pozostałbym przy Benie Davisonie i dopracowywał swój styl - stwierdził Brytyjczyk, który przed czasem zakończył 67% swoich zwycięskich walk.

Add a comment

Peter Fury - wuj i były trener Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) - uważa, że "Król Cyganów" w rewanżu z Deotayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) powinien zaboksować w bardziej zdecydowany sposób niż w pierwszej walce.

- Jeśli Tyson mądrze to rozegra, to łatwo wypunktuje Wildera. - ocenia Peter Fury. - Wilder liczy tylko na swoją siłę. Wbija stopy w ring i tak to wygląda.

- Sądzę, że Tyson powinien na niego ruszyć. i trochę go zmasakrować. Wyrwać go ze swojej strefy komfortu - radzi bratankowi Fury.

Druga konfrontacja Deontaya Wildera z Tysonem Furym będzie główną atrakcją gali w Las Vegas zaplanowanej na 22 lutego. Niewielkim faworytem potyczki, której stawką będzie pas WBC wagi ciężkiej, jest Brytyjczyk.

Add a comment

Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) podczas pierwszej konferencji prasowej anonsującej rewanż z Deontyem Wilderem (42-0-1, 41 KO) zapowiedział, że pokona Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) przed upływem drugiej rundy. "Bronze Bomber" do obietnic rywala podchodzi z dużym dystansem, nie wierząc, że "Króla Cyganów" stać na "czasówkę".

- Wszyscy wiemy, że Fury nie ma siły. Co do tego nokautu, to on sam nie wierzy w to, co mówi. On nawet we śnie tego nie może zobaczyć - stwierdził Wilder, komentując śmiałe deklaracje Brytyjczyka.

Według bukmacherów faworytem zaplanowanego na 22 lutego pojedynku będzie Fury, jednak różnice w kursach są minimalne (2,1 - 1,9).

Add a comment

Korporacja Disney opublikował dane dotyczące liczby płatnych subskrybentów wszystkich swoich serwisów streamingowych. Bokserskich kibiców zainteresować mogą dane dotyczące ESPN+.

Jak się okazuje, usługi platformy transmitującej gale grupy Top Rank, z którą związani są kontraktami m.in. Tyson Fury i Terence Crawford, ma wykupione aktualnie około 6,6 miliona osób. Co ważne, ESPN+ w stosunku do roku ubiegłego zanotowało ogromny przyrost liczby subskrypcji - dla grudnia 2018 roku wynosiła ona bowiem 1,4 miliona.

ESPN+ to w dziedzinie transmisji imprez bokserskich w USA główny konkurent dla platformy DAZN. DAZN unika podawania oglądalności pokazywanych przez siebie eventów. Nieoficjalnie mówi się natomiast, że w grudniu 2019 roku liczba subskrybentów serwisu streamingowego dowodzonego przez Johna Skippera nie przekraczała 1 miliona.

Add a comment

Kiedy w listopadzie 2015 roku Tyson Fury pokonał Władimira Kliczkę wydawało się, że ma świat u swoich stóp. Brytyjski pięściarz staczał się jednak w otchłań depresji. Choroba w połączeniu z problemami z alkoholem i narkotykami sprawiła, że upadł niemal na samo dno. Od popełnienia samobójstwa uratował go jedynie impuls. 12 lutego nakładem wydawnictwa SQN ukaże się autobiografia „Króla Cyganów”, który dziesięć dni później zmierzy się w rewanżowej walce z Deontayem Wilderem.

Już teraz przeczytać możesz fragmenty książki i zamówić ją w przedsprzedaży!
- Oszczędzisz ponad 10 złotych,
- Zyskasz możliwość zamówienia pakietów książek o boksie w równie atrakcyjnej cenie,
- Wysyłka już 5 lutego!

Od 12 lutego książki szukaj w salonach Empik oraz dobrych księgarniach w całej Polsce!

Fragment książki:
Był wspaniały letni dzień, bardzo słoneczny. Właśnie odebrałem nowiutkie czerwone ferrari cabrio, byłem mistrzem świata wagi ciężkiej, miałem piękną żonę i rodzinę. Moje życie chyba nie mogło się ułożyć lepiej, ale w mojej duszy panował mrok - nieprzenikniona ciemność. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej stałem w  ringu, a  świat właśnie uznawał mnie za najlepszego pięściarza wagi ciężkiej na świecie. Dołączyłem do grona takich legend jak Jack Dempsey, Muhammad Ali, Mike Tyson czy Lennox Lewis. Teraz jechałem autostradą w samochodzie, o jakim inni mogą tylko marzyć, ale zmagałem się z koszmarną depresją kliniczną. Miałem wszystko, czego można chcieć, a jednocześnie nie rozumiałem, po co mam dalej żyć. Moja egzystencja nie miała sensu. Gdy zjechałem z autostrady i zwolniłem, poczułem, że to najwyższy czas, żeby skończyć z całym tym cierpieniem. Dawaj, Tyson, weź to w końcu zrób, będziesz miał z głowy. Byłem zdecydowany, nic nie miało dla mnie znaczenia ani wartości. Nic się nie liczyło, ja sam się nie liczyłem. Spojrzałem przed siebie i dostrzegłem most. To był mój cel, koniec mojej podróży. Silnik ferrari z rykiem ponownie obudził się do życia. To miał być ostatni dźwięk, jaki usłyszę. Za kilka sekund w mojej głowie miał zapanować spokój, a wszystkie  przekrzykujące się w niej głosy - wreszcie zamilknąć. Wcisnąłem gaz do dechy. Zaraz będzie koniec. Wtedy jednak, dosłownie na kilka sekund przed uderzeniem, w mojej głowie coś krzyknęło: "Nie! Stój! Pomyśl o dzieciach!". Przemknąłem przez most, a potem dałem po hamulcach.

O książce: Szczera, zaskakująca i szokująca historia jednego z najlepszych pięściarzy świata! Przyszedł na świat, ważąc ledwie 450 gramów. Lekarze dawali mu jeden procent szans na przeżycie. Tyson, który imię zawdzięcza bokserskiemu idolowi ojca - Mike’owi 14 lat później mierzył już niemal dwa metry. Kiedy zdobył tytuł mistrza świata wydawało się, że osiągnął wymarzony cel. Jego życie szybko zmieniło się jednak w koszmar. Depresja, a wraz z nią kolejne omeny: alkohol, narkotyki i myśli samobójcze. Był "Królem Cyganów", jednym z najbardziej zaskakujących mistrzów świata w historii, a w kilka miesięcy stał się 180-kilogramowym wrakiem człowieka. Był o krok od skończenia ze sobą, ale również z tej walki wyszedł zwycięsko. W tej szokującej autobiografii Tyson Fury opowiada, jak wbrew wszystkiemu zdołał się podnieść z kolan. Zdradza, co działo się w szatni przed i po walce z Wilderem i jak to możliwe, że pojedynek z Kliczką rozegrał się tak naprawdę w saunie. Szczerze opowiadający o swoich problemach dwumetrowy gigant pokazuje twarz, jakiej nigdy nie widziałeś.

Kup biografię Tysona Fury'ego w promocyjnej przedsprzedaży >>

Add a comment

Tyson (29-0-1, 20 KO) na kilka tygodni przed lutowym rewanżem z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) zdecydował się na zatrudnienie nowego trenera, zastępując młodego Bena Davisona doświadczonym SugarHillem Stewardem. Teraz "Król Cyganów" przyznaje, że praca z reprezentantem słynnego Kronk Gymu to wielka przyjemność, ale jednocześnie nie lada wyzwanie.

- To jest absolutna nowość, ekscytujące przeżycie - opowiada Brytyjczyk w wywiadzie dla BT Sport. - Nie trenowaliśmy z SugarHillem bardzo długo, a nawet wcześniej przepracowaliśmy wspólnie tylko jakiś tydzień. Wszystko jest z nim inne, czuję, jakbym się uczył od nowa.

- Ćwiczymy różne rzeczy, z niektórymi nie bardzo sobie radzę i to jest dla mnie coś nowego, to jest dla mnie wyzwanie. Wierzę, że ta zmiana wyjdzie mi na dobre, choć początkowo nie byłem co do tego przekonany. Nigdy nie wiadomo, czego spodziewać się po nowym trenerze, jednak o tych trzech tygodniach razem wiem, że to był fantastyczny wybór - dodaje Tyson Fury.

Add a comment

Oleksandr Usyk widzi Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) jako faworyta w rewanżowym pojedynku o pas WBC wagi ciężkiej z Deotayem Wilderem (42-0-1, 41 KO).

- Stawiałem na Fury'ego przed pierwszą walką. Przed drugą jestem raczej jeszcze bardziej skłonny, by na niego postawić. On ma dużo większe umiejętności niż Wilder, choć Wilder jest najbardziej nieprzewidywalnym zawodnikiem na świecie - ocenił Usyk.

Do rewanżu Fury'ego z Wilderem dojdzie 22 lutego w Las Vegas. Poprzednie starcie niepokonanych dwumetrowców zakończyło się remisem.

Add a comment

Choć Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) potrafi rozbawić publikę podczas konferencji prasowych i wywiadów, na sali treningowej w pełni koncentruje się na pracy. Brytyjczyk przed zbliżającym się rewanżem z mistrzem WBC Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) nie chce wpuszczać do swojego gymu ekip telewizyjnych.

- To jest poważna walka, a nie zabawa. Kamery i wywiady są fajne, ale jak zostajesz ciężko znokautowany, kamer i wywiadów już nie ma - tłumaczy "Król Cyganów".

- Dlatego nie ma filmowania na sali - nie jestem gwiazdą filmową, ja tu walczę o życie. Te rzeczy dekoncentrują, a ja tego nie potrzebuję - mówi Fury, który w zakończonej remisie pierwszej walce z Wilderem liczony był dwukrotnie.

Add a comment