Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Pomimo porażki w listopadowej walce z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) były król wagi ciężkiej Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) emanuje dobrym nastrojem i pewnością siebie przed zbliżającym się rewanżem z dwumetrowcem z Wilmslow. Ukrainiec przekonuje, że pierwsza od ponad 11 lat przegrana dała mu nową motywację do treningów i rywalizacji między linami. 

- Gdy przegrałem, zmieniłem swoje nastawienie - mówi "Dr Stalowy Młot" w wywiadzie dla Sky Sports. - Jestem szczęśliwszy i mam szansę wszystko wyprostować i powrócić do gry. Czuję się wolny, nie ciąży na mnie presja, czuję się jak odnowiony.

40-letni Kliczko twierdzi, że klęsce w pierwszym boju z Furym ani przez chwilę nie myślał o zakończeniu kariery. - Nie miałem żadnych wątpliwości, że wykorzystam klauzulę dającą mi prawo do rewanżu. Mówiąc szczerze, bardzo się na niego cieszę - mówi najlepszy zawodnik wszech wag minionych lat.

- To będzie znakomity mecz bokserski wspaniały dla kibiców, ale i dla nie. Znokautuję Tysona Fury'ego! - odgraża się Władimir Kliczko.

Rewanż Władimira Kliczki z Tysonem Furym odbędzie się 9 lipca na gali w Manchesterze. Jego stawką będą należące do Brytyjczyka past WBA i WBO.