Mimo odwołania planowanego na 29 października pojedynku rewanżowego z Tysonem Furym Władimir Kliczko nie próżnuje. Wieloletni czempion królewskiej dywizji dodatkowy czas wolny postanowił spożytkować na wzmocnienie prowadzonej wspólnie z bratem Witalijem grupy K2 Promotions.

Kliczko udał się do Paryża, by porozmawiać o kontrakcie zawodowym ze złotym medalistą olimpijskim w kategorii super ciężkiej z Rio de Janeiro - mierzącym niemal dwa metry Francuzem Tonym Yoką.

Poprzednim zdobywcą złota na igrzyskach, który podobnie jak Yoka miał również na koncie tytuł amatorskiego mistrza świata, pozyskanym przez K2 był Oleksandr Usyk. Ukrainiec we wrześniu w swojej dziesiątej zawodowej walce sięgnął po pas WBO, pokonując Krzysztofa Głowackiego.