- Być może moim kolejnym przeciwnikiem będzie Adamek, ale nie ma co się spieszyć, najpierw muszę wyleczyć kontuzję - mówi król wagi ciężkiej Władimir Kliczko (55-3, 49 KO), który niedawno w związku z urazem mięśni brzucha był zmuszony odwołać pojedynek z Dereckiem Chisorą w obronie pasów WBO i IBF.

Kliczko nie wyklucza też, że w swoim następnym pojedynku skrzyżuje rękawice z czempionem federacji WBA Davidem Haye (25-1, 23 KO),  jednak podkreśla, że w tej chwili myśli przede wszystkim o szybkim powrocie do zdrowia. Zapytany o to, kiedy będzie mógł wznowić treningi Ukrainiec odpowiada: - Na ten temat muszę jeszcze porozmawiać ze swoim lekarzem.

Tymczasem wspomniany przez Kliczkę Tomasz Adamek (43-1, 28 KO) swoją szóstą walkę w wadze ciężkiej stoczy 16 kwietnia w katowickim Spodku. Nazwisko rywala "Górala" nie jest jeszcze znane, ale ostatnio najczęściej w tym kontekście wymieniany jest były mistrz organizacji WBC Samuel Peter (34-4, 27 KO).