Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) w rozmowie z Agencją Reutera potwierdził, iż 2 lipca zawalczy z Davidem Hayem (25-1, 23 KO). 34-letni mistrz świata federacji IBF i WBO najcięższej kategorii dodatkowo stwierdził, że Haye nie chciał pojedynkować się z jego bratem, Witalijem Kliczko (41-2, 38 KO) ze względu na jego siłę ciosu.

- David Haye powiedział, że nie chce walczyć z Witalijem, gdyż Witalij bije dla niego za mocno. On oznajmił, że woli walczyć z jego młodszym bratem - mówi Kliczko. - To prawda, dojdzie do naszej walki, odbędzie się ona 2 lipca.

Zanim Kliczko dostanie szansę na wywalczenie będącego w posiadaniu Haye'a tytułu WBA w wadze ciężkej, będzie musiał bronić swoich pasów w starciu z Dereckiem Chisorą (14-0, 9 KO). Ukrainiec decyzję tą tłumaczy faktem, iż ostatni występ zanotował we wrześniu, a to za długa przerwa między walką z "Hayemakerem".

- Chcę być cały czas aktywny, a że walczyłem ostatni raz we wrześniu, to z pewnością 30 kwietnia zmierzę się z Dereckiem Chisorą, również Brytyjczykiem, z którym powinienem zmierzyć się w grudniu ubiegłego roku - powiedział młodszy z braci Kliczko.