Amerykańskie stacje telewizyjne ostatnio szerokim łukiem omijały w swoich ramówkach pojedynki w kategorii ciężkiej. Kibicom za Oceanem nigdy nie brakowało boksu na najwyższym poziomie w niższych klasach wagowych, a mające jednostronny przebieg walki rządzących od lat w "królewskiej" dywizji ukraińskich braci Kliczko nie były w stanie przyciągnąć przed ekrany telewizorów milionowych rzeszy fanów. Wygląda jednak na to, że o planowany na przełom czerwca i lipca bój pomiędzy Davidem Haye a jednym z braci Kliczko rozegra się prawdziwy wyścig telewizyjnych gigantów.

Ja donosi zwykle znakomicie poinformowany Dan Rafael, w tej chwili nie wiadomo jeszcze, czy starcie Kliczko - Haye pokaże HBO, Showtime, czy może... żadna z tych stacji. Aktualnie organizatorzy super-walki czekają bowiem na oferty od amerykańskich nadawców, ale jeśli nie będą one wystarczająco atrakcyjne, pojedynek zostanie pokazany w ramach niezależnej transmisji PPV.

W Europie prawa do konfrontacji "Dr Stalowego Młota" ze "Żniwiarzem" posiadają telewizje Sky i RTL.