Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Kliczko Haye

Mistrz świata WBA wagi ciężkiej David Haye (25-1, 23 KO) przyjął z zadowoleniem wiadomość, że jego pojedynek unifikacyjny z posiadającym tytuły WBO i IBF Władimirem Kliczką (54-3, 49 KO) rozegrany zostanie 2 lipca w Hamburgu. Anglik głęboko wierzy w swoją wygraną i cieszy się, że będzie mógł pokonać młodszego z braci Kliczko w kraju, w którym ten toczy większość swoich walk.

- Nie zajmowało mi głowy to, gdzie odbędzie się walka, ale dobrze, że znamy już lokalizację. Fani Kliczki będą mogli zobaczyć jego klęskę z bliska. Hamburg to też dobre miejsce do dojazdu dla angielskich kibiców, także spodziewam się sporego wsparcia na trybunach - zapowiada "Hayemaker".

- Mogę się bić w Władimirem wszędzie, bo i tak jak go uderzę, on zapomni, jak się nazywa. Kliczko zastygnie jak góra lodowa, kiedy trafię go na szczękę. Nie będzie wiedział, co zrobić, spanikuje, zacznie uciekać, a potem zda sobie sprawę, że jego starszy brat Witalij stopuje właśnie walkę wycierając łzy w narożniku białym ręcznikiem - kreśli swoją wizję lipcowej walki jak zwykle pewny siebie Brytyjczyk.

Starcie Władimira Kliczki z Davidem Haye to najbardziej od lat oczekiwana konfrontacja w bokserskiej wadze ciężkiej. Jego stawką oprócz mistrzowskich tytułów federacji WBO, IBF i WBA będzie także prestiżowy pas czempiona magazynu "The Ring".

Add a comment

Kliczko HayeOgłoszono oficjalnie datę i miejsce walki o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej pomiędzy Ukraińcem Władimirem Kliczką (54-3, 49 KO) i Anglikiem Davidem Haye (25-1, 23 KO).

Do najbardziej oczekiwanego starcia ostatnich lat w "królewskiej" dywizji dojdzie 2 lipca na mogącym pomieścić około 60 tysięcy kibiców (w przypadku meczu bokserskiego) stadionie w Hamburgu.

Władimir Kliczko jest uważany za najlepszego obecnie pięściarza wszechwag. Ukrainiec od 2006 roku znajduje się w posiadaniu pasa czempiona federacji IBF. W roku 2008 wywalczył dodatkowo tytuł federacji WBO. Do Kliczki należy też prestiżowy pas mistrzowski magazynu bokserskiego "The Ring". David Haye, który w przeszłości święcił triumfy w kategorii junior ciężkiej, po tytuł federacji WBA wagi ciężkiej sięgnął w listopadzie 2009 roku, pokonując mierzącego 213 cm Nikołaja Wałujewa.

Add a comment

Witalij KliczkoPrzed pierwszą zawodową walką w karierze bał się tak bardzo, że nie wiedział, czy odważy się wejść do ringu. Wspomnienie jest prawdziwe, choć dziś trudno w nie uwierzyć. Witalij Kliczko (42-2, 39 KO) ma na koncie 44 walki, 42 zwycięskie. Przegrywał tylko wtedy, gdy był kontuzjowany. Teraz Ukraińcowi rękawicę rzuca Tomasz Adamek (44-1, 28 KO).

Słaby punkt Lennoksa Lewisa? - Szklana szczęka. I ja to wykorzystam - zapowiedział Witalij Kliczko. Wierzył w siebie. Wierzył, że pobije Brytyjczyka. Prawie się udało. Zmierzyli się 21 czerwca 2003 roku w Los Angeles. Ponad trzy lata wcześniej Kliczko został pokonany po raz pierwszy. Przegrał z Chrisem Byrdem. Po dziewiątej rundzie sam zrezygnował, kontuzjowane ramię bolało go zbyt mocno.

W walce z Lewisem nie zamierzał rezygnować. Pierwsza runda była wyrównana. W drugiej to Witalij był górą. Zachwiał wielkim rywalem. Niedowierzanie, szmer na trybunach. Jeden potężny cios, drugi. Ale Lewis nie padł, cały czas stał. I bił. Twarz Ukraińca zalana była krwią. Rozcięcia nad i pod lewym okiem tak duże, że widoczne z ostatnich rzędów hali Staples Center. Sędzia nie miał wątpliwości - po szóstej rundzie przerwał pojedynek. Kliczko protestował, chciał walczyć. Lewis chodził po ringu, rękę miał wysoko uniesioną. Był zwycięzcą. Ludzie gwizdali.

Po tej porażce Ukrainiec powiedział, że został obrabowany. Ale... Doktor Pearlman Hicks wyjawił, że Kliczce trzeba było założyć 60 szwów. Ukrainiec miał cztery poważne rozcięcia na twarzy. Rany miały się zagoić po dwóch miesiącach, do ringu mógł wrócić dopiero za pół roku. Tak mówił lekarz. Kliczko odpowiedział, że chce rewanżu. Natychmiast. Nigdy do niego nie doszło. Miesiąc temu, przed walką Kliczki z Odlanierem Solisem, Lewis stwierdził, że jest pod wrażeniem dokonań Witalija. - Wrócić po tylu latach przerwy, wygrywać walkę za walką - czapki z głów. To era braci Kliczków, powinni trafić do Galerii Sław. I Witalij, i Władymir. Zasługują na to. Tak mówił wielki Lewis. - Lennox był moim najtrudniejszym rywalem - odpowiedział Witalij Kliczko.

Add a comment

Czytaj więcej...

KliczkoSebastian Dehnhardt, jeden z najbardziej znanych europejskich dokumentarzystów, który za film o wojenny zniszczeniu Drezna otrzymał nagrodę Emmy, zabrał się za zupełnie inny temat.  W filmie zatytułowanym "Kliczko" pokazuje mało znane, prywatne szczegóły z życia najlepszych pięściarzy świata, Władymira i  najbliższego rywala Tomasza Adamka, Witalija Kliczko: ich dziecięce zafascynowanie Zachodem i pierwszą podróż Witalija do USA opisywaną przez niego jako "wyprawa jak na Księżyc", podchody Dona Kinga by zyskać przychylność Ukraińców, konflikt między braćmi po porażkach Władymira z Corrie Sandersem i Lamonem Brewsterem  i wreszcie moment, kiedy bracia stają się mistrzami...

Dehnhardt wcale nie koncentruje się na potężnych uderzeniach i milionach zarobionych przez ukraińskich braci. Wprost przeciwnie.  Władymir prawie ze łzami w oczach wspomina czasy, kiedy mieszkał w skromnym domku, z wychodkiem na podwórku. Kliczkowie mieszkali niedaleko Czarnobyla, a Władymir przypomina sobie jak bawił się w kałuży zrobionymi z  papieru stateczkami w  - jak się później okazało – radioaktywnej wodzie. Przypomina sobie także, jak jego brat Witalij, w tym samym ciasnym korytarzu ich domu podjął decyzję o wspólnej przyszłości. "Witalij powiedział: zostaniemy bokserami. I walnął mnie w żołądek" - mówi aktualny mistrz świata federacji IBF i WBO.

Nadieżda, mama braci Kliczków, tętniąca życiem za każdym razem kiedy pojawia się na ekranie, nie ukrywa dumy ze swoich sławnych synów.  Wyjaśnia, jak Witalij i Władymir wielbili sportowców z Zachodu, dostając obsesji na punkcie sportów walki.  Witalij, na początku bardzo nieskoordynowany jako kickbokser, zostaje mistrzem Związku Sowieckiego, co daje mu szansę pierwszego wyjazdu do Stanów Zjednoczonych. "To tak, jakby ktoś mi powiedział, że lecę na Księżyc" - wspomina Witalij. Karmiony antyamerykańską propagandą w szkole, Witalij nie może uwierzyć własnym oczom widząc wybór towarów w sklepie spożywczym. "Tam było ze 100 rodzajów sera, a ja znałem  z Rosji tylko jeden rodzaj. Nazywał się ser" - wspomina ze śmiechem najbliższy rywal Tomasza Adamka.

Widząc, jak inne potrafi być codzienne życie na Zachodzie, Witalij, a później Władymir (on zawsze idzie w ślady w brata) postanawiają poświęcić się boksowi i szybko zaczynając zdobywać tytuły. Jedna z najciekawszych części filmu dotyczy  spotkania braci z Donem Kingiem, który dostrzega olbrzymie możliwości  promocyjne  Władymira i Witalija. Chcąc pokazać braciom swoją klasę - nie tylko biznesową - King siada do pianina grając sonatę klasyczną. Bracia są pod wrażeniem - do czasu jak nie orientują się, że pianino to nie panino, ale... pianola grająca za Kinga.  Witalij podejmuje decyzję, że King jest "nieszczery" i negocjacje się kończą.

Add a comment

Czytaj więcej...

Kliczko HayeNa przełomie czerwca i lipca w długo wyczekiwanej przez bokserskich fanów walce na szczycie wagi ciężkiej David Haye (25-1, 23 KO) skrzyżuje rękawice z Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO). Zdaniem byłego pretendenta do tytułu mistrza świata "królewskiej" dywizji Jameela McCline'a Brytyjczyka stać na sprawienie sensacji i pokonanie faworyzowanego Ukraińca.

- Haye powinien zmusić Władimira do pracy w ringu - mówi McCline, który miał okazję osobiście przyjrzeć się przygotowaniom "Żniwiarza" do jego walki życia. - Wielu gości nie potrafi tego zrobić, bo Władimir jest znakomity w robieniu tego, co sobie zaplanuje, tak jak chce i kiedy chce. Jednak ze swoją szybkością i siłą Haye może sprawić, że Kliczko będzie musiał go gonić po ringu i zmęczy się trochę w ten sposób.

Video. Jameel McCline o walce z Andrzejem Gołotą >>

- Jeśli obejrzycie kilka ostatnich walki Kliczki, zobaczycie, że on bardzo oszczędnie gospodaruje energią - wyjaśnia McCline. - Haye musi zrobić użytek ze swojej siły, szybkości i pewności siebie, sprawić, by Kliczko nieco osłabł i poczekać, co przyniosą późniejsze rundy.

Do starcia Kliczko - Haye, którego stawką będą pasy WBA, IBF i WBO wagi ciężkiej, dojdzie 25 czerwca lub 2 lipca.

Add a comment

Czytaj więcej...

Michael Simms to jeden z niewielu zawodników, któremu udało się w czasach kariery amatorskiej pokonać obecnego mistrza świata WBA wagi ciężkiej Davida Haye (25-1, 23 KO). Zdaniem Amerykanina, który ostatnio sparował w Polsce z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem, "Hayemakera" stać na zwycięstwo w planowanej na przełom czerwca i lipca unifikacyjnej konfrontacji z czempionem WBO i IBF Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=AAhc3MBZdUA

Add a comment

Kliczko HayeWiększe doświadczenie zdobyte podczas całej kariery pięściarskiej ma być zdaniem Davida Haye (25-1, 23 KO) jego głównym atutem w pojedynku z Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO). Walka, której stawką będą aż trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej (WBO, IBF, WBA) zakontraktowana jest przełom czerwca i lipca.

- Kliczko na pewno będzie w znakomitej formie, Władimir zawsze jest świetnie przygotowany - mówi Haye. - Ale uważam, że ja bardziej jestem bokserem niż on. Ja zacząłem rywalizować już w wieku 10 lat, on dużo później.

- Kliczko do boksu trafił z innych sztuk walki, więc boks nie jest jego pierwszą miłością; moją jest. Myślę, że ta różnica będzie widoczna 25 czerwca lub 2 lipca - dodaje popularny "Hayemaker".

Add a comment

Witalij KliczkoMistrz świata WBC wagi ciężkiej Witalij Kliczko (42-2, 39 KO) stoczy swoją kolejną zawodową walkę najprawdopodobniej 4 czerwca w Niemczech. Jednym z najpoważniejszych nazwisk, jakie jest wymieniane w kontekście walki z Ukraińcem to były czempion "królewskiej" dywizji Sergiej Liachowicz (25-3, 16 KO).

"Biały Wilk" z Białorusi powróci na ring za tydzień na gali w Newark po blisko rocznej przerwie. Występ Liachowicza będzie poprzedzał walkę Kevina McBride'a z Tomaszem Adamkiem. "Góral" ma we wrześniu skrzyżować rękawice ze starszym z braci Kliczko.

Add a comment

Haye KliczkoMistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO i IBF Władymir Kliczko (55-3, 49 KO) potwierdził w rozmowie z angielskimi mediami, że kontuzja mięśni brzucha, z którą się zmaga od kilku miesięcy, przestaje mu już dokuczać i pod koniec kwietnia będzie gotów, by rozpocząć przygotowania do planowanej na 2 lipca walki unifikacyjnej z czempionem WBA Davidem Hayem (25-1, 23 KO). Informacja ta oznacza, że jest już praktycznie pewne, iż we wrześniu Tomasz Adamek w swojej pierwsze mistrzowskiej próbie w "królewskiej" dywizji zmierzy się ze starszym z braci Kliczko - Witalijem.

- Wciąż jeszcze przechodzę zabiegi związane z moim urazem, ale na lato będę zdrów! Cieszę się, że Haye w końcu podpisał kontrakt na walkę. To już trzecie podejście do naszego pojedynku - powiedział "Dr Stalowy Młot".

- Haye mówi, że ja i brat nie mamy żadnych umiejętności, że nie pokonaliśmy jeszcze nikogo wartościowego. Wybrał mnie, bo myśli, że nie jestem tak twardy jak Witalij. Ale czeka go niespodzianka, bo zostanie znokautowany - dodał Władimir Kliczko.

Tymczasem David Haye przygotowania do walki o trzy mistrzowskie pasy rozpoczął już kilka dni temu. Brytyjczyk formę przed konfrontacją z Kliczką szlifuje na zgrupowaniu na Florydzie

Add a comment

Kliczko HayePrzeszło osiem lat temu aktualny król wagi ciężkiej Władimir Kliczko (54-3, 49 KO) doznał jednej z najbardziej bolesnych porażek w swojej karierze, przegrywając przez techniczny nokaut w drugiej rundzie z Corrie Sandersem. Zanim pojedynek został przerwany "Dr Stalowy Młot" aż czterokrotnie padał na matę ringu po ciosach szybkiego i mocno bijącego rywala. 2 lipca w swojej kolejnej obronie pasów WBO i IBF Ukrainiec stanie naprzeciw Davida Haye (25-1, 23 KO). Znany, podobnie jak Sanders, ze swojej szybkości i nokautującego uderzenia Anglik zapewnia, że tym razem Kliczko ponownie przegra przed czasem.

- Na pewno znów to zobaczycie! Zobaczycie Władimira padającego na deski i przewracającego się po całym ringu - zapowiada "Hayemaker". - Gdy dobiorę się już do jego szczęki, powrócą w jego głowie tamte wspomnienia. Nie mam co do tego wątpliwości! Przypomni sobie, co wtedy się z nim stało i rozsypie się całkowicie.

Video. Sanders demoluje Kliczkę >>

Pięściarz z Londynu, jest zdania, że latem Kliczko przegra, bo wreszcie spotka na swojej drodze zawodnika, który będzie dla niego prawdziwym sportowym wyzwaniem. - Gdy ktoś trafia Kliczkę - on się załamuje, gdy robi się ostro - on się załamuje. Wystarczy Władimira wyciągnąć z jego strefy bezpieczeństwa i on rozpada się na kawałeczki. On przywykł do walk ze starszymi, mniejszymi i ociężałymi przeciwnikami, których łatwo może zdominować. Dlatego nigdy nie bił się z Wałujewem, z kimś 15 cm wyższym i dużo cięższym. Obaj bracia Kliczko odmówili Wałujewowi! Kliczkowie walczyli z wszystkimi amerykańskimi leszczami, a unikali tego jedynego gościa, który jest od nich dużo większy. Zobaczycie, co się stanie, gdy zmierzę się z Kliczką - odgraża się David Haye.

Stawką potyczki Kliczko - Haye oprócz należących do Ukraińca pasów WBO i IBF będzie także znajdujące się w posiadaniu Anglika mistrzowskie trofeum federacji WBA.

Add a comment

Czytaj więcej...

Kliczko HayeBez większego entuzjazmu mówi o sobotniej walce o tytuł WBC wagi ciężkiej pomiędzy Witalijem Kliczką a Odlanierem Solisem czempion WBA David Haye (25-1, 23 KO). Znany z dużej pewności siebie Anglik jest przekonany, że w 2011 roku odbierze braciom Kliczko znajdujące się w ich posiadaniu trzy mistrzowskie pasy. - Najpierw straci je Władimir - zapowiada "Hayemaker".

- To było rozczarowujące zakończenie czegoś, co zapowiadało się jako całkiem interesująca walka - relacjonuje swoje wrażenia z wieczoru bokserskiego w Kolonii Haye. - Przez ten krótki czas, gdy tych dwóch gości walczyło ze sobą, wydawało się, że Solis jest w stanie sprawić Kliczce problemy. Zadał kilka błyskotliwych prawych, dobrze też bił na korpus Witalija. Zdawało się, że Solis jest dobrze przygotowany i zaczyna realizować swój plan. W przeciwieństwie do większości rywali Kliczków utalentowany Solis wiedział, co powinien robić, był wystarczająco wytrenowany i dobry, by sobie poradzić.

- Boksowałem z Solisem w finale mistrzostw świata amatorów w 2001 roku i mogę zaświadczyć, jak dobry jest ten gość - przyznaje Londyńczyk. - Jest sprytny, szybki i bardzo doświadczony. Niestety teraz waży 40 funtów więcej i jest mniej więcej 40 razy mniej głodny sukcesu niż jako 21-letni amator. Gdy zbiegł z Kuby do Ameryki, stracił głód boksu i poczuł głód smażonego jedzenia.

- Gdzie teraz jest miejsce Witalija? - pyta popularny "Żniwiarz". - Cóż, nadal jest tym samym 39-letnim mistrzem, którym był przed pokonaniem Solisa, a ma jeszcze mniej rywali, którzy mogliby mu rzucić wyzwanie. Jest na pewno wciąż świeży, biorąc pod uwagę, że w ostatniej obronie przyjął ze trzy ciosy - jeden na głowę  i dwa na korpus.

Add a comment

Czytaj więcej...

Kliczko SolisOd soboty bokserski świat żyje dyskusją na temat niecodziennego zakończenia walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBC, w której Witalij Kliczko (42-2, 39 KO), zwyciężył przez nokaut już w pierwszej rundzie niepokonanego wcześniej Odlaniera Solisa (17-1, 12 KO). W odpowiedzi na głosy podważające sportową wartość jego wygranej, Kliczko postanowił wydać oficjalne oświadczenie w sprawie pojedynku.

- Po walce pojawiło się wiele pytań: co się stało, co jest grane? Ja mogę wytłumaczyć to z mojego punktu widzenia. Byłem w ringu, a potem wiele, wiele razy widziałem nagranie video walki w telewizji. Odpowiedź jest jedna - to był dobry cios. Pół-podbródkowy-pół-sierpowy. Długo przygotowywałem to uderzenie. Czułem, że naprawdę mocno go trafiłem. Solis został znokautowany - stwierdza w swoim oświadczeniu "Dr Żelazna Pięść". - Co się stało później - czy Solis zerwał więzadła czy uszkodził kolano - to jego problem. Przykro mi, że walka trwała tak krótko. Obiecuję, że mojego następnego rywala nie tknę przez trzy rundy! Dopiero potem go znokautuję.

Video. Zobacz oświadczenie Witalija Kliczki >>

- W przypadku tej walki nie ma jednak żadnego innego wytłumaczenia - to był nokautujący cios i Solis go poczuł. Cała reszta to już jego wymówki - podkreślił stanowczo Kliczko, który wygrywając w sobotę po raz szósty z rzędu obronił pas WBC.

Add a comment

Czytaj więcej...

Kliczko HayeTrzy lokalizacje biorą aktualnie udział w wyścigu o organizację walki unifikacyjnej w kategorii ciężkiej pomiędzy mistrzem WBO i IBF Władimirem Kliczką  (55-3, 49 KO) a czempionem WBA Davidem Haye (25-1, 23 KO). Pojedynek o trzy mistrzowskie pasy "królewskiej" dywizji zapowiada się jako jedno z najciekawszych widowisk bokserskich ostatnich lat.

- Rozpatrujemy oferty trzech różnych aren, dwóch poza Niemcami i jedną w Niemczech - zdradził podczas konferencji prasowej po sobotniej gali boksu w Kolonii menadżer Kliczki Bernd Bonte.

Co ciekawe, wcale nie jest pewne, czy do starcia ukraińskiego "Dr Stalowego Młota" z angielskim "Żniwiarzem" dojdzie w Europie. - Powiedzmy tak, byłoby to w europejskiej strefie czasowej - stwierdził tylko z uśmiechem, pytany o dalsze szczegóły dotyczące planowanej na przełom czerwca i lipca walki Bonte.

Add a comment

W pojedynku wieczoru sobotniej gali boksu w Kolonii Witalij Kliczko pokonał przez nokaut w pierwszej rundzie Odlaniera Solisa, broniąc w ten sposób po raz szósty tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC. Poniżej materiały video związane z tym wydarzeniem.

Menadżer braci Kliczko o walce z Tomaszem Adamkiem
http://www.youtube.com/watch?v=O_nYYXDK0Vw

Fritz Sdunek po walce Kliczko - Solis
http://www.youtube.com/watch?v=PvDNYUhKysI

Ahmet Öner po walce Kliczko - Solis
http://www.youtube.com/watch?v=wJ4RAlWJYEk

Witalij Kliczko po walce z Odlanierem Solisem
http://www.youtube.com/watch?v=21J83g2ClWs

Ahmet Öner vs Bernd Boente na konferencji po walce Solis - Kliczko
http://www.youtube.com/watch?v=L_ucOKSEOYE

Ahnet Öner przed walką Kliczko - Solis
http://www.youtube.com/watch?v=inkO-UBIFwg

Michael Sprott o Kliczko - Solis, Haye'u, Adamku i Sosnowskim
http://www.youtube.com/watch?v=G32gc1DRFhA

Oficjalne ważenie przed walką Kliczko - Solis
http://www.youtube.com/watch?v=Ob2nHqZXw2A

Add a comment

Kliczko HayeMistrz świata WBO i IBF wagi ciężkiej Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) ma czas do pierwszego tygodnia maja, aby zadeklarować swoją fizyczną dyspozycję przed planowaną na przełom czerwca i lipca walką z czempionem WBA Davidem Hayem (25-1, 23 KO). Ukrainiec w przeciągu ostatnich miesięcy dwukrotnie wycofywał się w pojedynku z Derekiem Chisorą z powodu kontuzji pleców.

Młodszy z braci Kliczko wciąż odczuwa skutki tego urazu i jeszcze nie jest w pełni sprawny. Jeśli w ciągu najbliższych tygodni, stan zdrowia Ukraińca się nie poprawi, to Haye będzie skazany na starcie ze starszym bratem Władimira - Witalijem. Wówczas to Tomasz Adamek we wrześniu zmierzy się Władimirem.

Add a comment

Kliczko SolisWitalij Kliczko (42-2, 39 KO) zarobił według nieoficjalnych informacji piętnaście milionów dolarów za wczorajszy pojedynek z Odlanierem Solisem (17-1, 12 KO). Walka, która była główną atrakcją wieczoru gali rozegranej w Kolonii trwała tylko 179 sekund.

Pokonany Kubańczyk zainkasował milion i osiemset tysięcy dolarów. To zdecydowanie najwyższa wypłata w zawodowej karierze mistrza olimpijskiego z Aten.

Add a comment

Kliczko SolisWiele kontrowersji wywołało zakończenie wczorajszej walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC pomiędzy Witalijem Kliczką (42-2, 39 KO) a Odlanierem Solisem (17-1, 12 KO). Pojedynek został przerwany w ostatniej sekundzie pierwszej rundy, gdy liczony przez sędziego ringowego, wyraźnie chwiejący się na nogach Solis, nie był w stanie przyjąć postawy bokserskiej i kontynuować boju. Kubańczyk prosto z ringu trafił do szpitala z podejrzeniem poważnej kontuzji kolana, która prawdopodobnie zmusi go do rozstania z ringiem na co najmniej dwanaście miesięcy.

Jak pokazały powtórki telewizyjne, tuż przed upadkiem na matę Solis zainkasował od Kliczki cios, który jednak nie wydawał się na tyle mocny, by spowodować nokaut.

- Jestem naprawdę wkurzony. Solis nie mógł dalej walczyć ze względu na kontuzję kolana. To bardzo nieprzyjemne, przegrać w taki sposób - powiedział w krótkim oświadczeniu na konferencji prasowej po walce promotor Solisa Ahmet Oner.  - Odlanier dobrze zaczął ten pojedynek, ale miał strasznego pecha. Teraz mogę życzyć powodzenia Davidowi Haye i innym, bo mój człowiek nie wróci na ring wcześniej niż za rok.

Tymczasem obóz Witalija Kliczki, powołując się przy tym na opinię lekarza zawodów, stanowczo trzymał się stanowiska, że Solis na ring padł po czystym, mocnym uderzeniu.

- Mam nadzieję, że problem z jego kolanem nie jest aż tak poważny. W moim odczuciu to był bardzo silny cios - mówił Kliczko, który zapytany o swoje agresywne zachowanie w stosunku do Solisa tuż po przerwaniu walki odparł: - Cios był mocny, ale nie tak mocny, by kogoś zamroczyć. W pierwszej chwili byłem rozczarowany, widząc, że Solis nie chce wstać. Nie wiedziałem jeszcze wtedy o kontuzji, podejrzewałem, że symuluje i dlatego byłem na niego zły.

Dla Witalija Kliczki wczorajsza wygrana z Odlanierem Solisem była szóstą kolejną obroną pasa WBC wagi ciężkiej.

Add a comment

Do niemiłego incydentu z udziałem promotora Odlaniera Solisa - Ahmeta Onera i menadżera Witalija Kliczki Bernda Boente doszło podczas konferencji prasowej po gali w Kolonii, gdzie w walce wieczoru "Dr Żelazna Pięść" pokonał Kubańczyka w pierwszej rundzie, na skutek kontuzji kolana. Oner początkowo po wygłoszeniu kilku zdań opuścił konferencję, by dołączyć do przebywającego w szpitalu swojego podopiecznego, jednak szybko na nią powrócił, słysząc, jak Boente między innymi przekonywał o tym, że Witalij Kliczko swoje zwycięstwo zawdzięcza nie urazowi Solisa a swojemu mocnemu uderzeniu.

http://www.youtube.com/watch?v=L_ucOKSEOYE

Add a comment

Kliczko SolisWitalij Kliczko (42-2, 39 KO) pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Odlaniera Solisa (17-1, 12 KO) i obronił tytuł WBC wagi ciężkiej. Kubańczyk znakomicie rozpoczął pojedynek karcąc niemal każdą niedoskonałość w boksie Ukraińca i zdecydowanie wygrywał pierwsze starcie.

Pod koniec otwierającej rundy Solis przy ataku nadział się jednak na prawy podbródkowy Kliczki, po którym Kubańczyk zachwiał się na nogach. "La Sombra" upadając prawdopodobnie nabawił się dodatkowo kontuzji prawego kolana. Mistrz olimpijski z Aten próbował się podnieść, ale sędzia widząc kulejącego i chwiejącego się Solisa, zdecydował zakończyć zawody już po niecałych trzech minutach.

Dla Ukraińca była to pierwsza wygrana w otwierającej rundzie od stycznia 2001 roku.

Add a comment

Ahmet Oner- Adamek, Haye i Solis to nowe nazwiska w wadze ciężkiej. Witalij jest już za stary, powinien kończyć - przekonuje w rozmowie z ringpolska.pl Ahmet Öner - charyzmatyczny promotor Kubańczyka Odlaniera Solisa (17-0, 12 KO), który dziś wieczorem na gali boksu w Kolonii spróbuje odebrać pas mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC Ukraińcowi Witalijowi Kliczce (42-1, 38 KO).

- Jak przebiegały przygotowania do walki? Jest Pan zadowolony z formy i ostatecznej wagi Solisa?
AO:
Tak, nawet bardzo. Wszystko przebiegało perfekcyjne i jesteśmy bardzo zadowoleni.

- To będzie już druga próba grupy Areny zdobycia pasa mistrzowskiego w wadze ciężkiej. Uda się tym razem?
AO:
To będzie właściwie trzecia próba, bo pierwszy swoich sił w walce eliminacyjnej próbował Sinan Samil Sam. Ostatnio z Witalijem Kliczką walczył Gomez i teraz kolej Solisa. Jak to się mówi, do trzech razy sztuka...

- Jeśli jutro zwyciężycie, jakie macie dalsze plany?
AO:
Następny w kolejce będzie młodszy z braci brat lub Haye. A może ktoś inny, na pewno będzie ciekawie w wadze ciężkiej.

- W kontrakcie na walkę jest mowa o rewanżu?
AO:
Tak o rewanżu z Witalijem albo jego bratem Władimirem.

- W przypadku gdyby Kliczko przegrał, czy walka z Tomaszem Adamkiem byłaby ciekawą propozycją?
AO:
Adamek to interesujący, dobry bokser, o uznanej marce. Walka z Adamkiem też by nas zadowoliła. Adamek, Haye i Solis to nowe nazwiska w wadze ciężkiej. Witalij jest już za stary, powinien kończyć. Władimir ma jeszcze dobre nazwisko. W wadze ciężkiej zrobiło się teraz ciekawie.

Add a comment

Czytaj więcej...

Team Odlaniera Solisa (17-0, 12 KO) robił podczas oficjalnego ważenia przed walką z mistrzem WBC wagi ciężkiej Witalijem Kliczką (41-2, 38 KO) co tylko możliwe, by wyprowadzić Ukraińca z równowagi. Czy im się udało? Obserwatorzy twierdzą, że w pewnym stopniu, tak, ale ostatecznie o wyniku pojedynku i tak zadecydują pięści. Bezpośrednia transmisja z gali w Kolonii dziś w TVP Sport i TVP.

http://www.youtube.com/watch?v=Ob2nHqZXw2A

Add a comment