Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kubrat Pulew uważa, że Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) nie odzyska mistrzowskich pasów wagi ciężkiej w zaplanowanej na 9 lipca w Manchesterze rewanżowej walce z Tysonem Furym (25-0, 18 KO).

- To jest proste, Fury jest po prostu lepszym bokserem niż Kliczko. Władimir lepiej w rewanżu nie wypadnie. Myślę, że on znów przegra z Furym - powiedział nowy czempion Europy królewskiej dywizji w wywiadzie dla portalu sportbox.ru.

Pierwsza walka Tysona Fury'ego z Władimirem Kliczką zakończyła się punktowym zwycięstwem Brytyjczyka. Pulew miał okazję boksować z Ukraińcem w 2014 roku, przegrywając przez nokaut w piątej rundzie.

Add a comment

9 lipca na gali w Manchesterze dojdzie do rewanżowej walki o pasy WBA i WBO wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) i Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Pierwsze spotkanie pięściarzy zakończyło się wyraźnym zwycięstwem punktowym Brytyjczyka, który dzięki swojej szybkości i przewadze w warunkach fizycznych spokojnie kontrolował przebieg rywalizacji. Zdaniem drugiego trenera Kliczki Jamesa Ali Bashira lipcowe starcie będzie miało dużo bardziej emocjonujący przebieg.

- Obaj będą teraz boksować inaczej niż wtedy. Spodziewam się bardzo twardej walki. Nie sądzę, by tym razem pojedynek potrwał pełen dystans. Ktoś zostanie znokautowany - przewiduje Bashir. 

Zarówno Kliczko jak i Fury rozpoczęli już swoje obozy treningowej przed zbliżającym się rewanżem. Zdaniem bukmacherów faworytem pojedynku będzie Ukrainiec. 

Add a comment

9 lipca na gali w Manchesterze Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) spróbuje zrewanżować się za listopadową porażkę mistrzowi WBA i WBO wagi ciężkiej Tysonowi Fury'emu (25-0, 18 KO). Ukrainiec jest przekonany, że tym razem pojedynek będzie miał bardzo ekscytujący przebieg.

Add a comment

Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) rozpoczął przygotowania do zaplanowanego na 9 lipca w Manchesterze rewanżowego pojedynku z Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Stawką konfrontacji będą mistrzowskie pasy wagi ciężkiej federacji WBA i WBO.

- Dotarłem na obóz treningowy. Ciesze się, że wracam do pracy i zaczynam szykować się do walki - zakomunikował za pośrednictwem mediów społecznościowych "Dr Stalowy Młot".

Lipcowy pojedynek będzie drugim starciem Władimira Kliczki i Tysona Fury'ego. W pierwszej walce wyraźnie na punkty zwyciężył Brytyjczyk, fundując Ukraińcowi pierwszą porażkę od ponad 11 lat. Mimo to zdaniem bukmacherów faworytem rewanżu jest Kliczko.

Add a comment

Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) zapewnił w rozmowie z BBC, że w kontrakcie na rewanżową walkę z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) nie wprowadzono zapisu o trzecim pojedynku. Bracia Kliczko, gdy boksował jeszcze starszy z nich - Witalij, zabezpieczali się często na wypadek porażki zapisami w umowach, które zobowiązywały ich rywali do rewanżu, a czasem nawet trzeciego starcia (z jednym lub drugim z braci). Trylogii Kliczko - Fury podobno jednak nie będzie.

- Czy w kontrakcie jest trzecia walka? Nie, nie jest przewidziana. Gdy wygram, trzeciego odcinka z Furym nie będzie, nie będzie trzeciej walki - powiedział "Dr Stalowy Młot" który w ogóle nie bierze pod uwagę porażki z Brytyjczykiem. - Nie przegram z Tysonem Furym. Pobiję Fury'ego 9 lipca! - oświadczył Ukrainiec, deklarując jednocześnie, że dostrzega pozytywy płynące z listopadowej przegranej z olbrzymem z Wilmslow. 

- Wierzcie mi lub nie, ale ja się cieszę z tego, gdzie teraz jestem. Traktuję to wyzwanie bardzo poważnie, to moja misja, by odzyskać moje pasy - powiedział Władimir Kliczko, były mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF.

Add a comment

W tym tygodniu odbyły się dwie konferencje prasowe promujące zaplanowaną na 9 lipca rewanżową walkę o pasy WBA i WBO wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) i Tysonem Furym (25-0, 18 KO). W obydwu przypadkach, podobnie jak przed pierwszym pojedynkiem pięściarzy, rolę "wodzireja" wziął na siebie Brytyjczyk, który kilkakrotnie, między innymi tańcząc oraz prezentując nagi tors i całkiem sporych rozmiarów brzuch, zdawał się wprawiać w zakłopotanie lubującego się w dobrych manierach Ukraińca. Kliczko w rozmowie z telewizją RTL przekonywał jednak, że zachowanie rywala nie zrobiło na nim żadnego wrażenia. 

- Wielu twierdzi, że on wie, jak zaleźć mi za skórę i wyprowadzić mnie z równowagi. To brednie - oznajmił wieloletni czempion królewskiej dywizji. - Na mnie takie bzdury nie działają. Ja wiem, co mam do zrobienia w ringu. Wiem też, jak zaboksować z tym "unikalnym" Furym. I muszę wykonać swoje zadanie. 

- Fury zdjął na konferencji koszulkę. Mam nadzieję, że przed walką nie zdejmie spodenek. To tylko pokazuje jego styl życia. Podobnie wydziwiał przed pierwszą walką, ale to nic nie zmieni, jeśli chodzi o mój plan na walkę - zapewnił Kliczko. 

Listopadowe starcie Władimira Kliczki z Tysonem Furym zakończyło się sensacyjną wygraną na punkty Brytyjczyka. Dla "Dr Stalowego Młota" była to pierwsza porażka od ponad 11 lat.

Add a comment

9 lipca na gali w Manchesterze dojdzie do rewanżowego starcia o mistrzostwo świata wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym (25-0, 18 KO) i Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Pierwszy pojedynek zakończył się nieoczekiwaną porażką niezwyciężonego przez ponad 11 lat Ukraińca. Zdaniem menadżera Kliczki Bernda Boente porażka z olbrzymem z Wilmslow dużo zmieniła w życiu "Dr Stalowego Młota" także od strony biznesowej. 

- Trzeba powiedzieć, że ostatnio interes z walkami Kliczki nieco podupadał - przyznał podczas czwartkowej konferencji prasowej Boente. -  Ludzie zaczęli mówić, że nieważne z kim walczy Władimir, bo rywal i tak jest bez szans. 

- Tyson Fury pokazał jednak, że może być inaczej, a teraz będzie chciał udowodnić, że nie jest jednorazowym mistrzem. Władimir natomiast, który był dziesięć lat czempionem wagi ciężkiej będzie się starał odzyskać pasy. Tym razem on wyjdzie do ringu jeszcze mocniejszy niż w pierwszej walce - zapowiedział reprezentant Władimira Kliczki.

Add a comment

Do niecodziennej sytuacji doszło podczas środowej konferencji prasowej Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) i Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) anonsującej rewanżową walkę pięściarzy o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO. Znany z nienagannego zachowania i sposobu bycia Ukrainiec w trakcie swojego wystąpienia przeklął siarczyście, komentując wcześniejsze kontrowersyjne wypowiedzi rywala na temat homoseksualistów i kobiet. 

- W pierwszym pojedynku popełniłem błąd, który kosztował mnie utratę tytułu. Oczywiście niełatwo boksuje się z pretendentem o tak dużych umiejętnościach, jakie ma Fury. On je ma, inaczej nie odebrałby mi pasów - stwierdził Kliczko, po czym przeszedł do "pointy".

- Abstrahując od tego wszystkiego, ludzie jednak oczekują, by mistrz świata wagi ciężkiej reprezentował godnie ten sport. Mi nie podoba się to, co wygaduje Fury. On wygłosił wiele obraźliwych komentarzy, np. że homoseksualistów powinno zamykać się w więzieniach, że kobiety powinny siedzieć w kuchni. Czy to dotyczy także Eltona Johna i królowej [Wielkiej Brytanii]? Wszystkim tym, którzy myślą w ten sposób i tobie, Fury, mówię: wypier***lać! - wypalił ukraiński ex-czempion.

Drugi pojedynek Władimira Kliczki z Tysonem Furym odbędzie się 9 lipca w Manchesterze. Pierwszą walkę na punkty wygrał Brytyjczyk, fundując Kliczce pierwszą porażkę od ponad 11 lat.

Add a comment

- Do dzisiaj nie mogę uwierzyć, że z nim przegrałem - mówił były mistrz świata wagi ciężkiej Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) podczas dzisiejszej konferencji prasowej rozpoczynającej promocję rewanżowego pojedynku z aktualnym czempionem WBA i WBO wagi ciężkiej Tysonem Furym (25-0, 18 KO). W listopadzie ubiegłego roku Ukrainiec przegrał z Anglikiem na punkty, ponosząc pierwszą porażkę od ponad dziesięciu lat. 

- Po walce przeżywałem trudne chwile. Możecie mi nie wierzyć, ale cieszę się z tego miejsca, w którym teraz jestem. Dostałem zupełnie nowej motywacji do treningu. W pierwszej walce byłem obecny w ringu tylko ciałem, mój umysł był zupełnie gdzie indziej - przekonywał "Dr Stalowy Młot".

Do drugiego pojedynku Kliczki z Furym dojdzie 9 lipca na gali organizowanej w Manchesterze. Ukrainiec twierdzi, że ewentualna wygrana przed angielską publicznością da mu dodatkową satysfakcję.

- Jest mi wstyd, że przegrałem z Furym. Teraz go po prostu znokautuję. Wygram przed jego publicznością i to będzie dla mnie największa nagroda - podsumował Kliczko.

Add a comment

Pełen energii i pozytywnego nastawienia przybył do Anglii Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) na konferencję prasową anonsującą jego rewanż z Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Pojedynek, którego stawką będą pasy WBA i WBO wagi ciężkiej, odbędzie się 9 lipca w Manchesterze. 

- W pierwszej walce nie pokazałem pełni swoich możliwości. Fizycznie co prawda byłem w życiowej formie, ale mentalnie nie było mnie w ringu - tłumaczył się Ukrainiec z listopadowej porażki z Furym w rozmowie z radiem BBC. - Po jakimś czasie przyzwyczajasz się do tego, że bronisz pasa, a nie musisz o niego walczyć ze swoim rywalem. 9 lipca będzie to wyglądało inaczej!

- Pogodziłem się już w przegraną, wiem, że popełniam błędy i popełniłem je też w walce z Furym. Chcę wszystko wyjaśnić w rewanżu i nie mogę się tego doczekać - zapowiedział pewny siebie "Dr Stalowy Młot", który jeszcze niedawno do spółki z bratem Witalijem znajdował się w posiadaniu wszystkich mistrzowskich pasów królewskiej dywizji.

- Wcześniej wszystko było proste - jeden mistrz, jedna rodzina, jedno nazwisko - wspominał dawne czasy Kliczko. - Ale gdy kota nie ma, to myszy harcują. Teraz mamy Fury'ego, Wildera, Joshuę. Chcę udowodnić, kto tu jest szefem! - oświadczył ex-czempion.

Add a comment

W listopadzie ubiegłego roku Tyson Fury (25-0, 18 KO) sprawił jedną z największych bokserskich sensacji dekady, detronizując wieloletniego króla wszech wag Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO). 9 lipca w Manchesterze pięściarze spotkają się po raz drugi. Zdaniem promującego Ukraińca Toma Loefflera Kliczko tym razem nie da szans swojemu pogromcy.

- On jest na pewno zmotywowany przed rewanżem i chce udowodnić, że wciąż jest najlepszym ciężkim na świecie - mówi Loeffler w rozmowie z portalem boxingscene.com. - On chce odzyskać swoje tytuły i sądzę, że przy jego determinacji zobaczymy w ringu dominującego Kliczkę, który nadal jest numerem jeden w wadze ciężkiej. 

Stawką rewanżowego boju Władimira Kliczki z Tysonem Furym będą należące do Brytyjczyka pasy federacji WBA i WBO. Zdaniem bukmacherów Kliczko i Fury mają dokładnie takie same szanse na zwycięstwo.

Add a comment

9 lipca w Manchesterze Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) zmierzy się z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) w pojedynku rewanżowym o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Starszy brat ex-czempiona, Witalij, przed lipcową walką jest dobrej myśli. 

- Władimir ma duże szanse na wygraną. Jestem pewien, że wykorzysta tę okazję i zwycięży - twierdzi były mistrz federacji WBO i WBC, który podobnie jak po wcześniejszych porażkach brata musiał odbyć z nim poważną rozmowę. 

- Rozmawialiśmy szczerze i powiedziałem mu: "Już wszystko wszystkim udowodniłeś. Masz dwa wyjścia: uznać, że byłeś najsilniejszy, że osiągnąłeś rzeczy, których nikt inny nie potrafił osiągnąć i podziękować albo - to drugie wyjście - stwierdzić, że zostajesz, wrócić i pokazać, że ta porażka była czystym przypadkiem." Władimir wybrał drugą opcję - zdradził "Dr Żelazna Pięść". 

Władimir Kliczko i Tyson Fury po raz pierwszy skrzyżowali rękawice w listopadzie. Nieoczekiwanie walka zakończyła się przegraną faworyzowanego Ukraińca. 

Add a comment

W listopadzie ubiegłego roku, przegrywając na punkty z Tysonem Furym (25-0, 18 KO), Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) stracił trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej. Ukraiński ex-czempion, wcześniej niezwyciężony przez ponad 11 lat, szykuje się obecnie do rewanżu ze swoim sensacyjnym pogromcą i jak zapewnia, zbliżający się pojedynek będzie miał dla niego szczególne znaczenie. 

- Nie wiem w tej chwili, co będzie dalej. Oczywiście mam jakieś plany, co zrobić ze sobą, gdy skończę już z boksem, ale teraz myślę tylko o walce z Furym - mówi "Dr Stalowy Młot".

Do drugiego starcia Kliczki z Furym dojdzie 9 lipca w Manchesterze. Ukrainiec twierdzi jednak, że boksowanie na wyjeździe dodatkowo go motywuje. - Chcę odzyskać moje pasy. To będzie najważniejsza walka w całej mojej karierze - ocenia były mistrz i dodaje: - Ja zawsze pokazuję się z najlepszej strony, gdy publiczność jest przeciw mnie, a w Manchesterze 99 procent fanów będzie przeciwko mnie.

Stawką rewanżu Władimira Kliczki z Tysonem Furym będą mistrzowskie tytuły federacji WBA i WBO. Trofeum IBF już w październiku zostało odebrane Anglikowi za odmowę przyjęcia walki z obowiązkowym challengerem - Wiaczesławem Głazkowem.

Add a comment

9 lipca na gali w Manchesterze Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) zmierzy się po raz drugi z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) w pojedynku o pasy WBA i WBO wagi ciężkiej. Ukraiński ex-czempion przekonuje, że walka na wyjeździe nie jest dla niego żadnym problemem. 

- Nie przejmuję się tym, że walka odbędzie się w Wielkiej Brytanii, że kibice w hali będą przeciw mnie. To dla mnie motywacja. Im gorętsza będzie atmosfera, tym bardziej będę nakręcony. Nie mogę się już doczekać tego wyzwania, chcę odzyskać moje pasy - powiedział w rozmowie z Bildem Kliczko. 

Gospodarzem pierwszego boju Władimira Kliczki z Tysonem Furym był niemiecki Dussledorf. Pojedynek jednogłośnie na punkty wygrał Brytyjczyk.

Add a comment

Pod hasłem "Repeat or Revenge" (Powtórka czy Zemsta) anonsowany jest drugi pojedynek o mistrzowskie pasy wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym (25-0, 18 KO) i Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Telewizja BoxNation potwierdziła oficjalnie jako datę walki 9 lipca. Wbrew wcześniejszym informacjom, wcale jednak nie jest jeszcze pewne, czy do brytyjsko-ukraińskiego starcia dojdzie w Manchesterze.

- Jestem najlepszym zawodnikiem kategorii ciężkiej na świecie. Cała reszta to tylko hochsztaplerzy. Zdobędę pozostałe pasy, kiedy po raz drugi rozprawię się z Kliczką - zapowiada Fury, znajdujący się obecnie w posiadaniu tytułów federacji WBO i WBA.

- Fani boksu na całym świecie obejrzą to międzynarodowe wydarzenie. Nie mogę się doczekać powrotu na zwycięską ścieżkę i odebrania Tysonowi Fury'emu moich pasów - mówi pewny siebie Kliczko.

Władimir Kliczko i Tyson Fury po raz pierwszy skrzyżowali rękawice 28 listopada. Na punkty zwyciężył Brytyjczyk, fundując Ukraińcowi pierwszą porażkę od ponad 11 lat.

Add a comment

Jest już pewne, że 9 lipca w Manchesterze dojdzie do rewanżowego pojedynku o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO pomiędzy Tysonem Furym (25-0, 18 KO) i Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Datę walki oficjalnie potwierdził Peter Fury, trener Brytyjczyka.

Negocjacje na temat drugiego starcia "Dr Stalowego Młota" z olbrzymem z Wilmslow trwały już od wielu tygodni. Głównym problemem było znalezienie obiektu, który mógłby gościć galę w terminie odpowiadającym jednocześnie nadawcom telewizyjnym z Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA.

Władimir Kliczko i Tyson Fury po raz pierwszy skrzyżowali rękawice 28 listopada. Na punkty zwyciężył Brytyjczyk, fundując Ukraińcowi pierwszą porażkę od ponad 11 lat.

Add a comment

Mówiło się do tej pory o maju, czerwcu i lipcu, ale nie jest wykluczone, że do rewanżowej walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) i Tysonem Furym (25-0, 18 KO) może dojść dopiero jesienią - taki scenariusz bierze pod uwagę promotor Ukraińca Tom Loeffler. 

- Sądzę, że może się skończyć na lecie lub jesieni - stwierdził Loeffler w rozmowie z magazynem "The Ring". - Składa się na to wiele czynników - trzeba zgrać lokalizację z PPV w Wielkiej Brytanii, niemiecką telewizją i HBO. 

- Obie strony muszą osiągnąć porozumienie co do tego jakie miejsce i data będą najlepsze. Władimir na pewno chce odzyskać swój tytuł, Fury z pewnością Kliczki się nie boi,  więc nie chodzi tu o to, że któraś ze stron tej walki nie chce. To potężna walka o światowym zasięgu i musimy być pewni, że czas i miejsce będą idealne - wyjaśnił Tom Loeffler.

Władimir Kliczko i Tyson Fury po raz pierwszy skrzyżowali rękawice 28 listopada w Dusseldorfie. Na punkty zwyciężył Brytyjczyk. Na chwilę obecną najbardziej prawdopodobne jest, że do rewanż odbędzie się na jednym z brytyjskich stadionów piłkarskich.

Add a comment

Władimir Kliczko wciąż głodny boksu? Na to wygląda, gdy mówi, że chce rewanżu z Tysonem Furym i jeszcze jednego występu na igrzyskach olimpijskich.

iedy pod koniec ubiegłego roku Ukrainiec doznał sensacyjnej porażki z Furym i stracił wszystkie (WBA,IBF, WBO, IBO) należące do niego pasy mistrzowskie w wadze ciężkiej wydawało się, że straci też ochotę, by wracać na ring. Czas biegnie szybko, właśnie skończył 40 lat i lepszy już nie będzie. A przecież do biednych nie należy, więc po co się narażać na śmieszność. Ale z drugiej strony gdyby wrócił i pokonał Anglika, najlepiej na jego terenie, przed własną publicznością, zapisałby się w historii złotymi zgłoskami. A przy okazji zarobił skromne kilkanaście milionów dolarów, bo chyba na tyle można wstępnie oszacować ewentualne zyski byłego czempiona najcięższej kategorii.

Ale dlaczego Kliczko mówi też o występie na igrzyskach w Rio de Janeiro. Czyżby otrzymał taką propozycję? Gdyby faktycznie tak było, to kto wie, może na razie zrezygnuje z rewanżu z Tysonem, choć z wywiadów, które udziela trudno to wywnioskować.

AIBA ogłosiła, że chce, by zawodowcy wystąpili już na najbliższych igrzyskach w Rio. Ponoć od dawna prowadzone są rozmowy z Mannym Pacquiao, który w ubiegłym roku był gościem prezydenta tej organizacji, Ching Kuo Wu, na mistrzostwach świata w Katarze. Teraz słyszymy, że olimpijskiego startu nie wyklucza też Kliczko.

Pełna treść artykułu Janusza Pindery na Polsatsport.pl >>

Add a comment

Peter Fury, trener i wuj mistrza świata WBO i WBA wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), jest przekonany, że Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) nie będzie miał nic przeciwko pojedynkowi rewanżowemu na Wyspach Brytyjskich. 

- Kliczko będzie się cieszył z walki w Anglii, oczywiście jeśli będzie ona miała sens. Dlatego nad tym pracujemy. Spodziewam się, że szczegóły walki ogłosimy w kwietniu. Niewiele już pozostało, by ogłosić ten pojedynek - stwierdził opiekun olbrzyma z Wilmslow.

Władimir Kliczko i Tyson Fury po raz pierwszy skrzyżowali rękawice 28 listopada. Na punkty zwyciężył Brytyjczyk. Najbardziej prawdopodobny termin rewanżu Ukraińca z Brytyjczykiem to początek lipca. Kliczko w przeszłości toczył już mistrzowskie pojedynki na terenie rywala - w ostatnich latach mierzył z Aleksandrem Powietkinem w Rosji czy Bryantem Jenningsem w USA.

Add a comment

40 lat kończy dziś jeden z największych pięściarzy w historii wagi ciężkiej Władimir Kliczko (64-4, 53 KO), złoty medalista olimpijski, wieloletni mistrz świata zawodowców. 

Władimir Kliczko na profesjonalnych ringach zadebiutował w listopadzie 1996 roku, wspólnie ze swoim starszym bratem Witalijem, który później również sięgał po mistrzowskie pasy królewskiej dywizji. "Dr Stalowy Młot" dwukrotnie zdobywał mistrzostwo świata. Jego drugie panowanie trwało ponad 9 lat i zakończyło się w listopadzie ubiegłego roku. Sensacyjnym pogromcą Ukraińca okazał się Tyson Fury.

Władimir Kliczko mimo słusznego wieku nadal utrzymuje się w znakomitej formie i nie zamierza żegnać się ze sportem. Obecnie Ukrainiec szykuje się do rewanżu z Furym, do którego dojdzie prawdopodobnie w lipcu.

Add a comment

9 lipca to prawdopodobna data rewanżowego pojedynku o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO pomiędzy Tysonem Furym (25-0, 18 KO) i Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Datę podają holenderskie media, powołując się na słowa Kliczki. 

Negocjacje na temat drugiego starcia "Dr Stalowego Młota" z olbrzymem z Wilmslow trwają już od wielu tygodni, jednak do tej pory żadna ze stron nie wydała jeszcze oficjalnego komunikatu potwierdzającego, gdzie i kiedy walka miałaby się odbyć. Podobno problemem jest znalezienie obiektu, który mógłby gościć galę w terminie odpowiadającym jednocześnie nadawcom telewizyjnym z Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA.

Władimir Kliczko i Tyson Fury po raz pierwszy skrzyżowali rękawice 28 listopada. Na punkty zwyciężył Brytyjczyk, fundując Ukraińcowi pierwszą porażkę od ponad 11 lat.

Add a comment

4 czerwca, Austria - to według portalu boxingscene.com kolejna możliwa data i miejsce rewanżowej walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym (25-0, 18 KO) i Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). 

Negocjacje na temat drugiej konfrontacji Brytyjczyka z Ukraińcem trwają już od dłuższego czasu, jednak póki co żadna z zainteresowanych ekip nie wydała w tej sprawie oficjalnego komunikatu. Do tej pory w kontekście lokalizacji pojedynku wymieniane były Wielka Brytania i Niemcy.

Władimir Kliczko i Tyson Fury po raz pierwszy skrzyżowali rękawice 28 listopada. Na punkty zwyciężył Brytyjczyk, zdobywając pasy WBA, WBO i IBF. Ostatnie z trofeów Wyspiarz szybko stracił, odmawiając obowiązkowej obrony z Wiaczesławem Głazkowem.

Add a comment

Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) nie próżnuje w oczekiwaniu na ogłoszenie daty drugiej walki z Tysonem Furym (25-0, 18 KO). "Dr Stalowy Młot" zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie ze swojego treningu, opatrując je opisem: "Wielu z was o to pyta - cały czas negocjujemy na temat rewanżu z Tysonem Furym. Będę was informował odnośnie daty i  miejsca. Tymczasem pozostaję w treningu, by zachować formę".

Add a comment

Peter Fury, trener i wuj mistrza świata WBA i WBO wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), nie ma żadnych wątpliwości, że rewanż jego podopiecznego z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) dojdzie do skutku. - Władimir nie kończy z boksem, nie biorę tego pod uwagę - stwierdził w rozmowie z Boxingscene.com Fury Senior, komentując spekulacje powstałe po głośnym sobotnim "tweecie" czempiona.

- Razem z Mickiem Hennessym pchamy do przodu rozmowy na temat walki, próbujemy dogadać się, gdzie ją zorganizować, więc dla mnie nie wygląda to tak, jakby Kliczko rozważał emeryturę - dodał Peter Fury. 

Tyson Fury i Władimir Kliczko po raz pierwszy spotkali się w ringu w listopadzie ubiegłego roku - walka zakończyła się sensacyjnym zwycięstwem Brytyjczyka. Dla Ukraińca była to pierwsza porażka od ponad 11 lat. 

Add a comment

Johnathon Banks, trener Władimira Kliczki (64-4, 53 KO), jest dobrej myśli przed rewanżem swojego podopiecznego z Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Pierwsza potyczka pięściarzy zakończyła się nieoczekiwanym zwycięstwem Brytyjczyka, jednak Banks przekonuje, że olbrzym z Wilmslow miał po prostu dużo szczęścia.

- Wielu mówi, że Władimir tamtego wieczoru nagle się postarzał, ale starzenie się to jest proces, nie możesz się urodzić i mieć nagle 10 lat - mówi szkoleniowiec zbliżającego się do 40-tki Ukraińca. - Jeśli zawodnika dopada wiek, symptomy tego widoczne są podczas przygotowań, a tym razem tak nie było.

- Władimir nie jest stary, miał zwyczajnie zły dzień - twierdzi Banks i dodaje: - Przygotowania Kliczki do rewanżu idą dobrze. Gdyby było inaczej, nie mówiłbym o tym.

Do drugiego starcia Władimira Kliczki z Tysonem Furym dojdzie najprawdopodobniej w maju. Aktualnie bukmacherzy szanse obu bokserów na zwycięstwo oceniają po równo.

Add a comment