Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Już za kilka godzin na gali w Liverpoolu być może wyjaśni się, czy boksujący w kategorii ciężkiej David Price (15-1, 13 KO) będzie miał szansę pójść w ślady swojego mentora Lennoxa Lewisa czy raczej bliżej mu będzie do tego, by podzielić los innego brytyjskiego medalisty olimpijskiego Audleya Harrisona.

W lutym Price doznał szokującej porażki przez nokaut w drugiej rundzie z rąk amerykańskiego weterana Tony'ego Thompsona (37-3, 25 KO) i dziś otrzyma szansę rewanżu. Jeśli jej nie wykorzysta, być może na dobre będzie musiał się pożegnać z marzeniami o wielkiej karierze.

- To dla mnie pojedynek o wszystko. Wygrywając, mogę wiele zyskać, ale jeśli znów przegram, stracę o wiele więcej - podkreśla dwumetrowiec z Wysp i dodaje: - W przypadku przegranej, ciężko mi będzie już powrócić. Dzięki zwycięstwu znajdę się w tym samym punkcie, w którym byłem w lutym.

Anglik, choć w pierwszej walce z Thompsonem zapłacić słono za luki w obronie, zapowiada, że w rewanżu nie zamierza szczególnie skupiać się na unikaniu ataków rywala. - Moją najlepszą obroną będzie atak, chcę wyjść do ringu i rozbić Thompsona - mówi pewny siebie Price, według bukmacherów zdecydowany kandydat do wygranej.

Add a comment

GłazkowAlonzo Butler (28-2-1, 21 KO) będzie rywalem boksującego w kategorii ciężkiej Wiaczesława Głazkowa (14-0-1, 10 KO) na gali w Uncasville 3 sierpnia - podają rosyjskie media.

Podczas tej samej imprezy Tomasz Adamek (48-2, 29 KO) skrzyżuje rękawice z Tonym Grano (20-3-1, 16 KO).

28-letni Głazkow, który przed sierpniowym występem ma sparować z Adamkiem, w swoim ostatnim starcie zremisował po słabej walce z Malikiem Scottem. Butler po raz ostatni boksował w maju 2011 roku, przegrywając z Travisem Walkerem.

Add a comment

David Price (15-1, 13 KO) okazał się nieznacznie lżejszy od Tony'ego Thompsona (37-3, 25 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszą galą w Liverpoolu. Anglik wniósł na wagę 113,4 kg, zaś leworęczny Amerykanin 117,5 kg.

Pojedynek będzie rewanżem za rozegraną w lutym walkę w której Thompson niespodziewanie znokautował Price'a w drugiej rundzie. Dla Amerykanina lutowy występ był powrotem na ring po porażce z rąk Władymira Kliczki.

Add a comment

Price

W lutym tego roku postrzegany jako wielka nadzieja brytyjskiej wagi ciężkiej David Price (15-1, 13 KO) nieoczekiwanie przegrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie z Tony Thompsonem (37-3, 25 KO).

Ku zaskoczeniu wielu fachowców i kibiców Price mimo bolesnej porażki zażądał szybkiego rewanżu, do którego dojdzie w sobotę na gali w Liverpoolu. Dwumetrowy Wyspiarz tłumaczy, że jest w pełni przekonany o tym, iż drugie spotkanie z amerykańskim "Tygrysem" zakończy się jego wygraną.

- To dla mnie walka o wszystko, nie mogę sobie pozwolić na przegraną. Ja żyję z boksu i gdybym czuł, że ryzykuję przyszłość swoją i swojej rodziny, nie dążyłbym do rewanżu - oświadczył w rozmowie ze Sky Sports David Price, któremu w przygotowaniach do drugiej potyczki z Thompsonem pomagał legendarny Lennox Lewis.

Add a comment

Price Thompson

W Liverpoolu odbyła się dziś finałowa konferencja prasowa przed sobotnią walką w kategorii ciężkiej pomiędzy wielką nadzieją brytyjskiego boksu Davidem Pricem (15-1, 13 KO) i byłym pretendentem do tytułu mistrza świata Tony Thompsonem (37-3, 25 KO). Pojedynek będzie rewanżem za starcie z lutego, w którym amerykański weteran nieoczekiwanie znokautował w drugiej rundzie brązowego medalistę olimpijskiego z Pekinu.

- To będzie wspaniała walka, jestem w dobrej formie, choć nigdy nie będę miał ciała Lennoxa Lewisa - stwierdził Thompson, nawiązując do nowego asystenta w narożniku rywala. - David to młody lew, ale ja jestem hieną. Jestem zabójcą!

- Nie mam zbyt wiele do powiedzenia, zazwyczaj i tak dużo nie mówię. To dla mnie wielki pojedynek. Wszystko, co zrobiłem na treningach, poświęciłem tej walce - oświadczył z kolei Price, który mimo porażki przed pięcioma miesiącami jest dość wyraźnym faworytem bukmacherów.

Add a comment

FuryNiepokonany na zawodowych ringach Tyson Fury (21-0, 15 KO) nie może się już doczekać konfrontacji ze swoim bardziej utytułowanym rodakiem Davidem Hayem (26-2, 24 KO). Olbrzym z Manchesteru jest przekonany, że nie tylko wyjdzie z walki zwycięsko, ale uda mu się znokautować "Hayeakera".

- Trzeba mu oddać, że jest bardzo szybki, dynamiczny, mam mocny cios i jest byłym mistrzem świata. Ale to tylko będzie lepiej wyglądało, gdy go znokautuję - mówi Fury, zapewniając jednocześnie, że w ringu przekuje swoje słowa na czyny.

- Poważnie go znokautuję! Wiem że ludzie już słyszeli takie gadki, ale ja nie gadam po próżnicy. On może sobie pykać lewym prostym i próbować swoich sztuczek, ale to się robi zupełnie inaczej, gdy ktoś na ciebie naciera z prędkością 100 mil na godzinę i zasypuje cię gradem ciosów - odgraża się Fury. - Przeciętny ciężki wyprowadza 30 uderzeń na rundę, ja 60, dwa razy więcej.

- Aktywność będzie tu kluczem do zwycięstwa. Również serce do walki, determinacja i kondycja. Jeśli będziesz ciągle uderzał młotkiem w kamień, on w końcu pęknie. I to właśnie stanie się z Hayem! - przekonuje gadatliwy dwumetrowiec przed swoją walką życia.

Add a comment

Price

W najbliższą sobotę w Liverpoolu czołowy brytyjski ciężki David Price (15-1, 13 KO) stanie przed szansą zrewanżowania się Tony Thompsonowi (37-3, 25 KO) za jedyną porażkę w zawodowej karierze. Dwumetrowcowi z Wysp w przygotowaniach do sobotniego występu pomagał legendarny Lennox Lewis.

- Lennox nie zmienił zbyt wiele w moim boksie. Po prostu pokazał mi kilka drobnych szczegółów, które mi pomogą. Pokazał mi kilka dobrych trików, jednak nie będę mógł tego wszystkiego zaprezentować już w tej walce - opowiada Price.

- Czuję się teraz lepiej, jestem pozytywnie nastawiony, jestem podekscytowany pojedynkiem! Wizualizuję sobie ten rewanż i już nie pamiętam tego, co wydarzyło się w pierwszej walce, choć wiem, że nie mogę popełnić tych samych błędów. Czuję się teraz jak inna osoba - podkreśla brązowy medalista olimpijski z Pekinu.

http://www.youtube.com/watch?v=PrBPhKU3Uvw

Add a comment

Aleksander PowietkinFreddie Roach będzie współtworzył sztab szkoleniowy, który ma przygotować Aleksandra Powietkina (26-0, 18 KO) na walkę z mistrzem świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władymirem Kliczko (60-3, 51 KO). Amerykanin ma dołączyć do ekipy Rosjanina w trakcie sparingów przed pojedynkiem z Ukraińcem.

Powietkina w ostatnich walkach prowadził w narożniku były pięściarz Kostia Cziu, wcześniej "Sasza" próbował niezbyt udanej współpracy z Teddym Atlasem. Do walki z młodszym z braci Kliczko dojdzie 5 października w Moskwie.

Add a comment

ButterbeanMimo 46 lat na karku Eric Esch (77-10-4, 58 KO) nadal wychodzi do ringu, odcinając kupony od swojej dawnej sławy. Tym razem, próbujący swoich sił także w MMA, "Butterbean" postanowił sprawdzić się między linami jako pięściarz; ze słabym efektem - poddał się już po pierwszej rundzie potyczki z niejakim Kirkem Lawtonem (2-1, 2 KO).

Słynący z ogromniej wagi i dużej siły ciosu Esch, nazywany kiedyś "królem czterorundówek", po raz ostatni wygrał w bokserskiej walce w marcu 2007 roku. Od tego czasu stoczył trzy pojedynki, wszystkie przegrał.

Add a comment

David HayeAdam Booth, trener i jednocześnie menadżer byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych Davida Haye'a (26-2, 24 KO) poinformował brytyjskie media, że w piątek przesłał obozowi Tysona Fury'ego (21-0, 15 KO) ostateczną wersję kontraktu na bezpośredni pojedynek pięściarzy. Ekipa "Hayemakera" spodziewa się, że na początku przyszłego tygodnia otrzyma podpisane dokumenty i będzie mogła oficjalne potwierdzić walkę planowaną wstępnie na 28 września w Manchesterze.

Kontrakt przesłany Fury'emu zakłada równy podział zysków wygenerowanych przez sprzedaż biletów oraz transmisję w systemie Pay-Per-View na terenie Wielkiej Brytanii. Haye będzie musiał się także porozumieć z Manuelem Charrem, który za niedoszłe czerwcowe starcie z Brytyjczykiem miał zarobić 100 tysięcy funtów. Zawodnik urodzony w Libanie najprawdopodobniej w późniejszym terminie zmierzy się ze zwycięzcą walki Haye - Fury.

Add a comment

James ToneyByły mistrz świata w trzech kategoriach wagowych James Toney (75-8-3, 45 KO) pokonał na punkty Kenny'ego Lemosa (12-7-2, 8 KO) podczas gali w Colorado. Po ośmiu przeboksowanych w słabym tempie rundach najpierw ogłoszono zwycięzcą Lemosa, jednak kilkadziesiąt sekund później anonser przyznał, że zaszła pomyłka i zwycięzcą według sędziów został Toney.

Były czempion wyprowadzał bardzo mało ciosów, próbował atakować, ale łatwo wpadał na kontrataki ważącego ponad 20 kilogramów więcej rywala. Po zamieszaniu z ogłoszeniem werdyktu Toney o mały włos nie wdał się w bójkę z jednym z kibiców.

Add a comment

Niepokonany na zawodowych ringach Tyson Fury (21-0, 15 KO) nagrał materiał video, w którym przedstawia swoją wersję wydarzeń, które doprowadziły do fiaska, jak się wydaje na tę chwilę, negocjacji pojedynku z byłym mistrzem świata wag junior ciężkiej i ciężkiej Davidem Haye (26-2, 24 KO).

- Początkowo Team Haye'a zaoferował Teamowi Fury podział wpływów z walki w stosunku 70/30 na korzyść Haye'a. Odparliśmy, że nie ma na to szans. Potem oba obozy zgodziły się na 50/50, pięć czy sześć tygodni temu. Z tego co nam wiadomo, potem Haye miał podpisać kontrakt, ale nie doszło do tego i uciekł gdzieś do Indii. Jeśli wszystko rozbija się tu o pieniądze i procenty, dlaczego nie umówimy się, że zwycięzca bierze wszystko? Jeśli sądzisz [Haye], że mnie pokonasz, chodź i weź swoje 50 procent. Ja sądzę, że cię znokautuję. Jeśli dałeś nogę, daj znać daj mi jak najszybciej znać, bo ja chcę walk z ciężkimi, którzy chcą walczyć. Przez ciebie zrezygnowałem z eliminatora z Pulewem do walki z Kliczką, a ty teraz się tak zachowujesz - mówi na nagraniu Tyson Fury.

http://www.youtube.com/watch?v=Ja4SWGJfojU

Add a comment

Bryant Jennings (17-0, 9 KO) jest kolejnym pięściarzem, który otrzymał szansę skrzyżowania rękawic z Kubratem Pulewem (17-0, 9 KO) w eliminatorze do tytułu mistrza świata IBF wagi ciężkiej. Amerykanin jest zainteresowany walką z Bułgarem, ale zaznacza, że decydującym czynnikiem będą pieniądze.

- Wiem, że taka oferta wpłynęła i wiem, że moi promotorzy podjęli rozmowy z obozem Pulewa. Nie boję się takiej walki, ale na pewno nie wyjdę do ringu bez porządnej wypłaty. W przeszłości Pulew chciał już ze mną walczyć, ale oferowali mi tylko 25 tysięcy dolarów, teraz słyszałem, że propozycja jest ponad dwukrotnie wyższa, więc zobaczymy - mówi Jennings, który aktualnie zajmuje trzecie miejsce na liście IBF.

Wcześniej z walki z Pulewem zrezygnowali Tomasz Adamek, Tyson Fury i Rusłan Czagajew. Kolejny występ Bułgara planowany jest na 24 sierpnia.

Add a comment

BanksJohnathon Banks (29-2-1, 19 KO) przez większość piątkowego pojedynku z Sethem Mitchellem (26-1-1, 19 KO) boksował z kontuzjowanymi dłońmi - poinformował promujący amerykańskiego ciężkiego Tom Loeffler.

U Banksa, wg doniesień Loefflera, stwierdzono po pojedynku złamanie kości śródręcza. Sam pięściarz jest zdania, że lewą pięść uszkodził już w pierwszej rundzie, a prawą w drugiej.

Walka, rozegrana na gali w Barclays Center w Brooklynie, zakończyła się punktowym zwycięstwem Mitchella, choć wygrany kilka razy znalazł się w opałach po ciosach doświadczonego oponenta.

Add a comment

3 sierpnia podczas gali w Uncasville na ring powróci boksujący w kategorii ciężkiej Wiaczesław Głazkow (14-0, 10 KO). Rywal 28-letniego Ukraińca, który stoczy w ten sposób swój drugi tegoroczny pojedynek nie jest jeszcze znany.

W lutym Głazkow po dyskusyjnym werdykcie sędziowskim zremisował z Malikiem Scottem. Podczas tej samej gali dojdzie także do pojedynku Tomasza Adamka z Tonym Grano. Głównym wydarzeniem imprezy będzie starcie Curtisa Stevensa z Saulem Romanem.

Add a comment

FuryNiezbyt klarowna jest atmosfera wokół negocjacji dotyczących planowanej na jesień walki na szczycie brytyjskiej wagi ciężkiej pomiędzy Davidem Hayem (26-2, 24 KO) i Tysonem Furym (21-0, 15 KO). Z wczorajszych twitterowych komunikatów pięściarzy dowiedzieć się można było m.in., że Fury nie pali się do podpisania kontraktu i że żąda podziału przychodów z walki w stosunku 80-20.

Nie wiadomo, na ile poważne i zgodne z prawdą były oświadczenia bokserów, bo dziś menadżer i trener Tysona - Peter Fury - przekonuje, że jego poodopieczny kontrakt może sygnować w każdej chwili, jednak nie będzie czekał z tym dłużej niż do końca miesiąca.

- To jakiś obłęd, co napisał Haye na twitterze, My jesteśmy gotowi. Jeśli team Davida też jest gotów, to do dzieła! My jesteśmy gotowi podpisać kontrakt i z tego co wiem, z naszej strony wszystko jest już dopięte w 1000 procentach - zapewnia Peter Fury.

Add a comment