Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Już za niespełna dwa tygodnie, podczas gali w Saint Louis swój pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy jeden z najbardziej obiecujących amerykańskich pięściarzy kategorii ciężkiej, dysponujący znakomitymi warunkami fizycznymi, Deontay Wilder (20-0, 20 KO). Nazwisko rywala 26-letniego Amerykanina nie jest jeszcze póki co znane. Walka zostanie zakontraktowana na osiem rund.

Głównym wydarzeniem gali w Saint Louis będzie starcie pomiędzy Devonem Alexandrem a Marcosem Maidaną.

Add a comment

Kliczko PowietkinMilion dolarów zaproponował królowi wagi ciężkiej Władimirowi Kliczce (54-3, 49 KO) i Emanuelowi Stewardowi reprezentujący Aleksandra Powietkina (23-0, 16 KO) menadżer Władimir Hriunow, jeśli Ukraińcowi i jego szkoleniowcowi uda się udowodnić, że Powietkin w 2008 roku chciał się poddać w pojedynku z Eddie Chambersem.

Tezę taką wysunął Steward, powołując się na spostrzeżenia swojego podopiecznego. - Nie zdawałem sobie sprawy, o czym mówili wtedy w narożniku Powietkina, ale Władimir zna rosyjski i powiedział mi, że Aleksander chciał się poddać. Może to oznaczać, że nie jest zbyt silny psychicznie - stwierdził niedawno amerykański szkoleniowiec.

Na odpowiedź Hriunowa nie trzeba było długo czekać. - Mam nagranie walki Powietkina z Chambersem i jestem gotów w każdej chwili lecieć do Austrii, by spotkać się twarzą w twarz ze Stewardem i Kliczką. Zaprezentuję im to nagranie i jeśli wskażą moment, w którym Aleksander prosi o zatrzymanie walki, od razu wypiszę czek na milion dolarów - oświadczył menadżer "zwykłego" mistrza WBA wagi ciężkiej, dodając: - Oni nie mają prawa oczerniać Powietkina!

Kliczko i Powietkin dwukrotnie mieli się spotkać ze sobą w ringu, jednak do ich konfrontacji ostatecznie nie doszło. W obydwu przypadkach wycofywał się obóz Rosjanina. Za pierwszym razem Powietkin doznał kontuzji, za drugim "Biały Lew" nie stanął do walki za radą swojego trenera Teddy Atlasa.

Add a comment

Powietkin HuckZdaniem świeżo upieczonego mistrza Europy kategorii junior ciężkiej Aleksandra Aleksiejewa aktualny wciąż czempion WBO w limicie 91 kg Marco Huck (31-4, 25 KO) w swoim debiucie w królewskiej dywizji, przeciw Aleksandrowi Powietkinowi (23-0, 16 KO), poniesie sromotną porażkę. Pojedynek Huck - Powietkin zostanie rozegrany 25 lutego w Stuttgarcie, a jego stawką będzie należący do Rosjanina "zwykły" pas WBA.

- Nie widzę dla Hucka w tej walce żadnych szans. Jeśli tylko Aleksander będzie w dobrej formie, Huck będzie bez szans - ocenia Aleksiejew. - Huck w ringu przypomina huragan, ale to nie zadziała przeciw Powietkinowi.

- Myślę, że starcie z Powietkinem było dla Hucka jedyną okazją do szybkiej walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej i tylko dlatego Huck się na nie zdecydował - dodaje rosyjski czempion Starego Kontynentu.

Add a comment

Eddie Chambers (36-2, 18 KO) miał się w ubiegłym roku zmierzyć ze swoim rodakiem Tonym Thompsonem w ostatecznym eliminatorze do walki o tytuł mistrza świata IBF kategorii ciężkiej. Amerykanin musiał się jednak z tego pojedynku wycofać z powodu kontuzji pleców.

"Szybki Eddie" wrócił już do zdrowia i w ten weeekend wznowił treningi. Jak poinformował za pośrednictwem Facebooka, jest gotowy do występów zarówno w wadze ciężkiej, w której występował dotychczas, jak i w kategorii cruiser.

"Dostałem od lekarza zezwolenie na wznowienie treningów, więc spędziłem w sali treningowej cały weekend. Przy mojej aktualnej wadze jestem gotowy by występować zarówno w kategorii ciężkiej jak i junior ciężkiej."

Add a comment

Huck PowietkinOkoło 100 kilogramów waży obecnie Marco Huck (34-1, 25 KO), którego 25 lutego czeka pojedynek z Aleksandrem Powietkinem (23-0, 16 KO) o pas WBA Regular kategorii ciężkiej.

Wciąż aktualny niemiecki czempion WBO w limicie 91 kg jest zadowolony ze swoich sesji sparingowych i zapowiada wygraną z mistrzem z Rosji. - Mam świetnych sparingpartnerów i wiele korzystam na treningu z nimi. Jestem bardzo zmotywowany i szczęśliwy, że dojdzie do tej walki - zapewnia "Kapitan Hak", dodając: - Nie biorę pod uwagę porażki, wiem, że mogę wygrać i uda mi się to!

Add a comment

Były pretendent do mistrzowskiego tytułu wagi ciężkiej Monte Barrett (35-9-2, 20 KO) będzie kolejnym rywalem Shane'a Camerona (28-2, 21 KO). Do walki dojdzie 30 maja, najprawdopodobniej podczas gali organizowanej w Nowej Zelandii.

Barrett w sierpniu ubiegłego roku pokonał na punkty Davida Tuę. Cameron w ostatnich czterech profesjonalnych występach boksował w limicie kategorii junior ciężkiej.

Add a comment

Powietkin AtlasGłośnym echem odbiło się ostatnio rozstanie "zwykłego" mistrza WBA wagi ciężkiej Aleksandra Powietkina (23-0, 16 KO) z trenerem Teddy Atlasem. Amerykański szkoleniowiec twierdzi, że jego dalsza współpraca z rosyjskim czempionem nie była możliwa, gdyż ten nie był gotów trenować przed swoimi pojedynkami w USA. Najbliższy rywal Powietkina - Marco Huck (34-1, 25 KO) - ma jednak swoją własną teorię dotyczącą "dezercji" Atlasa.

- Atlas uciekł, bo chciał uniknąć wstydu w przypadku porażki Powietkina ze mną. Zrobił to ze strachu - oświadczył w wywiadzie dla "Sport-Express" Huck, dla którego zaplanowana na 25 lutego walka o pas WBA Regular będzie debiutem w królewskiej dywizji.

Add a comment

David HayeByły król wagi ciężkiej Lennox Lewis jest zdania, że jego rodak David Haye (25-1, 23 KO) nie powinien w wieku 31 lata żegnać się z boksem. Słynny Brytyjczyk uważa jednak, że "Hayemakerowi" nie powinno się spieszyć do konfrontacji z czempionem WBC Witalijem Kliczką (43-2, 40 KO).

- Gdyby Haye wrócił na ring, mógłby jeszcze wygrać wiele walk - ocenia Lewis. - Powinien odbudować swoją bazę kibiców dzięki kilku wygranym, pokonać paru Amerykanów i wówczas ludzie powiedzieliby: "Świetnie, może tym razem wypadłby lepiej z Kliczką".

- Teraz jednak nie wierzę w zwycięstwo Haye'a z Witalijem, który jest według mnie najlepszym ciężkim na świecie. Jest sporo wyższy od swojego brata i bardziej nietuzinkowy. Natychmiastowa walka z nim to moim zdaniem zła opcja dla Davida - dodaje jeden z dwóch pogromców "Dr Żelaznej Pięści".

Add a comment

25 lutego w Stuttgracie Marco Huck (34-1, 25 KO) zmierzy się ze "zwykłym" mistrzem WBA wagi ciężkiej Aleksandrem Powietkinem (23-0, 16 KO). "Kapitan Hak" do swojego debiutu w królewskiej kategorii tradycyjnie przygotowuje się w Berlinie.

http://www.youtube.com/watch?v=zJgbEfdPLWk

Add a comment

Powietkin HuckJuż za tydzień na gali w Stuttgracie Aleksander Powietkin (23-0, 16 KO) bronił będzie "zwykłego" pasa WBA wagi ciężkiej, krzyżując rękawice z czempionem WBO dywizji do 91 kg Marco Huckiem (34-1, 25 KO). - Ta walka to był pomysł Marco - przyznał w rozmowie z rinrgpolska.pl Chris Meyer, menadżer generalny promującej obu pięściarzy stajni Sauerland Event.

- 25 lutego kolejna duża gala Sauerland Event, walka o mistrzostwo WBA wagi ciężkiej pomiędzy Powietkinem i Huckiem. Czyim właściwie pomysłem była ta walka?
Chris Meyer: To był wynik zbiegu kilku okoliczności. Po pierwsze Marco zaczynał mierzyć w wagę ciężką, wiedział, że Mormeck będzie walczył z Kliczką, walka była już zaplanowana na grudzień. Widział walkę Davida Haye'a z Kliczką. Chciałby widzieć się w tej lidze, jednak na Kliczków jest jeszcze trochę za wcześnie. Z drugiej strony mamy kontrakt z Aleksandrem Powietkinem i padł zabawny pomysł, gdy mieliśmy spotkanie z Marco, podczas którego on zapytał: Dlaczego nie mogę walczyć z Powietkinem? Odparliśmy: OK, pomyślimy o tym. Potem była gala w Helsinkach 3 grudnia i Marco wykorzystał sytuację i rzucił Aleksandrowi wyzwanie bezpośrednio podczas konferencji prasowej. Potrzebowaliśmy kilku tygodni na przemyślenie tej koncepcji, przedyskutowanie jej z obydwiema stronami. Sam Aleksander od razu chciał walczyć. On może walczyć z każdym na świecie i dla niegonie było żadnego problemu.

- Zatem to był pomysł Marco Hucka...
Tak, to był jego pomysł.

- Mówiąc o Aleksandrze Powietkinie, jego menadżer Władimir Hriunow twierdzi, że jest już gotów na Kliczkę. Co pan o tym sądzi?
Krok po kroku. Najpierw mamy zaplanowaną walkę z Marco Huckiem, potem zwycięzca musi boksować z Rahmanem. Jeśli to będzie Aleksander, to Aleksander będzie musiał zmierzyć się z Rahmanem. Zobaczymy... Jeśli Aleksander zostanie obowiązkowym rywalem dla Władimira, dla zunifikowanego mistrza, być może za 1,5 roku, może wcześniej... Jest jeszcze dużo czasu zanim Aleksander zostanieobowiązkowym challengerem. Oczywiście, jeśli Kliczko wyjdzie z pomysłem walki z Aleksandrem, czemu nie... Jeśli o mnie chodzi, nie naciskamy na walkę z Kliczką. I tak do niej dojdzie, wcześniej czy później. Jestem o tym przekonany.

Add a comment

Brytyjska komisja bokserska zadecydowała, że David Price (12-0, 10 KO) zmierzy się z Samem Sextonem (15-2, 6 KO) w pojedynku, którego stawką będą zwakowane przez Tysona Fury'ego pasy mistrza Wspólnoty Brytyjskiej i mistrza Wielkiej Brytanii.

Price miał się zmierzyć z Furym po tym jak znokautował w pierwszej rundzie Johna McDermotta i zyskał status obowiązkowego pretendenta do obydwu tytułów. Fury zdecydował się jednak zrezygnować ze swoich pasów, tłumacząc że jego celem jest tytuł mistrza świata i nie jest zainteresowany pojedynkami na poziomie regionalnym.

Z kolei dla Sextona będzie to szansa na odzyskanie tytułu Wspólnoty Brytyjskiej, który stracił w pojedynku z Derekiem Chisorą. W swoim ostatnim pojedynku 27 letni Brytyjczyk pokonał Larry'ego Olubamiwo.

Add a comment

25 lutego w Stuttgartcie Marco Huck (34-1, 25 KO) stanie przed szansą wywalczenia tytułu mistrza świata WBA kategorii ciężkiej i zmierzy się z Alexandrem Powietkinem (23-0, 16 KO).

Niemiec jest zadowolony ze swoich sparingów. Przyznaje, że jest wyraźna różnica między wagą junior ciężką, a ciężką, ale jest przekonany, że jest w stanie poradzić sobie z przewagą warunków fizycznych rywala, dzięki swojej szybkości.

- Jestem zadowolony ze swoich sparingów. Już wcześniej sparowałem z bokserami wagi ciężkiej więc nie jest to dla mnie nic nowego. Oczywiście jest spora różnica pomiędzy tym kiedy klinczuje lub opiera się o mnie bokser wagi junior ciężkiej, a tym kiedy robi to 120 kilogramowy mężczyzna - mówi Huck. - Inna jest też siła ciosu i muszę być bardziej ostrożny w obronie, muszę więcej ruszać głową, schodzić z linii ciosów. Radzę sobie z tym jednak dobrze. Przy mojej szybkości moi sparingpartnerzy mają ze mną spore problemy.

Add a comment

David PriceDavid Price (12-0, 10 KO) odrzucił propozycję walki z Tysonem Furym (17-0, 12 KO) o pas Wspólnoty Brytyjskiej wagi ciężkiej. Mick Hennessy, promotor Fury’ego proponował Price’owi za walkę 100 tysięcy funtów. Byłaby to zdecydowanie najwyższa wypłata w karierze 28-latka z Liverpoolu.

Po tym jak promotor Price’a nie przyjął oferty, Fury postanowił zwakować pas i przestawić swój celownik na innego rywala. Price na ring wróci 24 marca podczas organizowanej przy współpracy z Andrzejem Wasilewskim oraz Mariuszem Kołodziejem gali „Heavyweight Regeneration”.

Add a comment

WałujewOd czasu porażki poniesionej w listopadzie 2009 roku w starciu Davidem Haye były mistrz świata wagi ciężkiej Nikołaj Wałujew (50-2, 34 KO) nie pojawił się na sali treningowej i choć wielką ochotę na pojedynek z mierzącym 213 cm Rosjaninem ma aktualny czempion WBC Witalij Kliczko, wszystko wskazuje na to, że "Bestia ze Wschodu" już więcej nie wejdzie między liny.

- Połączenie moich obecnych obowiązków z poważnym treningiem do walki nie jest możliwe - twierdzi Wałujew, który ostatnio został deputowanym do rosyjskiej Dumy Państwowej, i dodaje. - Prawdopodobnie nie wrócę już do boksu.

Add a comment

Jameel McCline Zgłaszający jeszcze niedawno chęć walki z Tomaszem Adamkiem Amerykanin Jameel McCline (40-11-3, 24 KO) nieoczekiwanie przegrał niejednogłośnie na punkty z Haroldem Sconiersem (18-23-2, 11 KO) podczas gali w Północnej Karolinie. Po ośmiu rundach jeden z sędziów wypunktował remis 76-76, a dwóch pozostałych wskazało wygraną mało znanego Sconiersa stosunkiem 77-75.

Dla McCline’a był to drugi zawodowy występ od czasu powrotu na ring po blisko trzyletniej przerwie. Sconiers zwyciężył wśród profesjonalistów pierwszy raz od stycznia 2010 roku.

Add a comment

David PriceW maju ostatecznie dojdzie do walki o mistrzostwo Wspólnoty Brytyjskiej wagi ciężkiej pomiędzy Davidem Pricem (12-0, 10 KO) oraz Tysonem Furym (17-0, 12 KO). Dokładną datę oraz organizatora zawodów wyłoni przetarg, który odbędzie się w przyszłym tygodniu.

24 marca Price wystąpi najpierw podczas pierwszej gali "Heavyweight Regeneration", gdzie zmierzy się z Josue Blocusem. Podczas tej samej imprezy zaboksują także m.in. Artur Szpilka oraz Mariusz Wach.

Add a comment