Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Wydaje mi się, że ustaliliśmy odpowiednią taktykę - mówi Fiodor Łapin, trener Artura Szpilki (16-1, 12 KO) przed sobotnią walką z Tomaszem Adamkiem (49-3, 29 KO) na gali Polsat Boxing Night w Krakowie.

Łukasz Szpyrka: Do gali w Kraków Arenie przygotowywał pan jednocześnie Artura Szpilkę, Grzegorza Proksę i Dawida Kosteckiego. Ciężko było dzielić czas między tych zawodników?
Fiodor Łapin: Nie było łatwo, tym bardziej że walczymy z zawodnikami, którzy mają cały sztab tylko dla siebie dostępny przez 24 godziny na dobę. My takiego komfortu nie mieliśmy, ale tak u nas jest cały czas i na wyniki nie narzekamy. Są pewne trudności, ale jest jak jest i trzeba to zaakceptować. Organizatorzy poszli nam na rękę i po walce Grzegorza Proksy mam przerwę, by pomóc w przygotowaniach Arturowi Szpilce. Pomiędzy starciem Dawida Kosteckiego a Grześkiem jednak ten czas jest bardzo krótki.

Który z pana podopiecznych był najbardziej zdeterminowany podczas przygotowań?
Zdecydowanie Artur. To wynika z jego charakteru, chęci udowodnienia wielkich ambicji. Niesamowicie pracował.

Rozpracowaliście Adamka na czynniki pierwsze?
Prawie wszystkie walki Tomka są zarejestrowane. Można było je ściągnąć, zobaczyć i tak też robiliśmy. Jest przez nas rozpracowany i nie ma tajemnic. Zrobiliśmy wszystko, choć jego obóz pewnie będzie chciał coś wymyślić, by nas zaskoczyć. Ale wydaje nam się, że ustaliliśmy odpowiednią taktykę.

Pełny zapis rozmowy z Fiodorem Łapinem w serwisie Sport.pl >>

http://www.youtube.com/watch?v=Kgj72zL2A2Q

 Kup bilety na walkę Tomasz Adamek - Artur Szpilka >>
Wykup dostęp do transmisji PPV z gali Polsat Boxing Night >>