Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


2 czerwca na gali w Legionowie kolejny zawodowy pojedynek stoczy Mateusz Tryc (5-0, 4 KO). Dla 26-latka z Wyszkowa będzie to drugi tegoroczny występ. W lutym zawodnik grupy Fight Events wygrał z Levanem Shonią.

Kiedy stoczysz swoją kolejną walkę?
Mateusz Tryc: Najprawdopodobniej zaboksuję na gali organizowanej przez Tomasza Babilońskiego 2 czerwca w Legionowie. Cały czas zasuwam ciężko na treningach.

Miałeś boksować w kwietniu z Bartłomiejem Grafką, czy twoim kolejnym rywalem będzie właśnie on?
Gala kwietniowa została przełożona na 2 czerwca. Jestem na pewno na taką walkę gotowy, ale czy to faktycznie będzie Grafka, to jeszcze się okaże.

Czy miałeś okazję przeanalizować na spokojnie swoją ostatnią walkę?
Tak analizowałem. To było na pewno spore doświadczenie w zawodowym boksie. Przeboksowałem 6 mocnych rund w wysokim tempie. Błędy pojawiły się, bo nikt nie jest idealnym bokserem. Cały czas się uczę i pracuję.

Niedawno rozpocząłeś współpracę z cateringiem dietetycznym Fit by Nature. Skąd taka decyzja?
Ponieważ to dla mnie duże ułatwienie jako zawodowego sportowca, ale myślę, że nie tylko sportowcy mogą w ten sposób ułatwiać sobie życie. Codziennie otrzymuję zbilansowane, zdrowie i przede wszystkim smaczne posiłki. To dla mnie ogromna wygoda i zaoszczędzony czas.

Widzisz już jakieś pozytywne skutki nowej diety?
Oczywiście. Posiłki są bardzo smaczne, ale i odpowiednio kaloryczne. Moim zdaniem są super zbilanowane dla każdego sportowca. Wszystko przekładają się na energię podczas treningu.

Czy pięściarze zawodowi mogą w pełni zaufać diecie pudełkowej i korzystając z niej robić wagę?
Każdy zawodnik ma inne preferencje dotyczące diety. Ja mogę powiedzieć za siebie, że zaufałem Fit by Naturę i efekty już niedługo wszyscy zobaczą w ringu oraz na ceremonii ważenia. {jcomments off}