Dzięki efektownemu zwycięstwu nad Izu Ugonohem przed boksującym w kategorii ciężkiej Łukaszem Różańskim (11-0, 10 KO) otworzyły się ciekawe perspektywy sportowe. Niepokonany rzeszowianin zdradził w rozmowie z nowiny24.pl, że być może jeszcze w tym roku zadebiutuje w USA.
- Jeszcze do niedawna nie spodziewałem się, że marzenie o walce w Stanach będzie tak blisko, że w ogóle się spełni. Mam nadzieję, że w listopadzie uda się załatwić taką walkę. To już jednak zadanie promotora, żeby ją umówić. Mamy się wkrótce spotkać, żeby porozmawiać i ustalić jakiś plan działania - powiedział zawodnik z Podkarpacia.
Póki co Łukasz Różański przeszedł w poniedziałek zabieg usunięcia odłamka kości w lewej ręce i najbliższe tygodni poświęci na powrót do pełni formy.