Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Łukasz Różański (11-0, 10 KO) otrzymał niedwno ofertę walki z Mariuszem Wachem (35-6, 19 KO). Pojedynek miałby się odbyć już 12 czerwca w Pałacu Konary, jednak strony ostatecznie nie doszły do porozumienia. Różański w rozmowie z rzeszowskimi "Nowinami", wyjaśnia dlaczego kibice na ten pojedynek będą musieli jeszcze poczekać.

- Odmówiłem. To jest zbyt mało czasu na przygotowania, poza tym nie byłbym się w stanie w tych warunkach odpowiednio przygotować na walkę z takim rywalem jak Wach – powiedział serwisowi nowiny24.pl pięściarz, który ostatni raz bosował w lipcu ubiegłego roku.

- Staram się, bo być może końcem czerwca lub na początku lipca będę miał okazje stoczyć jakąś walkę. W boksie zawodowym na nowo zaczął się ruch. Promotorzy zapraszają na swoje gale, ale tak naprawdę to nie ma żadnych konkretów. Nie ma mowy, żeby na taką galę wpuścić ludzi, więc sprawa nie jest taka prosta - stwierdził rzeszowianin.

Różański w ostatnim czasie wyraził chęć skrzyżowania rękawic m.in. z Adamem Kownackim. W ostatnim występie 34-latek znokautował Izuagbe Ugonoha.