Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

 

Łukasz Różański wznowił treningi do walki o pas mistrza świata WBC w kategorii bridger z Kolumbijczykiem Oscarem Rivasem. Pojedynek zaplanowany na 15 października pokaże TVP Sport.

- Czasu jest niewiele, ale ja tak naprawdę przygotowuję się do tej walki od roku. Teraz miałem dwa tygodnie przerwy na ślub, ale myślę, że to nie wpłynęło negatywnie na moją dyspozycję. Z wagą jest nieźle, bo mam poniżej 105 kg. Gdy zacznę treningi, to na pewno spadnie i nie będzie problemu ze zrobieniem limitu (limit kat. bridger to 101,6 kg - przyp. red) - mówi rzeszowianin w rozmowie z nowiny24.pl.

- Przyzwyczaiłem się, już do tego, że ostatnie moje ważne walki nigdy nie odbywają się w pierwotnie założonym terminie, a do każdej kolejnej moje przygotowania są coraz dłuższe, a te ostatnie są już najdłuższe - tłumaczy Różański, którego ostatni raz w ringu widzieliśmy 30 maja ubiegłego roku, kiedy znokautował Artura Szpilkę w Rzeszowie.

Pięściarz na weekend wybrał się w góry, a od poniedziałku zabrał się do pracy w hali, gdzie zamierza skupić się na taktyce i sparingach. W najbliższych dniach ma też zostać ustalony plan wyjazdu pięściarza do Kolumbii.

Pełna treść artykułu na Nowiny24.pl >>