Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


26 sierpnia, czyli zaledwie dwa dni po obchodach ukraińskiego święta niepodległości Ołeksandr Usyk zawalczy z Danielem Dubois we Wrocławiu. To drugi raz w historii, gdy walka o mistrzostwo świata w kategorii ciężkiej odbędzie się w naszym kraju.

W czwartek mistrz świata federacji WBA, WBO i IBF przyjechał samochodem do Warszawy wprost z Kijowa, by rozmawiać o szczegółach wydarzenia. Jeszcze przed spotkaniem z dziennikarzami pokazywał nagrane przez siebie filmy, na których było widać jak rakiety systemu Patriot zestrzeliwują bomby lecące w stronę stolicy Ukrainy.

Choć Ukrainiec miał lepsze finansowo oferty z innych krajów, to zdecydował, by galę zorganizować właśnie we Wrocławiu. - To pierwszy raz, gdy widzę takie podejście do negocjacji. Na razie tak naprawdę w ogóle nie rozmawiamy o pieniądzach. Chodzi o zorganizowanie kilkudniowego wydarzenia, w którym będą mogli wziąć udział także inni bokserzy z Ukrainy. Jesteśmy w trakcie dopracowywania formuły - mówił promotor Andrzej Wasilewski, który miałby być zaangażowany w organizację wydarzenia.

- Andrzej Wasilewski był pierwszą osobą, która zadzwoniła do mnie w dzień wybuchu wojny. Nie dzwonił jednak spytać, jak się czuję, tylko od razu zaangażował mnie do pracy przy pomocy humanitarnej dla Ukrainy. Poinformował, że za chwilę w stronę Kijowa ruszają pociągi z pomocą. Do dziś mam to w pamięci - dodaje menedżer Usyka, Aleksandr Krasiuk.

Pełna treść artykułu na sportowefakty.wp.pl >>