Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Adam Kownacki (20-1, 15 KO) rozpoczyna finałową fazę przygotowań do walki rewanżowej z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO). Pomimo porażki w pierwszym pojedynku, Polak jest pewny siebie przed drugim starciem z Finem.

- Nie będę oszukiwał, ta pierwsza porażka bardzo bolała. To uraziło moją dumę i teraz muszę wyjść do ringu, żeby się zrehabilitować, zmazując tę plamę - mówił Kownacki w programie PBC Podcast.

- Wyjdę do ringu po nokaut i będę chciał zakończyć tę walkę przed czasem. Nie zmienię tego kim jestem, nie zmienię swojego stylu. Muszę jednak bardziej uważać, bo w pierwszej walce zgubiłem czujność i zapłaciłem za to wysoką cenę - dodał "Babyface".

Do pierwszej walki Heleniusa z Kownackim doszło w marcu ubiegłego roku. Fin niespodziewanie wygrał przed czasem, chociaż początek pojedynku należał do Polaka. Data rewanżu była kilkukrotnie przekładana. Ostatecznie do walki dojdzie 9 października w Las Vegas.

- Obaj mieliśmy długą przerwę, ale nie martwi mnie to. W tym czasie sporo sparowałem, miałem czas, żeby pracować nad błędami i ułożyć właściwą taktykę. Jestem zadowolony z przygotowań i nie mogę się doczekać walki. Chcę wygrać i wrócić na miejsce, w którym byłem przed naszym pierwszym pojedynkiem, żeby iść po kolejne cele - podsumował Kownacki.

Główną atrakcją październikowej gali będzie bój Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) o pas WBC kategorii ciężkiej. Brytyjczyk z Amerykaninem skrzyżują rękawice już po raz trzeci.

Add a comment

Na nieco ponad trzy tygodnie przed rewanżem z Adamem Kownackim (20-1, 15 KO) Robert Helenius (30-3, 19 KO) przeniósł swoje przygotowania z Finlandii do Stanów Zjednoczonych. 

"Nordycki Koszmar" przedwczoraj wylądował w Alabamie, gdzie szlifował będzie formę, sparując z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). - Rozgrzewam się przed sparingiem z Wilderem. Jeszcze trzyma mnie jetlag, ale nastawienie jest znakomite. Jedziemy! - napisał na Instagramie rywal "Babyface'a", publikując z zdjęcie z gymu. 

Helenius i Kownacki skrzyżują rękawice 9 października na gali w Las Vegas. Głównym wydarzeniem imprezy będzie trzeci pojedynek Wildera z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) o pas WBC wagi ciężkiej.

Add a comment

Za nieco ponad dwa miesiące, 9 października, w Las Vegas Adam Kownacki (20-1, 15 KO) stanie do rewanżowej walki z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO). Jeśli "Babyface" pokona swojego jedynego pogromcę, znów będzie blisko pojedynku o tytuł.

- Muszę wygrać. Wtedy zobaczymy, jak potoczą się inne walki - mówi Kownacki cytowany przez boxingscene.com. - Liczę, że znów ustawię się w kolejce po mistrzowską szansę. Byłem już bardzo blisko, ale ostatnio przegrałem. Mój cel to zostać pierwszym polskimi mistrzem wagi ciężkiej i mam nadzieję, że stanie się to w 2022 roku.

Ulubieniec amerykańskiej Polonii pierwsze starcie z Heleniusem przegrał przez techniczny nokaut, choć wydawało się, że ma już rywala z Finlandii "na widelcu".

- Oglądałem tę walkę wiele razy i wściekałem się na siebie. Za szybko chciałem go skończyć, chciałem dać radość kibicom, sprawić, by byli ze mnie dumni i dałem się złapać na kontrę. Helenius to doświadczony weteran, dobry technik i wykorzystał mój błąd - ocenia "Babyface" i dodaje: - Schrzaniłem to i dostałem dobrą lekcję. Jak widać, nie mam szczęki z granitu i to była dla mnie nauczka, że jestem tylko człowiekiem i choć mogę swoje przyjąć, to biologii nie oszukam i odpowiednio duża siła posadzi mnie w końcu na tyłek."

Adam Kownacki i Robert Helenius skrzyżują rękawice na gali, której główną atrakcją będzie bój Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) o pas WBC kategorii ciężkiej.

Add a comment

9 października Adam Kownacki (20-1, 15 KO) stanie do rewanżowego pojedynku z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO). Dwumetrowy Fin w marcu ubiegłego roku zadał polskiemu pięściarzowi jedyną porażkę w zawodowej karierze, poważnie komplikując jego sportowe plany. 

- Ta przegrana spieprzyła mi wiele rzeczy - przyznał "Babyface" w rozmowie z boxingscene.com. - Pseudonim Heleniusa to "Nordycki Koszmar". Nie mogę doczekać się tego rewanżu. Pokonam go i ten koszmar się skończy.

- Mam nadzieję, że nie będzie już żadnych niespodzianek, nikt nie złapie Covid i będziemy mogli już iść dalej i wszystko się ułoży - dodał Kownacki, który mimo porażki w pierwszej walce w oczach bukmacherów w drugim starciu ze swoim pogromcą pozostaje faworytem.

Add a comment

9 października w Las Vegas dojść ma do rewanżowego starcia Adama Kownackiego (20-1, 15 KO) z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO). "Babyface" w rozmowie z boxingscene.com zadeklarował, że przed drugą walką z Finem postara się ważyć mniej niż w marcu ubiegłego roku, gdy krzyżował rękawice z "Nordyckim Koszmarem" po raz pierwszy. Dzięki przełożeniu pojedynku o ponad dwa miesiące polski pięściarz zyskał trochę czasu, bo doszlifować formę.

- Zdecydowanie skupiłem się teraz bardziej na swojej wadze - powiedział Kownacki. - Zazwyczaj to jest moje duże zmartwienie, gdy nadchodzi "fightweek" - zastanawiam się wtedy, ile ważę. To trochę mi miesza w głowie. Teraz dostałem dodatkowy czas, więc zrzucę trochę wagi. Chcę ważyć tyle, by na tydzień przed walką jeść to, co powinienem, a nie martwić się, co pokaże waga. 

- Myślę, że właśnie waga jest przed walką moim największym zmartwieniem a nie sam pojedynek. Zależy mi na moich kibicach, chciałbym ważyć mniej dla nich, bo wiem, że oni z moją wagą mają problem. Dlatego muszę teraz to kontrolować. Nie mogę tyć, bo wiem, że to wkurza wielu ludzi, moich kibiców, trenerów. Muszę być profesjonalny - dodał "Babyface", którego konfrontacja z Heleniusem poprzedzi trzeci bój Tysona Fury'ego z Deontayem Wilderem.

Add a comment

Adam Kownacki (20-1, 15 KO) w rozmowie z Andrzejem Kostyrą na kanale Youtube KOstyra SE potwierdził, że do jego rewanżu z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO) dojdzie na gali Fury - Wilder III, której nowy termin powinien zostać anonsowany niebawem. 

- Czekam, kiedy to ogłoszą, mam nadzieję, że wkrótce, że nie będzie aż tak dużej przerwy. Mam nadzieję, że miesiąc - dwa góra - oświadczył "Babyface".

Najwyżej notowany polski ciężki wyjaśnił też, że jego niedawnego wpisu na Twitterze o 140 kilogramach, które rzekomo miałby wnieść do ringu, nie należy traktować poważnie. 

- To jest żart oczywiście... Dostałem krytyki trochę, wstawiłem zdjęcie z treningu i zaczęli krytykować, że znowu gruby, więc napisałem, że na walce będzie 140, a jak się nie podoba, to... wiesz - powiedział Kownacki, dodając: - Czekam na ten rewanż. Ten rok był do dupy i mam nadzieję, że w końcu zawalczę i to wszystko się skończy.  

Nieoficjalnie mówi się, że gala Fury - Wilder III przełożona zostanie na 9 października, choć brane są pod uwagę także dwie kolejne październikowe soboty.

Add a comment

Termin rewanżowej walki Adama Kownackiego (20-1, 15 KO) z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO) ponownie został przełożony, ale Polak nie zamierza na razie odpoczywać od sali treningowej.

"Baby Face" w ostatnich dniach sparował m.in. Joeyem Dawejko oraz Arslanbekiem Machmudowem, co potwierdzają zdjęcia opublikowane w mediach społecznościowych. Helenius w ostatnich tygodniach miał okazję z kolei sparować z Nathanem Gormanem czy Jakubem Sosińskim.

Do drugiego pojedynku Kownackiego z Heleniusem miało dojść 24 lipca w Las Vegas. Walka prawdopodobnie zostanie przełożona na 9 października, chociaż oficjalnego komunikatu jeszcze w tej sprawie nie ma.

Add a comment

Russell Mora poprowadzi w ringu rewanżową walkę pomiędzy Adamem Kownackim (20-1, 15 KO) i Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO). Amerykanin w ubiegłym roku prowadził m.in. pojedynek Wasyla Łomaczenki z Teofimo Lopezem.

Sędziami punktowymi w drugim starciu Polaka z Finem będą Eric Cheek, Glenn Feldman i John McKaie. Żaden z nich nie pracował przy pierwszym pojedynku, który zakończył się porażką Kownackiego.

Walka odbędzie się 24 lipca na gali organizowanej w Las Vegas. W walce wieczoru dojdzie do trzeciego pojedynku Tysona Fury'ego z Deontayem Wilderem.

Add a comment

- On musi gadać, nikt nie weźmie walki, żeby walkę przegrać. Co mam powiedzieć? Ja też się czuję pewnie, zobaczymy, co się stanie - mówi Adam Kownacki (20-1, 15 KO) przed zaplanowanym na 24 lipca w Las Vegas rewanżem z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO). Przepraszamy za jakość nagrania. Do filmu zostały dodane napisy.

Add a comment

Adam Kownacki (20-1, 15 KO) jest dużym faworytem bukmacherów przed walką rewanżową z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO). Pojedynek będzie jedną z głównych atrakcji gali, która odbędzie się 24 lipca w Las Vegas.

Kurs na zwycięstwo Kownackiego firma bukmacherska eWinner ustaliła na poziomie 1.27 (dwadzieścia siedem groszy zysku za każdą postawioną złotówkę). Wygrana Heleniusa, który w ubiegłym roku wygrał przez techniczny nokaut z Polakiem to zdecydowanie wyższy kurs - 3.50.

Główną atrakcją tej imprezy będzie trzeci pojedynek Deontaya Wildera z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Tysonem Furym. Wydarzenie będzie w Stanach Zjednoczonych pokazywane w systemie Pay-Per-View. 

Sprawdź zakłady na walki bokserskie w eWinner >> 

Add a comment