Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z młodzieżowym mistrzem świata WBC wagi półciężkiej Andrzejem Fonfarą (15-2, 5 KO), który już w piątek na gali w Chicago potrzebował zaledwie 23 sekund, by znokautować  Anthony'ego Doughty (9-2, 8 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=A3ltXyQSghg

- Jak Andrzej Fonfara będzie tak trafiał, to naprawdę nie ma znaczenia kogo w wadze do 175 funtów się przeciwko niemu postawi. Teraz po tych ciężkich nokautach, które Andrzej serwuje rywalom przeciwników będzie znaleźć coraz trudniej. I będą coraz drożsi - mówił po zwycięskim pojedynku młodzieżowego mistrza świata WBC trener Sam Colonna. 23-letni Andrzej Fonfara (15-2, 6 KO), który wygrał w nowej dla siebie kategorii wagowej do 175 funtów trzecią pod rząd walkę przez nokaut potwierdził, że już teraz jest jednym z  mocniej bijących zawodników w tej kategorii, w  sensacyjny sposób, już w 23 sekundzie walki w Chicago, nokautując Anthony Doughty (9-2, 8 KO).

Fonfara spędził w UIC Pavillion w centrum Chicago  dwa dni bo w Sali pojawił sie juz krótko po godznienie ósmej wieczorem, mając zapowiedziana walkę nie później niż dwie godziny później. Skończyło się na tym, że na ring wyszedł krótko po godzinie 12 w nocy, przeciwko rywalowi, który nigdy nie przegrał przed czasem i znany był z szybkiego nokautującego ciosu. Doughty doszedł do wniosku, że z wyższym, technicznie lepszym rywalem powinien wygrać przez KO, ale nie przewidział dwóch rzeczy - że to Fonfara pierwszy zaatakuje, i że ma równie szybkie ręce i równie mocny cios. Lewy sierpowy i błyskawiczny prawy prosty już w 23 sekundzie walki ciężko  powaliły na deski  Daughty’ego, który dopiero po niespełna pięciu minutach był w stanie o własnych siłach opuścić ring. - Nie spodziewałem  się tak szybkiego zwycięstwa z tym rywalem, ale wiedziałem co potrafię, bo takie kombinację ćwiczyłem z Samem. W styczniu chcę bronić młodzieżowego pasa WBC  i walczyć z coraz lepszymi rywalami - powiedział po walce Fonfara.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z młodzieżowym mistrzem świata WBC wagi półciężkiej Andrzejem Fonfarą (14-2, 5 KO), który już w najbliższy piątek na gali w Chicago zmierzy się z Amerykaninem Anthonym Doughty (9-1, 8 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=fMHyfc365VQ

19 listopada na gali boksu w Chicago swój kolejny pojedynek stoczy młodzieżowy mistrz świata wagi półciężkiej Andrzej Fonfara (14-2, 5 KO). Polak zmierzy się z Amerykaninem Anthony Doughtym (9-1, 8 KO).

Jak dowiedziała się redakcja ringpolska.pl, podczas przygotowań do listopadowego występu Fonfara sparował będzie z byłym pretendentem do tytułu czempiona WBC kategorii junior ciężkiej - ostatnim rywalem Krzysztofa Włodarczyka, Jasonem Robinsonem (19-6, 11 KO).

Dla Robinsona sparingi będą okazją do zrewanżowania się 22-letniemu Polakowi za pomoc przy szlifowaniu formy na starcie z "Diablo" - wówczas obaj pięściarze również ze sobą toczyli walki treningowe.

W ramach trzynastej "Windy City Fight Night" Andrzej "Polish Prince" Fonfara (14-2, 5 KO) zmierzy się z 29-letnim, Anthonym Doughtym (9-1-0, 8 KO) pochodzącym z Tuscaloosa w stanie Alabama. Gala odbędzie się w UIC Pavilion w piątek 22 października.

- Mój przeciwnik ma dobry rekord i mocne uderzenie. Swoje dotychczasowe walki zakończył przed czasem. Jest silny, ale gorszy technicznie. Widziałem jego parę walk w internecie, teraz mogę ustalić z Samem Colloną taktykę pojedynku. Wierzę, że będzie dobrze. Czuje się świetnie i dam z siebie wszystko by wygrać - mówi Andrzej Fonfara.

W przygotowaniach do pojedynku z Anthonym Doughtym Fonfarze pomagał pięściarz z grupy Global Boxing z New Jersey Przemysław "The Machine" Majewski, który 16 października w Memphis w Tennesee stoczy walkę wieczoru z Josephem Gomezem.

- Z Przemkiem trenowaliśmy dwa razy dziennie. Pierwszy trening był wytrzymałościowy, drugi to lekkie sparingi. Przemek to w porządku chłopak, z mocnym charakterem i ogromnym sercem do boksu. Na treningach wylewał z siebie siódme poty. Na pewno jeszcze się spotkamy na sali treningowej - chwali rodaka Fonfara.

- Z tym, że Robinson przewracał mnie ciosami na korpus to żartowałem. Chciałem tylko przestraszyć "Diablo", powiedzcie mu to! Tak naprawdę w czasie moich wszystkich sparingów i walk byłem na deskach tylko dwa razy, w tym raz po ciosie waszego pięściarza Andrzeja Fonfary - powiedział redakcji ringpolska.pl Derek Zugic, sparingpartner Jasona Robinsona, po sobotniej walce Amerykanina z Krzysztofem Włodarczykiem o mistrzostwo świata WBC wagi junior ciężkiej.

- Fonfara naprawdę ma czym uderzyć. Dostałem na brodę i padłem. Aż coś mi się przestawiło w karku, nie przerywałem sparingu i walczyłem tam o życie. Wiem, że Andrzej ma dwie porażki, w tym jedną w dużej telewizji, ale on wtedy był chudy i bezsilny. Teraz nabrał odpowiedniej masy, przecież to wysoki pięściarz. Mówię wam, że on może być nawet lepszy od "Diablo" - przekonywał Zugic.

Boksujący od początku swojej pięściarskiej kariery za Oceanem Andrzej Fonfara (14-2, 5 KO) ostatnią walkę stoczył w kwietniu, nokautując w czwartej rundzie Rogera Cantrella. Stawką tamtej potyczki był pas młodzieżowego mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBC. Kolejny zawodowy występ 22-latek z Warszawy zaliczy najprawdopodobniej 22 października, krzyżując rękawice z Anthonym Doughtym (9-1, 8 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=m8vIbmJRU6I

Nie jest wykluczone, że młodzieżowy mistrz świata wagi półciężkiej federacji WBC Andrzej Fonfara (14-2, 5 KO) rozpocznie wkróce treningi pod okiem Emanuela Stewarda. Fonfara spotkał się wczoraj ze słynnym szkoleniowcem, by porozmawiać o ewentualnym podjęciem współpracy na polu trenerskim i promotorskim.

Andrzej Fonfara: "Czuję siłę moich ciosów" >>

Do tej pory mieszkający na stałe w Chicago warszawianin trenował z Samem Colonną i zapewnia, że nadal będzie z nim współpracował.

http://www.youtube.com/watch?v=ZNVUoSRDF30

Andrzej Fonfara po sparingu z rywalem "Diablo" >>

Prawdopodobnie jeszcze dwie walki stoczy przed końcem roku młodzieżowy mistrz świata wagi półciężkiej federacji WBC Andrzej Fonfara (14-2, 5 KO).

- Właśnie wróciłem na salę treningową, mam za sobą pierwsze sparingi, między innymi z rywalem Krzyśka Włodarczyka, Jasonem Robinsonem - mówi mieszkający na stałe w Chicago 22-latek. - Uważam, że te sparingi wypadły nieźle, forma rośnie.

- Nie wiem dokładnie, kiedy wrócę na ring, ale mam kilka ciekawych propozycji, między innymi od chicagowskiego promotora Dominica Pesoli - zdradza Fonfara, dodając, że boksując w kategorii półciężkiej (do 79 kg) czuje się znacznie lepiej niż na początku profesjonalnej kariery, gdy musiał utrzymywać wagę na poziomie 67 kilo: - Razem z wagą nabrałem siły, wiem, że moje ciosy mają teraz moc. Aktualnie ważę około 81 kg, kto wie, może za kilka lat przejdę do junior ciężkiej? Z pretendentem do tytułu mistrza świata tej kategorii już sparowałem...

Zdjęcia. Andrzej Fonfara po sparingu z rywalem "Diablo" >>

W swoim ostatnim ringowym występie, w kwietniu tego roku, Andrzej Fonfara zwyciężył przez techniczny nokaut Amerykanina Rogera Cantrella.