Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Jones Głażewski- Ludzie Głażewskiego mówili, że chcą rewanżu, a nikt potem nie zgłosił się z żadną propozycją. Ja wciąż czekam - mówił w niedzielę Roy Jones Jr (56-8, 40 KO) w rozmowie ringpolska.pl na temat ewentualnego pojedynku rewanżowego z Pawłem Głażewskim (17-1, 4 KO). Inną wersję wydarzeń przedstawia promujący Polaka Tomasz Babiloński.

- Roy Jones Jr nie mówi prawdy. Rozmawialiśmy z jego obozem, a potwierdzić to mogą chociażby osoby pośredniczące w tych negocjacjach. Dowiedzieliśmy się ile Roy chciałby zarobić za ten rewanż w Polsce. Kwota była jak na polskie warunki ogromna, a do tego Amerykanie bardzo śpieszyli się z wyznaczeniem terminu walki - opowiada szef Babilon Promotion.

- Tak naprawdę chcieliśmy podjąć temat rewanżu i rozglądać się za telewizją, która mogłaby to pokazać, jednak sprawa umarła po tym jak obóz Jonesa wystosował pozew przeciwko polskim promotorom. Po przygodzie z Mikem Tysonem mam dosyć sądzenia się z amerykańskimi pięściarzami. Poza tym kwota, którą mielibyśmy wpompować w rewanż też nie gwarantowała nam wielkich zysków - mówi Babiloński.

- Tego rewanżu w najbliższym czasie na pewno nie będzie w Polsce. Jeśli Roy jest taki chętny i pewny swego, to chętnie pojedziemy do Stanów Zjednoczonych na taki pojedynek. Czekamy tylko na propozycję - kończy promotor "Głaza", który w piątek wylatuje na miesiąc do USA na obóz przygotowawczy przed październikową galą w Wieliczce.

Add a comment

Paweł GłażewskiW piątek Paweł Głażewski (17-1, 4 KO) wylatuje do Detroit, gdzie przez najbliższy miesiąc będzie przygotowywał się do zaplanowanej na 13 października gali w Wieliczce. W podziemnej imprezie organizowanej przez grupę Babilon Promotion, pięściarz z Białegostoku skrzyżuje rękawice z Sofiane Sebihim (19-2, 13 KO).

"Głaz" za Oceanem będzie pracował pod okiem swojego trenera Piotra Pożyczki oraz kilku amerykańskich szkoleniowców, w tym legendarnego Emanuela Stewarda. Październikowy występ będzie dla Głażewskiego pierwszą walką od czasu minimalnej porażki z Royem Jonesem Jr.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z Piotrem Pożyczką, trenerem notowanego wysoko w rankingu WBC wagi półciężkiej Pawła Głażewskiego (17-1, 4 KO). Doświadczony szkoleniowiec, który współpracę z "Głazem" rozpoczął 10 dni przed czerwcową walką z Royem Jonesem Juniorem, jest zadowolony z postępów, jakie czyni jego podopieczny. Niebawem Pożyczka i Głażewski wylecą do USA, gdzie trenować będą w legendarnym Kronk Gym w Detroit.

http://www.youtube.com/watch?v=3JyS-mYh7AE

Add a comment

Paweł Głażewski33-letni Sofiane Sebihi (19-2, 13 KO) będzie najprawdopodobniej kolejnym rywalem boksującego w kategorii półciężkiej Pawła Głażewskiego (17-1, 4 KO). Do walki dojdzie 13 października podczas gali w Kopalni Soli w Wieliczce. Sebihi w przeszłości wywalczył m.in. pas International prestiżowej federacji IBF.

- Z tego co wiem mój promotor Tomasz Babiloński osiągnął już porozumienie z Sebihim. Szwajcar to dobry pięściarz, ale na walki ze słabymi rywalami nie chcemy już marnować czasu - mówi "Głaz", który w czerwcu przegrał niejednogłośnie na punkty z legendarnym Royem Jonesem Jr.

- Trenowałem do tej walki 10 dni, byłem bez formy, ale i tak nie czuję się przegrany. Teraz jestem w dużo lepszej dyspozycji. Brak zera w rekordzie nie przeszkadza mi, bo nie zamierzam skupiać się na budowaniu rekordu bez walk z dobrymi rywalami. Celujemy wysoko i chcemy się sprawdzać. Mam nadzieję, że w niedługim czasie dostanę szansę na kolejny większy pojedynek - podsumowuje pięściarz grupy Babilon Promotion.

Add a comment

Paweł GłażewskiW drugiej połowie sierpnia Paweł Głażewski (17-1, 4 KO) wyjedzie na kilka tygodni do Stanów Zjednoczonych, gdzie będzie trenował do swojej kolejnej zawodowej walki. "Głaz" otrzymał zaproszenie do legendarnego Kronk Gym w Detroit, prowadzonego przez Emanuela Stewarda, aktualnego trenera Władymira Kliczki.

- Nigdy nie byłem w USA, więc bardzo cieszę się na ten wyjazd. Traktuję go przede wszystkim jak nowe doświadczenie, które pozwoli mi jeszcze bardziej rozwinąć swoje bokserskie umiejętności. Będzie ze mną mój trener Piotr Pożyczka, który przez kilkadziesiąt lat mieszkał w Detroit - opowiada pięściarz grupy Babilon Promotion.

- Trener jest otwarty na wszelkie porady od Stewarda, a domyślam się, że tak doświadczony szkoleniowiec będzie miał kilka uwag do mojego boksowania. W Detroit na pewno będzie także z kim posparować. To będą zupełnie inne przygotowania, ale już od jakiegoś czasu mocno trenujemy. Najpierw razem z trenerem biegamy kilka kilometrów o 5 rano, a potem mamy drugi trening popołudniu. Trener ustawia mnie w bardziej bocznej pozycji i mówi, żeby chodzić w lewą stronę - mówi Głażewski.

Następną profesjonalną walkę Paweł Głażewski ma stoczyć 13 października podczas gali w Wieliczce. Będzie to dla niego pierwszy występ od niejednogłośnej przegranej na punkty z Royem Jonesem Jr.

Add a comment

Jones GłażewskiKilka tygodni po kontrowersyjnej wygranej punktowej Roya Jonesa Jr (56-8, 40 KO) nad Pawłem Głażewskim (17-1, 4 KO), obóz Amerykanina zwrócił się do promującego polskiego pięściarza Tomasza Babilońskiego w sprawie rozmów na temat stoczenia pojedynku rewanżowego. Druga walka pięściarzy miałaby odbyć się w listopadzie, jednak jej organizacja wydaje się obecnie bardzo mało prawdopodobna.

- Amerykanie zażądali bardzo dużej kwoty pieniędzy za drugi przyjazd do Polski. Obóz Roya Jonesa Jr chce drugiej walki z Pawłem, ale dostaliśmy bardzo mało czasu na podjęcie decyzji. Podejrzewam, że w najbliższym czasie Amerykanie osiągną porozumienie z innym rywalem - powiedział szef Babilon Promotion.

- Wygląda na to, że przebieg walki ze mną boli Roya Jonesa Jr. Prawdopodobnie wrócił do Stanów Zjednoczonych, odpalił internet i przeczytał, że wszyscy dziennikarze w USA uważają go za przegranego. Ja chętnie stoczę drugi pojedynek z nim, ale nie wszystko w tej kwestii zależy ode mnie - skomentował Głażewski.

Roy Jones Jr spotkał się z Pawłem Głażewskim 30 czerwca podczas gali w Łodzi. Amerykanin w szóstej rundzie wylądował na deskach, a po dziesięciu rundach sędziowie przyznali mu niejednogłośną wygraną na punkty. Większość zagranicznych dziennikarza nie zgadzała się z werdyktem.

Add a comment

Paweł GłażewskiNiewykluczone, że boksujący od początku zawodowej kariery w wadze półciężkiej Paweł Głażewski (17-1, 4 KO) przeniesie się do kategorii super średniej. Pięściarz z Białegostoku mógłby zadebiutować w nowym przedziale wagowym już 13 października podczas organizowanej przez grupę Babilon Promotion gali w Wieliczce.

"Głaz" od czasu kontrowersyjnej porażki punktowej z Royem Jonesem Jr pozostaje w treningu. 29-latek szlifuje formę w Białymstoku pod okiem Piotra Pożyczki. W tym roku Głażewski stoczył tylko jeden zawodowy pojedynek.

Add a comment

Roy Jones JrPonad dwa tygodnie po niejednogłośnej wygranej na punkty nad Pawłem Głażewskim (17-1, 4 KO), legendarny Roy Jones Jr (56-8, 40 KO udzielił obszernego wywiadu w bokserskiej audycji radiowej "On The Ropes" na temat pojedynku z Polakiem. Amerykanin chwalił przede wszystkim siłę uderzenia oraz ambicję "Głaza".

- Polacy wiedzieli, że to nie jest słaby pięściarz, a on bije dużo mocniej niż sugeruje jego rekord. Jego siła uderzenia zaskoczyła mnie. Głażewski posiada bardzo mocny cios jak na wagę półciężką i czekam, aby zobaczyć go w ringu w poważniejszych walkach ze świetnymi rywalami - mówi były mistrz świata czterech kategorii wagowych, który wciąż nie zamierza kończyć swojej zawodowej kariery.

- Moim celem jest pas mistrzowski w wadze junior ciężkiej. Myślałem do tej pory tylko o walce o tytuł WBC z Krzysztofem Włodarczykiem, ale teraz pojawiła się także możliwość walki o pas IBO z Lateefem Kayode. Zobaczymy kto zaoferuje mi lepsze warunki. Ja bardzo lubię kolekcjonować pasy. WBC to bardziej prestiżowy tytuł, ale pasem IBO w wadze cruiser także chętnie zaopiekuję się - przekonuje Amerykanin.

- Na razie nie czuję, że walki bokserskie są jakimkolwiek zagrożeniem dla mojego zdrowia. Jeśli tak się stanie, to będę pierwszym, który powie 'stop'. Na razie nie zamierzam jednak kończyć z boksem, a moim celem dalej pozostaje mistrzowski tytuł w piątej kategorii wagowej - kończy Jones jr.

Add a comment

- Nie mam za wiele do powiedzenia o ostatniej walce Roya Jonesa Juniora. Nie widziałem jej i nie planuję zobaczyć - przyznał w swojej cyklicznej korespondencji z fanami dziennikarz magazynu The Ring, Doug Fischer.

Ekspert Biblii Boksu twierdzi, iż nie chce oglądać więcej pojedynków będącego już cieniem samego siebie Jonesa.

- Powiem w ten sposób. Lubię Jonesa. Jestem nawet jednym z tych którzy lubią jego komentarz na antenie HBO. Nie zamierzam więcej o nim pisać jeśli zdecyduje się dalej walczyć. Będę się za to za niego modlił, ponieważ obawiam się, iż pewnego dnia, ktoś naprawdę wyrządzi mu w ringu poważną krzywdę - napisał Fischer.

Add a comment

Paweł GłażewskiPaweł Głażewski (17-1, 4 KO) pomimo sobotniej porażki punktowej z Royem Jonesem Jr (56-8, 40 KO) zdobył uznanie mediów za Oceanem. Pięściarza z Białegostoku docenił m.in. ceniony w Stanach Zjednoczonych dziennikarz Dan Rafael, który w swoim cotygodniowym podsumowaniu bieżących walk chwali "Głaza" za postawę przeciwko legendzie zawodowych ringów i dziwi się werdyktowi wydanemu przez trójkę sędziów oceniających ten pojedynek.

- Jones zrobił bardzo, bardzo mało, aby wygrać walkę z Głażewskim, który zgodził się na pojedynek w ostatniej chwili. Głażewski szedł do przodu i wydawało się, że wygrał walkę, która nie była toczona w zbyt szybkim tempie. Pierwsze rundy były wyrównane, ale w późniejszych rundach Polak przyśpieszył i był zdecydowanie lepszy od Jonesa. W szóstej rundzie Głażewski trafił dobrym lewym sierpowym, rzucił Jonesa na deski i sprawił mu mnóstwo problemów - relacjonuje Rafael.

- Jones wyglądał pod koniec na zmęczonego, a Głażewski zmusił go do cofania się w dziewiątej rundzie. W ostatniej odsłonie Jones znalazł się ponownie w dużych tarapatach. Pomimo że Jones bardziej skupiał się na wygłupianiu niż trafianiu swojego rywala, to niespodziewanie jemu sędziowie przyznali zwycięstwo - ocenia amerykański żurnalista.

- Jedną z najgorszych rzeczy w wygranej Jonesa jest jego potencjalna walka z Krzysztofem Włodarczykiem. Tego pojedynku Jones chciał już wcześniej. Jak by tej walki nie oceniać, będzie ona dużym wydarzeniem w Polsce - kończy Rafael.

Add a comment