Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

27 kwietnia podczas gali organizowanej we Włoszech dojdzie do rewanżowego pojedynku Rafała Jackiewicza (40-10-1, 20 KO) oraz aktualnego mistrza Unii Europejskiej wagi półśredniej Luciano Abisa (32-2-1, 15 KO). Pięściarze po raz pierwszy spotkali się w lutym 2009 roku na imprezie rozegranej w Lublinie. Polak wygrał wówczas jednogłośnie na punkty.

Dla pięściarza z Mińska Mazowieckiego będzie to trzeci zawodowy pojedynek od czasu październikowej porażki z Kellem Brookiem. Abis tytuł EBU-EU wywalczył w kwietniu ubiegłego roku. Do tej pory obronił go udanie raz, pokonując w pojedynku wyjazdowym Stanislasa Salmona. Od czasu pierwszej walki z pięściarzem grupy 12 Round KnockOut Promotions Włoch zaliczył siedem zwycięstw i jedną porażkę.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Rafałem Jackiewiczem (40-10-1, 20 KO), który w ubiegłą sobotę pokonał przed czasem na gali "Wojak Boxing Night" w Raciborzu Farida El Houari (25-13-1, 14 KO). "Wojownik" celuje teraz w walkę o pas mistrza Unii Europejskiej ze swoim byłym rywalem Luciano Abisem (32-2-1, 15 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=pv1qYAIaYT8

Add a comment

Przed kilkudziesięcioma minutami, podczas gali w Raciborzu, swoje kolejne zawodowe zwycięstwo odniósł były mistrz Europy dywizji półśredniej, Rafał Jackiewicz (40-10-1, 20 KO). "Wojownik" potrzebował zaledwie czterech rund by uporać się z mieszkającym na stałe w Belgii, Faridem El Houari.

Być może już niebawem Polaka czeka jednak trudniejsze wyzwanie. Wszystko wskazuje bowiem na to, iż swój kolejny pojedynek Jackiewicz stoczy na terenie Włoch, a jego rywalem będzie obecny posiadacz pasa mistrza Unii Europejskiej, Luciano Abis (32-2-1, 15 KO).

Dla boksera z Półwyspu Apenińskiego pojedynek z zawodnikiem grupy 12round Knockout Promotions byłby tym samym okazją do rewanżu za starcie sprzed trzech lat. Wówczas w Lublinie, Jackiewicz wypunktował Abisa na dystansie dwunastu rund.

Add a comment

Były czempion Starego Kontynentu w wadze półśredniej oraz były pretendent do tytułu mistrza świata tej dywizji, Rafał Jackiewicz (40-10-1, 20 KO) bez większych problemów uporał się z Belgiem Faridem El Houari (25-13-1, 14 KO).

Polak od początku walki postawił na mądry, metodyczny boks. Skutecznie kontrolował walkę lewym prostym, dokładając , od czasu do czasu do swojego repertuaru mocne prawe proste oraz kontrujące lewe sierpowe. W trzecim starciu rywal "Wojownika" nieco śmielej ruszył do ofensywy, jednak Jackiewicz bardzo spokojnie wyczekał przy linach jego ataki, a pod koniec rundy dzięki świetnemu prawemu prostemu na dół, posłał go na deski. Koniec pojedynku nastąpił w rundzie czwartej, w czasie której to Belg aż trzykrotnie zapoznał się z matą ringu.

Dla obchodzącego wczoraj trzydzieste piąte urodziny Jackiewicza było to czterdzieste zwycięstwo odniesione na zawodowych ringach.

Add a comment

18 lutego na gali "Wojak Boxing Night" w Raciborzu 51. zawodowy pojedynek stoczy były mistrz Europy wagi półśredniej Rafał Jackiewicz (39-10-1, 19 KO). Rywalem Polaka będzie reprezentant Belgii Farid El Houari (25-12-1, 14 KO). - Ja lubię walczyć i dopóki będę miał możliwości i chęci, będę walczył - mówi w wywiadzie dla ringpolska.pl obchodzący w piątek 35. urodziny "Wojownik".

http://www.youtube.com/watch?v=LYv_DYEB3b4

Add a comment

Rafał JackiewiczRafał Jackiewicz (39-10-1, 19 KO) poznał nazwisko kolejnego rywala. Były mistrz Europy wagi półśredniej podczas zaplanowanej na 18 lutego gali "Wojak Boxing Night" w Raciborzu zmierzy się z Faridem El Houari (25-12-1, 14 KO).

37-letni Belg w 2011 roku stoczył trzy pojedynki, z których dwa wygrał. W 2004 roku boksował o pas IBF Inter-Continental, przegrywając w dziewiątej rundzie z Giuseppe Laurim.

Głównym wydarzeniem bokserskiego wieczoru w Raciborzu będzie pojedynek z udziałem międzynarodowego mistrza WBA wagi ciężkiej Andrzeja Wawrzyka (24-0, 13 KO). Nazwisko przeciwnika Polaka, z którym uzgadniane są ostateczne warunki kontraktu, oficjalnie zostanie podane już wkrótce.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z byłym mistrzem Europy wagi półśredniej Rafałem Jackiewiczem (39-10-1, 19 KO), który w sobotę na "Wojak Boxing Night" w Gdyni w swoim jubileuszowym 50. zawodowym pojedynku pokonał na punkty Andre Deobalda (4-1-2, 3 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=q4c-yLdubRU

Add a comment

Rafał Jackiewicz

W swojej jubileuszowej 50. zawodowej walce Rafał Jackiewicz (39-10-1, 19 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Andre Deobalda (4-1-2, 3 KO).

Popularny "Wojownik" kontrolował większość walki dzięki skutecznym ciosom prostym i przewadze szybkości. Po udanej pierwszej rundzie Jackiewicz stracił na moment koncentrację w drugim starciu i przyjął kilka ciosów ofensywnie nastawionego rywala, by w trzeciej i czwartej odsłonie powrócić już do efektywnego i efektownego boksu.

W piątej rundzie pięściarz z Mińska Mazowieckiego ulokował na szczęce Deobalda mocny prawy krzyżowy, poprawił lewym sierpem i Niemiec na moment stracił równowagę.  W szóstym starciu Jackiewicz podkręcił jeszcze tempo, jednak mimo wielu trafień nie zdołał rozstrzygnąć walki przed czasem i o wyniku pojedynku zadecydować musieli sędziowie punktowi, którzy zgodnie opowiedzieli się za Polakiem.

Add a comment

Rafał Jackiewicz- Nie wiem nic o rywalu, chcę wyjść, pokazać się moim kibicom i wygrać - mówi były mistrz Europy wagi półśredniej Rafał Jackiewicz (38-10-1, 19 KO), który dzisiaj podczas gali "Wojak Boxing Night" w Gdyni stoczy swoją pięćdziesiątą zawodową walkę. Rywalem pięściarza 12 Round KnockOut Promotions będzie Andre Deobald (4-1-2, 3 KO).

- Na początku pomyślałem sobie, że z okazji 50. walki pobawię się trochę z rywalem, ale z drugiej strony mogę wtedy sam ściągnąć na siebie kłopoty. Nie mam pojęcia co potrafi mój rywal, ale mam nadzieję, że stworzymy ciekawe widowisko. Nie będę nastawiał się na nokaut, chcę po prostu wygrać w ładnym stylu - mówi pięściarz z Mińska Mazowieckiego, dla którego będzie to pierwszy zawodowy występ od październikowej porażki z Kellem Brookiem.

- Na takim rywalu na pewno nie da się zmazać plamy po Brooku. Pokażę, że jestem "Wojownikiem" i pomimo lania jakie wtedy zebrałem nie poddaję się. Ja chcę dalej walczyć, boks to moje życie. Czuję się szybki i dobrze przygotowany - opowiada Jackiewicz, który od jakiegoś czas zmaga się z kontuzją lewego łokcia.

- Trochę nauczyłem się żyć i boksować z tym bólem. W tych przygotowaniach łokieć tak mi nie dokuczał, ale po sobotniej walce idę na zabieg. Będzie mnie to kosztowało miesiąc przerwy od treningów, ale w grudzień to raczej będzie spokojny okres w boksie, więc zbyt wiele nie stracę - twierdzi były pretendent do mistrzowskiego tytułu federacji IBF.

Głównym wydarzeniem gali w Gdyni będzie walka o pas WBA International kategorii junior ciężkiej pomiędzy Pawłem Kołodziejem oraz Mauro Ordialesem.

Add a comment

Rafał Jackiewicz

- To nie tak miało być. Liczyłem na to i szczerze wierzyłem, że tą pięćdziesiątą będzie walka o mistrzostwo świata na Ukrainie. Niestety tak się nie stało - powiedział w rozmowie z Onet Sport Rafał Jackiewicz (38-10-1, 19 KO) przed sobotnią galą "Wojak Boxing Night" w Gdyni.

- Nie tak miała wyglądać pana pięćdziesiąta walka na zawodowym ringu?
Rafał Jackiewicz: No właśnie. To nie tak miało być. Liczyłem na to i szczerze wierzyłem, że tą pięćdziesiątą będzie walka o mistrzostwo świata na Ukrainie. Niestety tak się nie stało.

- Zamiast walki o mistrzostwo świata z Ukraińcem Wiaczesławem Senczenką będzie pan rywalizował podczas gali Wojak Boxing Night w Gdyni z mało znanym Niemcem Andrea Deobaldem. Widział pan w ogóle jakąś jego walkę?
Nie. Kompletnie nic nie wiem o swoich przeciwniku. Po ostatnich moich starciach sześciorundowa walka nie robi na mnie wrażenia, aczkolwiek nie mogę się jednak zdekoncetrować ani na chwilę, bo wiadomo, że w boksie wszystko się może zdarzyć.

- A przygotowywał się pan do tego starcia, jak do każdej innej walki, czy jednak bardziej na luzie?
Nie oszukujmy się. Nie będę mówił, że spinałem się na tę walkę. Przeciwnik jest bowiem, jaki jest. Absolutnie nie przygotowywałem się do tego pojedynku, jak do mistrzowskiej walki, ale też nie olewałem zajęć. Ciężko trenowałem. Po ostatniej walce zrobiłem sobie tylko tydzień przerwy, a potem ruszyłem do treningu. Największy problem, jak zwykle, był ze zrobieniem wagi. 

- Ma pan takie wrażenie, że zaczyna w boksie wszystko niemal od początku. Był pan już niemal na szczycie, a tymczasem teraz musi walczyć z takimi bokserami jak Niemiec?
Nie mam takiego wrażenia. Mój problem polega na tym, że jestem już stary. Zaraz po Nowym Roku muszę stoczyć walkę-petardę. Muszę zaryzykować. Albo wygram i wskoczę znowu w rankingi, albo będę toczył walki z przeciętnymi rywalami, a tylko - od czasu do czasu - podejmę ryzyko gdzieś za granicą. U nas w grupie jest dużo młodych i perspektywicznych zawodników. I to właśnie w nich będzie się inwestowało i ja sobie doskonale z tego zdaję sprawę. Nie ukrywam, że wciąż chcę walczyć. Mam jeszcze dużo do zaoferowania. 

Rozmawiał: Tomasz Kalemba, Onet Sport

Add a comment

Rafał JackiewiczAndre Deobald (4-1-2, 3 KO) będzie rywalem Rafała Jackiewicza (38-10-1, 19 KO) podczas sobotniej gali „Wojak Boxing Night” w Gdyni. Dla pięściarza grupy 12 Round KnockOut Promotions będzie to pięćdziesiąta zawodowa walka.

W ostatnim ringowym występie Polak przegrał przez techniczny nokaut w szóstej rundzie z Kellem Brookiem. Dla Deobalda będzie to już piąty tegoroczny pojedynek. Głównym wydarzeniem gdyńskiej imprezy będzie walka o pas WBA International pomiędzy Pawłem Kołodziejem oraz Mauro Ordialesem.

Add a comment