Z Larry Marchantem, legendarnym komentatorem HBO, rozmawiałem w Detroit w przeddzień walki Tim Bradley - Devon Alexander ale temat był inny, dotyczący czegoś, co nastąpi nieco później - wrześniowej walce Tomasza Adamka (43-1, 28 KO) z Władymirem lub Witalijem Kliczką. Merchant, znany z tego, że ma często bardzo kontrowersyjne opinie, prorokuje, że trudniejszym rywalem dla "Górala" będzie Władymir, a walkę w Polsce określa "największym wydarzeniem bokserskim w historii Europy Wschodniej".
- Czy mógłbym pan przed laty uwierzyć, że dojdzie do walki "małego" Tomka Adamka z Władymirem Kliczką, że Polak będzie prawdziwym challengerem do tytułu w wadze ciężkiej?
Larry Merchant: W przeszłości nie było to dziwne, bowiem ciężcy nie byli superciężcy jak dzisiaj. Dziś to rzeczywiście niezwykłe, a podstawowe pytanie brzmi oczywiście, czy różnica w wielkości rywali, obecnych gigantów wagi ciężkiej nie będzie zbyt duża dla byłego mistrza wagi półciężkiej.
- Nikt w historii nie wygrał mistrzostwa świata w trzech najcięższych kategoriach wagowych: półciężkiej, junior ciężkiej i ciężkiej. Tomek Adamek jest przekonany, że jego szybkość kontra siła Kliczków uczyni tą walkę wyrównaną.
LM: Zawsze lubiłem Adamka, od pierwszego razu, kiedy oglądałem go w wadze półciężkiej. Myślę, że posiada wysokie umiejętności, jest twardym i sprytnym zawodnikiem. Ale szczególnie jeśli walczyłby z Władymirem , jego przewaga szybkości nie miałaby racji bytu. Władymir nie tylko jest potężny ale ma szybkie ręce i doskonały lewy prosty, więc szybkość Adamka nie byłaby ważna. Nie uważam jednocześnie, że jest bez szans, ale jako pięściarz wagi ciężkiej nie miał wystarczająco wielu wymagających rywali.
- Tomek Adamek dowie się na 90 dni przed wyjściem na ring z kim walczy, w zależności od tego jak pójdzie braciom w poprzednich walkach. Czyli pana zdaniem większe szanse miałby przeciwko starszemu z braci Kliczko, Witalijowi…
LM: Raczej tak, bo Witalij jest w tym wieku, kiedy nigdy nie wiadomo, jak się ta lata objawią na ringu. Obaj bracia, przez całe swoje kariery, poświęcili bardzo wiele dla boksu, zawsze będąc w formie, nigdy nie lekceważąc przeciwników i dlatego byli w stanie tak długo pozostać na szczycie. Trudno złapać ich nieprzygotowanych - tak fizycznie jak psychicznie. Wiemy, że walka Adamka będzie olbrzymim przedsięwzięciem, największym wydarzeniem bokserskim w historii Europy Wschodniej i wszycy będą na nią czekali.
- Jest pan nie tylko bardzo znanym komentatorem, ale również historykiem pięściarstwa. Czy fakt, że bardzo realnym pretendentem do tytułu wagi ciężkiej jest były mistrz z półciężkiej, pięściarz, który cztery lata temu ważył 175 funtów, nie jest jaskrawym przykładem na słabość tej kategorii wagowej?
LM: W pewnym sensie na pewno tak jest. To pokazuje słabość tej kategorii i brak w niej zawodników amerykańskich. Ale to niczyja wina - bo zawodnik może walczyć tylko z tymi, którzy są w jego kategorii wagowej, w określonym czasie. Joe Louis walczył z wieloma rywalami drugiej klasy, pomiędzy walkami z trudnymi przeciwnikami,czekając, jak pojawi się prawdziwy rywal. Może kimś takim dla Kliczków będzie właśnie Adamek? Bo bracia, choć zawsze znakomici, nie będą wygrywali w nieskończoność…
Rozmawiał w Detroit: Przemek Garczarczyk{jcomments on}