Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


SosnowskiDobrą postawą w czerwcowym turnieju "Prizefighter" Albert Sosnowski (47-5-2, 28 KO) dowiódł, że nie powiedział w boksie jeszcze ostatniego słowa. Były mistrz Europy wagi ciężkiej wraz z innymi podopiecznymi Fiodora Łapina zaliczył niedawno ciężki obóz kondycyjny w Zakopanem i teraz ze spokojem czeka  na kolejny występ.

- Ten obóz był mi bardzo potrzebny, zrobiłem zalążek formy i teraz zaczynam budować właściwą dyspozycję, by być gotów w razie informacji o walce przejść od razu do sparingów - mówi pięściarz z Warszawy i zdradza, że nie brakuje chętnych do skrzyżowania z nim rękawic.

- Oferty przychodzą z różnych stron świata, widać, że moje nazwisko nadal jest rozpoznawalne. Jeśli nadejdzie jakaś szczególnie atrakcyjna propozycja  na pewno z niej skorzystamy, bez względu na to, czy będzie to w Anglii, Niemczech czy gdziekolwiek indziej na świecie. Mam obiecane, że na ring wrócę jesienią. Nie  wiem jeszcze z kim, gdzie i kiedy, ale mam nadzieję na jakiś ciekawy pojedynek. Liczę, że go wygram i powrócę do rankingów europejskich - dodaje Sosnowski.

Add a comment

Albert SosnowskiByły mistrz Europy wagi ciężkiej Albert Sosnowski (47-5-2, 28 KO) wyleci wkrótce do Stanów Zjednoczonych, gdzie będzie pełnił rolę eksperta platformy N przy okazji transmisji z najbliższych ważnych walk z udziałem polskich pięściarzy. "Dragon" najpierw skomentuje na żywo pojedynek Grzegorza Proksy z mistrzem świata WBA Genadijem Gołowkinem, a tydzień później zasiądzie w New Jersey w specjalnym studiu przed walką Tomasza Adamka z Travisem Walkerem.

Pojedynek "Górala" będzie pokazywany w polskiej telewizji za pośrednictwem usługi Pay-Per-View. Sosnowski ostatni zawodowy występ zaliczył w czerwcu. Data jego powrotu na ring nie jest jeszcze znana.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z byłym mistrzem Europy wagi ciężkiej Albertem Sosnowskim (47-5-2, 28 KO), w której "Dragon" podsumował swój niedawny występ w turnieju "Prizefighter" i opowiedział o swoich najbliższych planach.

http://www.youtube.com/watch?v=Ku7HIc_L3Y8

Add a comment

Albert SosnowskiByć może już 8 września podczas gali w Londynie na ring powróci były mistrz Europy wagi ciężkiej Albert Sosnowski (47-5-2, 28 KO). Polski pięściarz w czerwcu wziął udział w popularnym na Wyspach Brytyjskich turnieju "Prizefighter", jednak odpadł w półfinale zawodów po bardzo kontrowersyjnej przegranej punktowej z Kevinem Johnsonem.

- Jeszcze nic nie jest pewne, ale 8 września jest pierwszą możliwą datą mojej kolejnej walki. Otrzymaliśmy propozycję, aby stoczyć tam pojedynek, który będzie drugą główną walką wieczoru - zdradził "Dragon", który nie ukrywa, że start w "Prizefighterze" pozwolił mu odzyskać pewność siebie.

- Ten turniej był mi bardzo potrzebny. Przy pierwszej walce byłem bardzo spięty, co było widać, ale udało się wygrać. Szkoda półfinałowego pojedynku z Johnsonem, bo moim zdaniem zasłużyłem tam na zwycięstwo a przez sędziów straciłem szansę na dużą wypłatę, ale i tak cieszę się, że wziąłem udział w tych zawodach - podsumowuje Sosnowski.

Add a comment

Sosnowski

Komentujący w studio Canal+ Sport wczorajszy turniej "Prizefighter" Janusz Pindera i Grzegorz Proksa nie mieli żadnych wątpliwości, że w półfinale zawodów sędziowie punktowi niesłusznie przyznali Kevinowi Johnsonowi (28-1-1, 13 KO) zwycięstwo nad Albertem Sosnowskim (47-5-2, 28 KO).

Zobacz walkę Albert Sosnowski - Kevin Johnson >>

- Albert wygrał każdą rundę tego walki - ocenił Pindera, a Proksa dodał: - Wygrał walkę bez dwóch zdań, Johnson nie robił nic poza akcją lewy-prawy, dla mnie werdykt sędziów jest kompletnie niezrozumiały.

Add a comment

Sosnowski

Już za chwilę, o godz. 21.45 w Canal+ Sport rozpocznie się transmisja z turnieju wagi ciężkiej "Prizefighter", w którym udział weźmie Albert Sosnowski (46-4-2, 28 KO). Polak w pierwszym z ćwierćfinałów zmierzy się z Amerykaninem Mauricem Harrisem (25-16-2, 11 KO). Zapraszamy do komentowania zawodów. Wyniki na żywo już wkrótce.

Ćwierćfinał #1: Albert Sosnowski (47-4-2, 26 KO) pokonał niejednogłośnie na punkty Maurice'a Harrisa (25-17-2, 11 KO). Polak rozpoczął zawody z dużym animuszem, wyprowadzał mnóstwo ciosów, jednak szybko nadział się na prawy sierpowy Amerykanina, po którym Polak znalazł się w opałach. Chwilę później Sosnowski wrócił do gry i ponownie zaznaczał swoją aktywność. Ciosy "Dragona" nie robiły zbyt dużego wrażenia na Harrisie, który polował na pojedyncze mocne uderzenia i kilka razy wstrząsnął pięściarzem z Warszawy. Ostatecznie po bardzo wyrównanych trzech rundach jeden sędzia punktował 29-28 dla Amerykanina, a dwóch pozostałych arbitrów wskazało identycznym stosunkiem zwycięstwo Polaka.

Ćwierćfinał #2: Kevin Johnson (27-1-1, 13 KO) pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Noureddine Meddouna (4-2, 4 KO). Marokańczyk chciał narzucić Amerykaninowi swój styl walki i wyprowadzał dużo ciosów sierpowych, przechodząc do półdystansu, jednak Johnson ze spokojem obserwował poczynania rywala. Amerykanin w ostatniej minucie pierwszego starcia trafił prawym prostym i Meddoun po raz pierwszy znalazł się na deskach. Chwilę później Marokańczyk przyjął kilka kolejnych mocnych ciosów i sędzia ringowy przerwał nierówną rywalizację.

Ćwierćfinał #3: Tor Hamer (16-1, 10 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Marcelo Luiza Nascimento (16-4, 14 KO). Brazylijczyk od pierwszych sekund polował na nokautujące ciosy, podczas gdy Amerykanin ze spokojem kontrował nieporadne ataki Brazylijczyka. W ostatniej rundzie Hamer upolował Nascimento kilkoma mocnymi uderzeniami w prawej ręki, po których Brazylijczyk znalazł się na deskach. Po trzech rundach sędziowie punktowali 29-28, 30-27 i 30-26 dla Amerykanina.

Ćwierćfinał #4: Tom Dallas (16-2, 12 KO) pokonał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie Toma Little'a (3-1, 0 KO). Mniej doświadczony z Brytyjczyków od pierwszych sekund nękał rodaka błyskawicznymi ciosami sierpowymi bitymi z prawej ręki. Uderzenia Little'a były zaskakująco skuteczne a Dallas znajdował się w głębokiej defensywie. Po dwóch rundach Little był jednak tak wyczerpany, że z trudem wyszedł do decydującego starcia. W ostatniej odsłonie Dallas ruszył do przodu, a po kilkudziesięciu sekundach i kilkunastu zainkasowanych ciosach Little w końcu padł na deski. Ambitny 24-latek zdołał wstać, jednak sędzia nie dopuścił do dalszej walki.

Półfinał #1: Kevin Johnson (28-1-1, 13 KO) pokonał niejednogłośnie na punkty Alberta Sosnowskiego (47-5-2, 28 KO). Podbudowany pierwszą wygraną Polak bez respektu podszedł do starcia z faworyzowanym Amerykaninem. "Dragon" wyprowadzał dużo ciosów i pomimo małej skuteczności robił lepsze wrażenie od ospałego Johnsona. Amerykanin czekał na dogodny moment do kontry, jednak Polak był czujny w obronie i nie dawał zaskoczyć się niepotrzebnymi ciosami. W każdym starciu Sosnowski doprowadził do celu trochę większą ilość ciosów od rywala, jednak po zakończeniu trzech rund jeden sędzia wskazał wygraną Polaka - 29:28, a dwóch pozostałych wskazało zwycięstwo Amerykanina - 29:28, 30:27. Publiczność wygwizdała werdykt. 

Półfinał #2: Tor Hamer (17-1, 11 KO) pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Toma Dallasa (16-3, 12 KO). Amerykanin tym razem nie czekał na ruchy rywala, a mocno ruszył do przodu i już po dwudziestu sekundach mocno wstrząsnął Brytyjczykiem. Dallas oparł się o liny, przyjął kilka kolejnych potężnych uderzeń, a sędzia uratował reprezentanta gospodarzy przed niechybnym ciężkim nokautem.

Finał: Tor Hamer (18-1, 11 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Kevina Johnsona (28-2-1, 13 KO). Hamer w pierwszej rundzie doskonale wykorzystał małą aktywność Johnsona i punktował bardziej doświadczonego rodaka ciosami z doskoku. W drugiej odsłonie nowojorczyk zaatakował jeszcze mocniej i choć pięściarz z Atlanty próbował odpowiadać, to Hamer był zdecydowanie bardziej skuteczny. Trzecie starcie było najbardziej wyrównane, a w końcowych sekundach Johnson w końcu trafił przeciwnika kilkoma mocnymi uderzeniami. Po trzech rundach sędziowie punktowali 30-27, 30-28 i 29-28 dla Hamera.

Add a comment

Albert SosnowskiPewny swego przystępuje Maurice Harris (25-16-2, 11 KO) do jutrzejszego turnieju Prizefighter, który po raz drugi zostanie rozegrany w wadze ciężkiej przy międzynarodowej obsadzie.  W pierwszej rundzie Amerykanin spotka się z byłym mistrzem Europy Albertem Sosnowskim (46-4-2, 28 KO).

- Wygrałem wielki turniej na początku mojej kariery, wiem jak wygląda rywalizacja w takich imprezach. Mam wystarczające umiejętności, aby zdeklasować Sosnowskiego i wszystkich pozostałych rywali, którzy tu przyjechali - mówi pięściarz z New Jersey.

- Moim celem jest wygrana w tym turnieju, awans do czołówki rankingu IBF i walka o mistrzostwo świata. Jestem w Anglii od tygodnia, zaaklimatyzowałem się i jestem gotowy, aby pokazać na co mnie stać - zapowiada Harris.

Add a comment

Harris Sosnowski

Były mistrz Europy wagi ciężkiej Albert Sosnowski (46-4-2, 28 KO) oraz doświadczony Maurice Harris (25-16-2, 11 KO) podczas dzisiejszej ceremonii ważenia przed jutrzejszym turniejem Prizefighter. Amerykanin z Polakiem stoczą pierwszy pojedynek w całej imprezie. Transmisja w Canal+ Sport od 21.45.

Add a comment