Już 4 grudnia niedawny pretendent do pasa WBC "królewskiej" kategorii Albert Sosnowski (46-3-1, 28 KO) stanie do walki z Aleksandrem Dimitrenko (30-1, 20 KO) o mistrzostwo Europy wagi ciężkiej. Pomiędzy treningami do potyczki z Ukraińcem, "Dragon" znalazł czas, by wziąć udział w nagraniu teledysku ze znanym raperem Pono do utworu zatytułowanego "Żelazna Wola". W klipie pięściarz nie tylko gra, ale także samodzielnie rapuje. Już wkrótce na ringpolska.pl fotorelacja z planu zdjęciowego.

Najprawdopodobniej telewizja nSport pokaże zaplanowaną na 4 grudnia w Schwerinie walkę o tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej pomiędzy aktualnym czempionem Aleksandrem Dimitrenką (30-1, 20 KO)  i Albertem Sosnowskim (46-3-1, 28 KO).

Albert Sosnowski: materiały video, informacje >>

Oprócz "Dragona" na grudniowej gali zaboksuje jeszcze Maciej Zegan (45-2, 21 KO). Prawdopodobny jest także występ Łukasza Rusiewicza (9-9, 2 KO).

Współpracujący z grupą Universum Krzysztof Busch w rozmowie z ringpolska.pl stanowczo zaprzeczył informacjom, jakoby Andrzej Gmitruk miał być konsultantem boksującego w barwach niemieckiej stajni Aleksandra Dimitrenki (30-1, 20 KO) przed zaplanowaną na 4 grudnia walką o mistrzostwo Europy wagi ciężkiej z Albertem Sosnowskim (46-3-1, 28 KO).

- Słyszałem te plotki, nie wiem, kto je rozpuszcza. Może sam Andrzej? - śmieje się długoletni masażysta Dariusza "Tygrysa" Michalczewskiego. - Przypuszczam, że gdyby zapytać Aleksandra kto to jest Andrzej Gmitruk, pewnie by nie wiedział.

W ocenie Buscha popularny "Sasza" znajduje się aktualnie w wybornej formie i Sosnowskiego czeka w grudniu bardzo trudna przeprawa: - Aleksander prezentuje się bardzo dobrze, lżejsze treningi rozpoczął już miesiąc temu, a od kiedy oficjalnie ogłoszono jego walkę z Albertem, przygotowania nabrały tempa. Obecnie jest na etapie sparingów. Nie mogę zdradzić nazwisk sparingpartnerów, powiem tylko tyle, że są to Rosjanin i Amerykanin.

- Sasza wyjdzie do ringu po wygraną, bo wie, że za jakiś czas powinien stanąć do walki o mistrzostwo świata. Ma podobne atuty, które sprawiły w maju problemy Albertowi w starciu z Witalijem Kliczką czyli wzrost i szybkość - kończy Krzysztof Busch.

4 grudnia w Schwerinie Albert Sosnowski (46-3-1, 28 KO) zmierzy się w walce o tytuł czempiona Europy kategorii ciężkiej z Aleksandrem Dimitrenką (30-1, 20 KO).

Dla dwumetrowca z Ukrainy, który kilka dni temu przyjął obywatelstwo Niemiec, będzie to pierwsza obrona tytułu wywalczonego w lipcu tego roku.

- Moim celem jest zostać pierwszym niemieckim mistrzem świata wagi ciężkiej od czasów Maxa Schmelinga - deklaruje Dimitrenko. - Najpierw jednak muszę obronić pas europejski, potem przyjdzie czas na tytuł światowy.

- Albert to bardzo doświadczony zawodnik, ale pokonam go. Kibiców czeka wspaniała walka! - dodaje pięściarz grupy Universum.

Andrzej Gmitruk będzie pomagał Ukraińcowi z niemieckim obywatelstwem Aleksandrowi Dimitrience (30-1, 20 KO) przed jego walką z Albertem Sosnowskim (46-3-1, 28 KO) - czytamy na sport.pl.

Gmitruk, były wieloletni trener mistrza świata w dwóch kategoriach wagowych Tomasza Adamka, będzie konsultantem. Walka Sosnowski - Dimitrenko o tytuł mistrza Europy odbędzie się 4 grudnia w Hamburgu i zostanie zorganizowana przez niemiecką firmę Universum Box Promotion.

Promotor Sosnowskiego Krzysztof Zbarski uważa, że współpraca polskiego trenera z Dimitrienką to rodzaj zemsty za to, że Gmitruk nie został zatrudniony przez "Dragona" przed jego pojedynkiem z Witalijem Kliczką, choć bardzo tego chciał. Zbarski i Sosnowski zdecydowali się na trenera Fiodora Łapina. - Takie doradztwo na dwa tygodnie przed pojedynkiem nieładnie wygląda u kogoś, kto współpracował kiedyś z Sosnowskim - stwierdził Zbarski.

Trener Gmitruk nie odbierał w niedzielę telefonów.

Najprawdopodobniej 4 grudnia w Hamburgu dojdzie do starcia o mistrzostwo Europy wagi ciężkiej pomiędzy obowiązkowym pretendentem do tytułu Albertem Sosnowskim (46-3-1, 28 KO) i broniącym tego trofeum Aleksandrem Dimitrenko (30-1, 20 KO). Miejscem rozgrywania pojedynku ma być arena Sporthalle Wandsbek.

Wczoraj urodzony na Ukrainie Dimitrenko otrzymał niemieckie obywatelstwo i zapowiedział przy okazji, że chce być pierwszym niemieckim mistrzem świata "królewskiej" kategorii od czasów legendarnego Maxa Schmellinga. Świeżo upieczony Niemiec przed podpisaniem kontraktu na pojedynek z Polakiem był przymierzany do starcia z Władimirem Kliczko.

Sosnowski w przeszłości dzierżył już pas EBU wagi ciężkiej, ale w kwietniu musiał zrezygnować z tego tytułu, decydując się na pojedynek o światowy czempionat federacji WBC z Witalijem Kliczko.

Europejska Unia Bokserska potwierdziła, że do pojedynku pomiędzy mistrzem Europy wagi ciężkiej Aleksandrem Dimitrenko (30-1, 20 KO) i byłym posiadaczem tego tytułu Albertem Sosnowskim (45-3-1, 28 KO) dojdzie 4 grudnia. Gala będzie organizowana przez niemiecką grupę Universum, jednak jej dokładne miejsce nie zostało jeszcze oficjalnie ujawnione.

Dla polskiego pięściarza, który od kilku tygodni przygotowuje się do tej potyczki pod okiem Fiodora Łapina, będzie to trzeci tegoroczny występ. W maju "Dragon" przegrał z Witalijem Kliczko w walce o mistrzostwo świata. Dla Dimitrenki pojedynek z Sosnowskim będzie pierwszą obroną tytułu, który dzierży od lipca tego roku. 

Wiele wskazuje na to, że już w grudniu Albert Sosnowski (46-3-1, 28 KO) stanie przed szansą wywalczenia po raz drugi w swojej karierze tytułu mistrza Europy wagi ciężkiej. Rywalem "Dragona" będzie dwumetrowy Aleksander Dimitrenko (30-1, 20 KO). Ukrainiec po czempionat Starego Kontynentu sięgnął 31 lipca, zwyciężając przed czasem zakontraktowanego w ostatniej chwili przed walką Jarosława Zaworotnego (14-5, 12 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=GLU7leVyhzA

Video. Fiodor Łapin o walce Sosnowski - Dimitrenko >>
Albert Sosnowski: ekskluzywne materiały video, wywiady, informacje >>

Najprawdopodobniej już 4 grudnia na terenie Niemiec Albert Sosnowski (45-3-1, 28 KO) zmierzy się z Aleksandrem Dimitrenką (30-1, 20 KO) w walce o mistrzostwo Europy wagi ciężkiej. Szybki termin pojedynku Polaka z Ukraińcem został wymuszony przez niemiecką stację SAT1, która zarezerwowała ten termin na bokserski wieczór już kilka miesięcy temu. Początkowo tego dnia na jej antenie miał wystąpić mistrz świata wagi średniej Felix Sturm, ale Niemiec wycofał się z organizacji gali, z czego od razu skorzystała niemająca obecnie stałego kontraktu z telewizją, promująca Dimitrenkę stajnia Universum Box Promotion.

Popularny "Dragon" już rozpoczął w warszawskim gymie KnockOut Promotions przygotowania do pojedynku z Ukraińcem pod okiem Fiodora Łapina. Dla Polaka będzie to okazja do odzyskania trofeum, z którego musiał zrezygnować przed pojedynkiem o mistrzostwo świata WBC z Witalijem Kliczko. Sosnowski wywalczył pas EBU "królewskiej" dywizji w grudniu zeszłego roku, pokonując na dystansie dwunastu rund doświadczonego Paolo Vidoza w Włoch. Potem "Smok" miał bronić tytułu w starciu z mistrzem olimpijskim z Sydney Audleyem Harrisonem, ale jego plany zmieniła oferta walki o światowy czempionat ze starszym z braci Kliczko.

Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku w Niemczech dojdzie do pojedynku o mistrzostwo Europy wagi ciężkiej pomiędzy Albertem Sosnowskim (46-3-1, 28 KO) i broniącym tytułu Aleksandrem Dimitrenką (30-1, 20 KO). Mierzący 201 cm czempion z Ukrainy przyznaje, że darzy polskiego "Smoka" dużym szacunkiem, jednak zapowiada swoją wygraną.

- Nie chcę składać żadnych deklaracji i typować wyniku, ale muszę powiedzieć, że traktuję ten pojedynek bardzo poważnie. Witalij Kliczko, zanim znokautował Sosnowskiego, walczył z nim przez dziesięć rund. To wiele o nim mówi, choć oczywiście będę się starał zwyciężyć w jak najlepszym stylu - mówi Dimitrenko, dodając, że na pewno nie zlekceważy rywala z Polski.

Video. Fiodor Łapin o walce Sosnowski - Dimitrenko >>

Zapytany wprost, czy planuje powtórzyć wyczyn Kliczki i zastopować Sosnowskiego przed upływem dwunastu rund, "Sasza" odpowiada: - Ring pokaże... Będę walczył. Obaj nie mamy nic do stracenia, więc walka na pewno będzie bardzo interesująca, do ostatniej kropli krwi!