3 marca na gali boksu we Włoszech Krzysztof Szot (15-1-1, 5 KO) stoczy pojedynek o tytuł mistrza Unii Europejskiej kategorii lekkiej - poinformował redakcję ringpolska.pl Andrzej Wasilewski. Rywalem Polaka będzie aktualny posiadacz pasa w limicie wagowym do 61 kg - reprezentant gospodarzy Luca Giacon (18-0, 17 KO).
Krzysztof Szot w minionym roku rozegrał trzy profesjonalne walki, wygrywając dwie z nich. Stawką ostatniej, w której "Rzeźnik" pokonał na punkty Bekę Sadjaię, były pasy federacji WBF i międzynarodowego mistrza Polski wagi junior półśredniej.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Krzysztofem Cieślakiem (17-2, 5 KO), który w niedzielę na gali Babilon Promotion w Wołominie zmierzy się z Beką Sadjaią (27-15-1, 9 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=HOvRImTBj2Q
Bezpośrednia transmisja z gali w Wołominie, podczas której zaprezentowane zostaną także walki Ismaila Tebojewa z Anthony Ukehem i WiIoletty Gmurczyk z Anną Maksim, w niedzielę w TVP Warszawa od godz. 17.10.
Add a commentNie dojdzie do planowanej na 16 grudnia walki Krzysztofa Szota (15-1-1, 5 KO) z mocno bijącym Lucą Giaconem (18-0, 17 KO). Włoch nabawił się kontuzji i jego występ podczas gali organizowanej przez grupę OPI2000 został odwołany.
Dla Szota miał to być pierwszy profesjonalny pojedynek stoczony poza granicami Polski. Obóz pięściarza grupy Babilon Promotion wciąż znajduje się w kontakcie z byłym mistrzem świata wagi super piórkowej Alexem Arthurem. Do walki Polaka ze Szkotem może dojść w połowie stycznia lub lutym na Wyspach Brytyjskich.
16 grudnia podczas gali organizowanej we Włoszech swoją kolejną zawodową walkę stoczy najprawdopodobniej Krzysztof Szot (15-1-1, 5 KO). Polak w swoim pierwszym profesjonalnym występie poza granicami Polski ma skrzyżować rękawice z Lucą Giaconem (18-0, 17 KO).
Pojedynek pomiędzy mocno bijącym Włochem oraz zawodnikiem grupy Babilon Promotion ma być zakontraktowany na dziesięć rund, a jego stawkę będzie pas WBC Baltic wagi lekkiej. Planowana wcześniej na luty walka Szota z Alexem Arthurem wciąż jest możliwa.
Najprawdopodobniej dopiero w lutym dojdzie do pojedynku byłego mistrza świata wagi super piórkowej Alexa Arthura (30-3, 21 KO) oraz Krzysztofa Szota (15-1-1, 5 KO). Wstępnie walkę, która będzie rewanżem za pojedynki pięściarzy z czasów amatorskich planowano na styczeń.
- Arthur dalej chce walczyć z Krzyśkiem, ale odniósł kontuzję i przełożył termin walki - zdradził Tomasz Babiloński, promotor Szota w rozmowie z ringpolska.pl. Negocjacje pomiędzy obozami obu pięściarzy rozpoczęły się latem.
Zawodnik grupy Babilon Promotion ostatnie zawodowe zwycięstwo odniósł w październiku podczas gali w Wieliczce. Organizowany na Wyspach Brytyjskich pojedynek z Arthurem będzie dla Polaka pierwszym zawodowym występem poza ojczyzną.
W styczniu najprawdopodobniej dojdzie do walki pomiędzy Krzysztofem Szotem (15-1-1, 5 KO) oraz byłym mistrzem świata wagi super piórkowej Alexem Arthurem (30-3, 21 KO). Obozy pięściarzy są bliskie podpisania kontraktów.
Pierwsze rozmowy pomiędzy Szkotem oraz pięściarzem grupy Babilon Promotion rozpoczęły się już latem. Pojedynek odbędzię się podczas gali organizowanej w Szkocji. Dla Polaka będzie to pierwszy w zawodowej karierze zagraniczny występ.
W głównym wydarzeniu organizowanej przez grupę Babilon Promotion gali Underground Boxing Show 3 w Wieliczce, Krzysztof Szot (15-1-1, 5 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Bekę Sadjaię (27-15-1, 9 KO). Dla Polaka był to pierwszy występ od czasu niespodziewanej porażki z Felixem Lorą.
Mający przewagę warunków fizycznych Gruzin od pierwszego gongu mocno ruszył do przodu, a Szot w swoim stylu szukał okazji do skutecznych kontrataków. W pierwszych dwóch rundach Polak bez problemów punktował Sadjaię, jednak w trzecim starciu Gruzin upolował Szota mocnym prawym sierpowym. Po tym ciosie lewy łuk brwiowy Polaka zaczął mocno krwawić, a "Rzeźinkowi" zajrzało w oczy widmo ponownego przerwania walki z powodu kontuzji.
Od piątej rundy Szot ponownie przejął jednak kontrolę nad pojedynkiem, a polujący na jeden nokautujący cios Sadjaia stał się przewidywalny. Pięściarz grupy Babilon Promotion zaczął lepiej poruszać się na nogach, co bardzo utrudniało zadanie rywalowi. Gruzin próbował zapędzić Polaka do narożnika, jednak ten umiejętnie utrzymywał go na bezpieczny dystans.
Obraz walki nie zmienił się już do ostatniego gongu. Sadjaia wskakiwał do półdystansu wyprowadzając obszerne ciosy sierpowe, które nie były w stanie zaskoczyć doświadczonego pięściarza znad Wisły. Szot odniósł w ten sposób swoje drugie tegoroczne zwycięstwo na zawodowych ringach.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Krzysztofem Szotem (14-1-1, 5 KO), który w głównej walce jutrzejszej gali w Wieliczce zmierzy się z Gruzinem Beką Sadjaią (27-14-1, 9 KO). Stawką pojedynku będą pasy WBF i Międzynarodowego Mistrza Polski wagi junior półśredniej.
http://www.youtube.com/watch?v=s6tALNh077Y
Add a comment