Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Andrzej Wawrzyk

Z obozu byłego mistrza świata wagi ciężkiej Siergieja Liachowicza (25-3, 16 KO) w amerykańskim Phoenix powrócił dziś do kraju Andrzej Wawrzyk (21-0, 10 KO). Pięściarz grupy 12 round KnockOut Promotions chwali sobie 20-dniowy pobyt za Oceanem i wspólne treningi z "Białym Wilkiem".

- Było bardzo fajnie pod każdym względem. Jeśli chodzi o sprawy bokserskie to robiliśmy z Siergiejem technikę zadaniową i stoczyliśmy kilka sparingów na dystansie czterech i sześciu rund. Trener Siergieja pokazywał mi dużo technik typowych dla amerykańskiej szkoły boksu. Radził mi, żebym dużo balansował, bo potrafię boksować na luzie - opowiada Wawrzyk, dodając: - Phoenix to świetne miejsce, ludzie byli tam wspaniali, pełna kultura, każdy z uśmiechem pyta cię, jak mija ci dzień. Naprawdę było super!

Młodzieżowy czempion WBC po powrocie do kraju nie będzie miał zbyt dużo czasu na aklimatyzację i wypoczynek, bo już w piątek musi zameldować się w Rzeszowie na oficjalnym ważeniu przed sobotnią galą "Wojak Boxing Night", na której zmierzy się z Andreasem Sidonem (36-10, 30 KO).