Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Izuagbe Ugonoh (15-0, 12 KO) już 21 lipca powalczy o pas WBO Africa w kategorii ciężkiej. Jego rywalem będzie Argentyńczyk Ricardo Humberto Ramirez (13-1, 10 KO), który od dwunastu pojedynków nie zaznał goryczy porażki. Gala odbędzie w Nowej Zelandii, a transmisję z wydarzenia przeprowadzi Polsat Sport.

Niepokonany polski pięściarz powraca na ring po ponad półrocznej przerwie. Ugonoh ma za sobą udaną przygodę w "Tańcu z Gwiazdami", a teraz stoją przed nim wielkie sportowe wyzwania. Już 21 lipca na gali w Nowej Zelandii Ugonoh zmierzy się z Ricardo Humberto Ramirezem, a stawką pojedynku będzie pas mistrzowski WBO Africa.

Dla Ugonoha będzie to już siódmy pojedynek w Nowej Zelandii z rzędu. Do tej pory w tym kraju Polak aż pięciokrotnie kończył walki przed czasem, a tylko jedna zakończyła się decyzją. Oczywiście wszystkie zakończyły się zwycięstwami Ugonoha.

W walce wieczoru gali w Nowej Zelandii zmierzą się niepokonany Joseph Parker (19-0, 16 KO) i Solomon Haumono (24-2-2, 21 KO) o pas WBO Oriental w kategorii ciężkiej.

Transmisja z gali w Nowej Zelandii z walką Izu Ugonoh - Ricardo Humberto Ramirez na żywo w czwartek 21 lipca od godziny 9:00 w Polsacie Sport.

Add a comment

36-letni Argentyńczyk Ricardo Humberto Ramirez (13-1, 10 KO) będzie kolejnym przeciwnikiem Izuagbe Ugonoha (15-0, 12 KO), który wróci na ring 21 lipca podczas gali organizowanej w Christchurch w Nowej Zelandii. Stawką walki będzie pas WBO Africa wagi ciężkiej.

Dla 29-letniego Ugonoha, który ostatnio wziął udział w telewizyjnym show "Taniec z Gwiazdami", będzie to pierwszy tegoroczny występ. W listopadzie "Izu" ma stoczyć pierwszy od ponad trzech lat pojedynek przed polską publicznością.

Rocardo Humberto Ramirez w tym roku zanotował już dwie wygrane, a ostatni raz boksował w czerwcu. Głównym wydarzeniem tej imprezy będzie pojedynek Josepha Parkera z Solomonem Haumono.

Add a comment

Izuagbe Ugonoh (15-0, 12 KO) przebywa od kilkunastu dni w Las Vegas, gdzie szykuje się do pierwszego tegorocznego startu. Boksujący w kategorii ciężkiej 29-latek wystąpi 21 lipca na gali w Nowej Zelandii.

Dla Ugonoha będzie to powrót na ring po kilkumiesięcznej przygodzie z telewizyjnym "Tańcem z Gwiazdami". Nad przygotowaniami "Izu" czuwa tradycyjnie trener Kevin Barry, który prowadzi również oficjalnego pretendenta do pasa IBF Josepha Parkera. 

Z Polakiem i Nowozelandczykiem w ostatnich dniach miał okazję potrenować także Gerald Washington, który jest wymieniany jako potencjalny kandydat do lipcowej walki z Deontayem Wilderem.

Add a comment

21 lipca na gali w nowozelandzkim Christchurch pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy Izuagbe Ugonoh (15-0 12 KO) - poinformował Kevin Barry, trener 29-latka.

Boksujący w kategorii ciężkiej pięściarz wyleciał dzisiaj do Las Vegas, gdzie tradycyjnie będzie przygotowywał się do walki. Nazwisko rywala Ugonoha nie jest jeszcze znane.

W ostatnim czasie "Izu" występował w telewizyjnym show "Taniec z Gwiazdami" i przez kilka miesięcy przebywał w Polsce, gdzie głównie odpoczywał od boksu. Ugonoh ma wziąć udział w listopadowej gali Polsat Boxing Night w Krakowie, ale wcześniej może stoczyć jeszcze nawet dwie walki.

Add a comment

Niewykluczone, że podczas listopadowej gali Polsat Boxing Night w Krakowie dojdzie do walki Izuagbe Ugonoha (15-0, 12 KO) z Mariuszem Wachem (31-2, 17 KO) - poinformowano w poniedziałkowym magazynie "Puncher". Wcześniej "Izu", który ostatnie tygodnie poświęcił na występ w programie "Taniec z Gwiazdami", stoczyłby jeszcze co najmniej jeden pojedynek.

- Mnie Wach nigdy nie przekonywał ani technicznie ani jeśli chodzi o charakter w ringu. Uważam jednak, że będzie otrzymywał oferty bo ma świetnie warunki. Chętnie bym go zobaczyła  w walce z Izu i uważam, że to Izu byłby faworytem w tej walce - skomentowała obecna w studiu "Punchera" mistrzyni Europy wagi półśredniej Ewa Piątkowska.

- Walka byłaby ciekawa, przyciągnęłaby widzów. Jeden i drugi jest rozpoznawalny. Ja bym bardzo chętnie taki pojedynek zobaczył. Jeżeli Izu chciałby w przyszłym roku walczyć o mistrzostwo świata, to Wach byłby odpowiednim rywalem - ocenił z kolei Andrzej Kostyra, komentator gal bokserskich i szef działu sportowego "Super Expressu".

Ugonoh po raz ostatni boksował w grudniu, a przez najbliższe tygodnie będzie przebywał w Polsce. Do treningów w Las Vegas "Izu" powróci na przełomie maja i czerwca.

Add a comment

Pod koniec maja do swojej bazy treningowej w Las Vegas ma wrócić Izuagbe Ugonoh (15-0, 12 KO), który zakończył niedawno udział w Tańcu z Gwiazdami i już nie może doczekać się powrotu na ring. 29-latek ostatni raz boksował w grudniu ubiegłego roku.

- Czeka mnie jeszcze udział w finałowym odcinku programu Taniec z Gwiazdami, potem pojadę na chwilę do Gdańska i będę gotowy, żeby wylecieć do USA. W tym czasie akurat Joseph Parker i mój trener Kevin Barry będą w Nowej Zelandii na walce z Carlosem Takamem i zdążą wrócić do Vegas, gdzie rozpoczniemy przygotowania do walki - mówi "Izu".

Jest już pewne, że Ugonoha zobaczymy podczas listopadowej gali Polsat Boxing Night w Krakowie, ale przed tym występem, "Izu" chciałby stoczyć jeszcze dwa pojedynki.

- Myślę, że pierwszy z nich mógłby się odbyć na przełomie czerwca i lipca w Las Vegas, a później chętnie zaboksowałbym jeszcze gdzieś w Polsce przed galą w Krakowie. Nie mam też nic przeciwko temu, żeby stoczyć wszystkie tegoroczne walki w naszym kraju. Wszystko jest do dogadania z moim menadżerem - tłumaczy Ugonoh.

W trakcie kilku tygodni treningów tanecznych pięściarz stracił kilka kilogramów i w najbliższym czasie zamierza przede wszystkim pracować na siłowni oraz ponownie wdrażać się w ciężki trening bokserski.

Add a comment

Startujący w wadze ciężkiej Izuagbe Ugonoh (15-0, 12 KO) odpadł z telewizyjnego show "Taniec z Gwiazdami" i będzie mógł już w pełni poświęcić się treningom bokserskim.

- Głód walki mam ogromny, bardzo mi brakuje treningów z Kevinem Barrym i nie ukrywam, że nie mogę doczekać się wznowienia intensywnych zajęć pięściarskich - mówił miesiąc temu Ugonoh. 

Niepokonany na zawodowych ringach "Izu" pod koniec 2014 roku rozpoczął współpracę z nowozelandzkim teamem promującym Josepha Parkera. Od tamtej pory polski pięściarz stoczył sześć zwycięskich pojedynków, awansując do czołowej piętnastki rankingu WBO. Dean Lonergan, menadżer boksera, zapowiadał niedawno, iż chciałby, aby jego podopieczny stoczył w tym roku jeszcze trzy lub cztery walki.

Add a comment

Dean Lonergan, menadżer Izuagbe Ugonoha (15-0, 12 KO) przyleciał do Polski. W rozmowie z Polsatsport.pl, osoba reprezentująca interesy polskiego ciężkiego zdradziła plan na najbliższe miesiące jego kariery.

Jak się Panu podoba w Polsce? I co właściwie Pana tu sprowadza?
Dean Lonergan: Kocham Polskę. Bylem tu już trzy lub cztery razy. Głównie przyjeżdżałem do Warszawy, ale zdarzyło mi się też odwiedzić Kraków. Tym razem przyleciałem, aby załatwić kilka biznesowych spraw z Telewizją Polsat, porozmawiać o naszym niszczycielu tańca – Izu Ugonohu, który ma przecież niebawem wystąpić w kraju.

Oczywiście - "Taniec z Gwiazdami" to wspaniały projekt, ale czy tak długa przerwa od boksu, to dobry pomysł?
Wspaniały! Przecież Izu pomiędzy walkami też miewa kilkumiesięczne przerwy. Kiedy jednak przychodzi na salę treningową, to daje z siebie wszystko, a przypomnę, że on trenuje w znakomitym klubie bokserskim w Las Vegas. Według nas on musi stać się celebrytą w Polsce. Musi być rozpoznawalny, skoro ma tutaj walczyć. Od razu jak zakończy przygodę z programem, wróci do treningów pod okiem Kevina Barry'ego.

Jaki jest więc teraz plan na jego karierę?
Kiedy skończy się program, chcemy, aby Izu stoczył w tym roku trzy, a może i cztery walki. Kolejne pięć pojedynków ma stoczyć w następnym roku. Już teraz on jest trzynasty w rankingu WBO i mamy nadzieje, że będzie numerem jeden za jakieś sześć walk. Chcemy również, aby piął się w rankingach WBC, czy IBF. Izu pragnie trudnych wyzwań, a my mamy to zapewnić. Nawet tutaj w Polsce jest kilku ciekawych zawodników wagi ciężkiej, z którymi Izu na pewno kiedyś się zmierzy.

Możemy być pewni, że zobaczymy Izu podczas listopadowej edycji Polsat Boxing Night?
Zdecydowanie tak. On naprawdę nie może doczekać się walki w swoim kraju, a wtedy już będzie na pewno bardziej rozpoznawalny, niż teraz. Panowie Marian Kmita i Piotr Pykel już zrobili wiele dla Izu i mam nadzieję, że ta współpraca dalej będzie szla w tak dobrym kierunku. Może pewnego dnia, kiedy Izu będzie już mistrzem świata, moglibyśmy zorganizować mu walkę na Stadionie Nardowym?

Pełna treść artykułu na Polsatsport.pl >>

Add a comment

Gościem audycji "Trzecia Strona Medalu" w radiowej Trójce był ostatnio Izuagbe Ugonoh (15-0, 12 KO). Nasz pięściarz szaleje obecnie na parkiecie "Tańca z Gwiazdami", ale już niebawem ponownie zamelduje się między linami. Izu opowiedział o marzeniu, jakim jest mistrzowski tytuł w wadze ciężkiej, a także oznajmił, że kilka walk w Nowej Zelandii pozwoliło mu stać się tam popularnym sportowcem. Poniżej skrót wypowiedzi 29-latka dla radiowej Trójki.

- Odpowiadam, że nie mamy nadziei, tylko mamy plan na to, jak dojść tam, gdzie chcemy dojść, czyli do mistrzostwa świata. Zawsze lepiej jest mieć nadzieję, niż jej nie mieć, ale wolałbym nie używać tego określenia. Do tego nie jest tak blisko, ale nie jest też aż tak daleko. Chciałbym w przeciągu sześciu walk znaleźć się na miejscu pretendenta numer jeden do walki o tytuł. Takie jest założenie, ale powolutku - tłumaczy pięściarz.

- Pojechałem do Las Vegas z takim nastawieniem, że musi mi się tam udać. Trafiłem tam na odpowiednie osoby, choć oczywiście nie stało się to od razu. Mój trener pochodzi z Nowej Zelandii, więc łatwo było tam załatwić walki. Nowa Zelandia to tylko 4 miliony ludności. I wszyscy tam lubią piękne nokauty, więc jestem tam dość popularny (śmiech). Zamierzam dalej pracować nad techniką, jestem perfekcjonistą, ale widzę już, że niektóre rzeczy muszę robić z większą lekkością. Na najwyższym poziomie trzeba przede wszystkim szlifować to, co mamy najlepszego - powiedział Ugonoh.

Add a comment

Wśród polskich kibiców pięściarstwa sporo emocji wywołuje udział Izuagbe Ugonoha (15-0, 12 KO) w tanecznym show "Taniec z Gwiazdami". Część fanów notowanego w czołowej piętnastce rankingu WBO wagi ciężkiej "Izu" twierdzi, że w dobrym dla siebie sportowo okresie nie powinien on tracić czasu na inne aktywności. Co o sprawie sądzi sam Ugonoh? Zapraszamy do wysłuchania wywiadu.

Add a comment